Pod prąd, po chodniku, na czerwonym. Niepoczytalny oznacza nietykalny?

[object Object]
Rzecznik prokuratury o zarzutach TVN24
wideo 2/9

Sądy nie karały pirata drogowego Macieja P., bo ten był niepoczytalny. Prawa jazdy dożywotnio nie stracił, bo sądzi się z urzędnikami. - Można zdecydować o dozorze kuratora i liczyć, że pilnować go będzie rodzina. Tylko pytanie, czy samochodu nie ukradnie - komentuje Janusz Heitzman, dyrektor Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie.

Sprawa Macieja P. nie jest pierwszą, w której wymiar sprawiedliwości musi sobie radzić z niepoczytalną osobą za kółkiem.

Michał L. w 2014 roku potrącił 23 osoby na sopockim "Monciaku". Kary uniknął, według prokuratury był niepoczytalny. Trafił do szpitala, ale wyszedł. Do zakładu psychiatrycznego trafiła też Izabella Ch. Kobieta, w 2013 roku - prowadząc pod wpływem alkoholu - wjechała do przejścia podziemnego w centrum Warszawy. Maciej P., który nie pierwszy raz złamał przepisy jeżdżąc po Warszawie, nie musiał poddać się leczeniu. Jego sprawy zostały umorzone, a on znów wsiadł za kierownicę i straszył warszawiaków. Jeździł pod prąd, po chodnikach, na czerwonym świetle... Dlaczego po pierwszym incydencie mężczyzna nie trafił na oddział psychiatryczny?

Krok 1: sąd

Policja prawo jazdy Maciejowi P. zabierała czterokrotnie. Jego sprawy kilkukrotnie kierowane były też do sądów. My wiemy o co najmniej trzech, z 2016 roku. Wtedy mężczyzna jeździł w centrum miasta pod prąd. Policja zarzucała mu popełnienie kilku wykroczeń. Według funkcjonariuszy, nie zachował szczególnej ostrożności podczas cofania, kilka razy stracił panowanie nad kierownicą, jechał pod prąd, wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle.

Jednak sprawy zostały umorzone na podstawie opinii biegłych, którzy stwierdzili niepoczytalność Macieja P. Kiedy ktoś jest niepoczytalny, nie może odpowiadać przed sądem za to, co zrobił, niezależnie od tego, czy chodzi o wykroczenie czy przestępstwo. - Wówczas sprawę się umarza. Nie można również orzec o zastosowaniu środka karnego - tłumaczy Joanna Zaremba, rzeczniczka Sądu Okręgowego Warszawa-Praga.

Środek karny to na przykład zakaz prowadzenia samochodu. Tak więc przy umorzeniu sprawy z powodu niepoczytalności nie można go orzec. Co więcej, jeżeli prawo jazdy zostało wcześniej zabrane, należy je zwrócić.

W przypadku przestępstwa, można zastosować tak zwane środki zabezpieczające. W takiej sytuacji prokurator, jako gospodarz postępowania, kieruje wniosek do sądu o umieszczenie w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym. Tak było w przypadku Izabelli Ch. czy Michała L.

Ale Maciej P. odpowiadał za wykroczenie, nie przestępstwo i takiej możliwości nie było. Co mógł zrobić sąd, żeby zapobiec szaleńczym jazdom mężczyzny w stolicy? - Nic. Przynajmniej na gruncie prawa karnego - odpowiada wprost rzeczniczka.

Krok 2: droga administracyjna

Sprawę można rozwiązać na drodze administracyjnej.

Starosta (a w przypadku Macieja P. prezydent, bo Warszawa jest miastem na prawach powiatu), powinien skierować taką osobę na specjalistyczne badania, a po uzyskaniu informacji od psychiatry, cofnąć uprawnienia aż do uzyskania zaświadczenia, że jest zdrowy.

Prokurator, który umarza postępowania i ma wiedzę o niepoczytalności takiej osoby, powinien powiadomić odpowiednie jednostki. W tym przypadku: Wydział Komunikacji urzędu miasta i Wydział Ruchu Drogowego policji. Wtedy taka osoba kierowana jest na badania psychiatryczne, a specjaliści oceniają, czy może prowadzić pojazdy, czy też ku temu są przeciwwskazania.

I tak było w przypadku Macieja P. Odpis postanowienia sądu, wraz z opinią sądowo-psychiatryczną, pod koniec marca 2017 roku został przesłany do Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji oraz do Wydziału Komunikacji Urzędu Dzielnicy Mokotów.

- Na wniosek Sądu Rejonowego urząd miasta wydał decyzję o skierowaniu na badania lekarskie w celu ustalenia istnienia lub braku przeciwwskazań do kierowania pojazdem - informuje nas rzecznik ratusza Bartosz Milczarczyk. Jednak dodaje, że Maciej P. złożył odwołanie do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które utrzymało w mocy zaskarżoną decyzję ratusza. Ale P. odwoływał się dalej. - Strona wniosła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (5 października 2017 roku - red.) do dnia dzisiejszego nie wpłynęło do miasta rozstrzygniecie w tej sprawie - zastrzega rzecznik. Jak dowiedzieliśmy się w biurze prasowym WSA, odbywały się niejawne posiedzenia w tej sprawie, ale nie została ona jeszcze rozstrzygnięta. Nie został również wyznaczony termin kolejnej rozprawy.

Krok 3: ustawa o ochronie zdrowia psychicznego

Profesor Janusz Heitzman, dyrektor Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie zwraca uwagę, że sąd może już teraz orzec o umieszczeniu Macieja P. na oddziale psychiatrycznym, ponieważ 42-latek łamał przepisy po raz kolejny i pod wpływem narkotyków. Może więc zagrażać bezpieczeństwu innych.

Inną furtką jest ustawa o ochronie zdrowia psychicznego. Zgodnie z nią, o umieszczeniu w zakładzie decyduje sąd rodzinny (czyli inny, niż ten, który bada wykroczenia), po uzyskaniu opinii psychiatrów. Wnioskować może o to rodzina, Ośrodek Opieki Społecznej czy prokurator.

Heitzman zwraca uwagę jeszcze na jeden aspekt: jeśli P. działał w manii, po miesiącu z oddziału wyjdzie i może znów wsiąść za kierownicę. - Sąd może zdecydować o dozorze kuratora i liczyć, że pilnować go będzie rodzina; że nie będzie miał auta. Osoby chore zawsze poddane są czyjejś pieczy. Tylko pytanie, czy taka osoba samochodu nie ukradnie? A tego typu, powtarzające się zachowania mogą być tragiczne w skutkach - kończy.

kz/pm/ec/r

Pozostałe wiadomości

Mamy pierwszą osobę w Polsce ukaraną za mówienie "patodeweloperka", to aktywista Miasto Jest Nasze - informuje współzałożyciel stowarzyszenia i od niedawna stołeczny radny Jan Mencwel. W uzasadnieniu sąd podnosi, że odbiór tego sformułowania jest "negatywny", a w stosunku do dewelopera, o którym pisał aktywista, jest "obraźliwe" i "nie znajduje żadnego uzasadnienia".

Aktywista ukarany przez sąd za sformułowanie "patodeweloperka". "Pierwszy w Polsce"

Aktywista ukarany przez sąd za sformułowanie "patodeweloperka". "Pierwszy w Polsce"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tragiczny wypadek na Płochocińskiej. Jak dowiedział się nasz reporter Artur Węgrzynowicz, w zderzeniu osobowej skody z busem zginęła kobieta. Na miejscu były wszystkie służby.

Zderzenie na Płochocińskiej. Nie żyje kobieta

Zderzenie na Płochocińskiej. Nie żyje kobieta

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ciało nagiej kobiety w Parku Praskim znalazł pracownik firmy sprzątającej. Została zgwałcona i uduszona. Choć do zbrodni doszło prawie dwa lata temu, zabójca wciąż pozostaje na wolności. Śledczy analizują akta podobnych historii z ostatnich dwudziestu lat, wcześniej sprawdzali, czy ta sama osoba zaatakowała i zabiła nauczycielkę w łódzkim parku na Zdrowiu.

Zamordował kobietę w Parku Praskim, od dwóch lat pozostaje nieuchwytny. Śledczy sprawdzają, czy to seryjny zabójca

Zamordował kobietę w Parku Praskim, od dwóch lat pozostaje nieuchwytny. Śledczy sprawdzają, czy to seryjny zabójca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zmienili miejsca zamieszkania, by uniknąć kar za błędy przeszłości. Nie udało się. Na trop poszukiwanych trafili policjanci z komendy w Piasecznie. 39-latek za kratami spędzi osiem miesięcy, a 63-latek - rok.

Byli zdziwieni, że policjanci ich znaleźli

Byli zdziwieni, że policjanci ich znaleźli

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Wyszkowa (Mazowieckie) zatrzymali 51-latkę podejrzaną o dokonanie kilku kradzieży z włamaniem. Podczas przesłuchania kobieta przyznała się do popełnionych czynów. Policjantom tłumaczyła, że zainspirowały ją seriale kryminalne.

Przyznała się do kilku włamań i kradzieży, zainspirowały ją seriale kryminalne

Przyznała się do kilku włamań i kradzieży, zainspirowały ją seriale kryminalne

Źródło:
PAP

Poznał w sieci kobietę, która zaproponowała mu założenie sklepu internetowego na azjatyckiej platformie sprzedażowej. Oferta była kusząca, skończyło się na stracie setek tysięcy złotych.

Zainwestował w "azjatycki sklep", stracił ponad 300 tysięcy złotych

Zainwestował w "azjatycki sklep", stracił ponad 300 tysięcy złotych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przez pierwsze pięć dni maja postój auta w warszawskiej Strefie Płatnego Parkowania Niestrzeżonego będzie darmowy.

Pięć dni darmowego parkowania w płatnej strefie

Pięć dni darmowego parkowania w płatnej strefie

Źródło:
PAP

Wystawa zdjęć "Urzecze i Wisła" autorstwa warszawskiego fotografa Wiktora Strumiłło trafiła do kolejnej londyńskiej galerii. Od soboty, 4 maja będzie można obejrzeć ją w POSK Gallery.

"Urzecze i Wisła" do obejrzenia w Londynie

"Urzecze i Wisła" do obejrzenia w Londynie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dzięki sąsiadce skończył się domowy koszmar 35-latki i jej dziecka. Przyjęła ją pod swój dach i wezwała policję. Mąż kobiety został zatrzymany, usłyszał zarzuty i objęto go dozorem policyjnym. Musi też opuścić mieszkanie.

Z dzieckiem schroniła się u sąsiadki, ta wezwała pomoc

Z dzieckiem schroniła się u sąsiadki, ta wezwała pomoc

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek w Alejach Jerozolimskich w korku utknęła karetka pogotowia. Zator powstał w wyniku blokady jezdni przez aktywistów z Ostatniego Pokolenia. Stołeczna policja opublikowała nagranie z tego zdarzenia i zapowiada, że zostanie przekazane do oceny prawno-karnej przez prokuraturę. Kilka godzin później do sprawy odnieśli się aktywiści.

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sobotę po południu na Trasie Łazienkowskiej zderzyły się samochód osobowy i miejski autobus. Dwie osoby zostały zabrane do szpitala.

Samochód uderzył w bok autobusu, są poszkodowani

Samochód uderzył w bok autobusu, są poszkodowani

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kuria Warszawsko-Praska zawiesiła w wykonywaniu obowiązków proboszcza parafii św. Faustyny na warszawskim Bródnie. Duchowny jest podejrzany o oszustwa podatkowe i przywłaszczenie datków od wiernych. Został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

Proboszcz zatrzymany przez CBA, jest reakcja kurii

Proboszcz zatrzymany przez CBA, jest reakcja kurii

Źródło:
PAP

W sobotę rozpoczęła się budowa chodnika przy przejeździe kolejowym w rejonie skrzyżowania Radzymińskiej i Naczelnikowskiej. O bezpieczną przeprawę przez torowisko w tym miejscu mieszkańcy walczyli do lat.

Po latach pisania petycji i protestów wreszcie doczekają się bezpiecznego przejścia przez tory

Po latach pisania petycji i protestów wreszcie doczekają się bezpiecznego przejścia przez tory

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prace na rondzie Tybetu rozpoczną się w nocy z wtorku na środę, a zakończą w niedzielę, 5 maja, nad ranem. W tym czasie będą objazdy i zmiany w ruchu.

Prace na rondzie Tybetu. Zmiany i utrudnienia

Prace na rondzie Tybetu. Zmiany i utrudnienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

32 pieszych zostało ukranych mandatami, bo "swoim zachowaniem stwarzali ogromne niebezpieczeństwo nie tylko dla samych siebie, ale też kierujących, przed maską których nagle się pojawiali". O karach dla 14 zdecyduje sąd. To efekt dwudniowej akcji policji w Piasecznie.

Użyli drona, posypały się kary dla pieszych

Użyli drona, posypały się kary dla pieszych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie tragicznego wypadku na Ursynowie. Kierująca, która śmiertelnie potrąciła pieszego na zebrze, chce dobrowolnie poddać się karze. Jej wniosek jest już w sądzie.

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkają tuż obok największej oczyszczalni ścieków, ale sami muszą korzystać z przydomowych szamb i nie wiadomo, kiedy doczekają się podłączenia do sieci kanalizacyjnej. Skarżą się na dziurawe drogi, na które wylewają się ścieki z wozów asenizacyjnych i fetor z oczyszczalni, którą nazywają "pogodynką", bo uciążliwości są największe, gdy zanosi się na deszcz.

Mieszkają obok największej oczyszczalni ścieków, sami muszą korzystać z szamb

Mieszkają obok największej oczyszczalni ścieków, sami muszą korzystać z szamb

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Targówku kierowca auta osobowego wjechał w rząd zaparkowanych pojazdów. Uszkodzonych zostało kilka samochodów.

Wjechał w kilka zaparkowanych aut

Wjechał w kilka zaparkowanych aut

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Żyrardowa (Mazowsze) eskortowali samochód z czteroletnią dziewczynką, która jechała do Warszawy na przeszczep nerki. Pomogli, bo jej mama utknęła w korku.

Czterolatka jechała na przeszczep nerki, jej mama utknęła w korku. Pomogli policjanci

Czterolatka jechała na przeszczep nerki, jej mama utknęła w korku. Pomogli policjanci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W związku ze zbliżającą się majówką, a potem sezonem urlopowym, pojawiają się próby "oszustw na kwaterę". O co chodzi? O wpłacenie zaliczki i "zarezerwowanie" lokali, które w rzeczywistości nie istnieje. Policjanci przestrzegają oraz podpowiadają na co zwrócić uwagę, by nie dać się oszukać i nie stracić pieniędzy.

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Część chodnika wzdłuż ulicy Mokotowskiej do niedawna zajmowały samochody. Teraz piesi odzyskali całość tej przestrzeni, a kierowcy mają do dyspozycji miejsca parkingowe na jezdni. Mimo zmian ulica wciąż pozostaje dwukierunkowa.

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Uczelniana Komisja Wyborcza Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego ogłosiła, że wybory rektora odbędą się 6 maja, a jedyną kandydatką jest prof. Agnieszka Cudnoch-Jędrzejewska. Urzędujący rektor prof. Zbigniew Gaciong wyraził niepokój w związku z tą decyzją.

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Źródło:
PAP

Zatrzymali do kontroli kierowcę tira, który przekroczył prędkość w terenie zabudowanym. To był początek jego kłopotów. Jak się okazało, złamał zakaz prowadzenia, a ponadto nie posiadał karty zalogowanej w tachografie cyfrowym i - jak oświadczył - nigdy takiej nie miał.

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Źródło:
tvnwarszawa.pl