"Nie dla gruszek na wierzbie, tak dla realnych korzyści". Radni chcą powrotu handlu na dawny bazar Rogatka

Puste lokale w Centrum Lokalnym Kamionek
Centrum Lokalne Kamionek
Źródło: Olek Klekocki / tvnwarszawa.pl
Są wyniki miejskiego audytu dotyczącego inwestycji Centrum Lokalnego Kamionek. Wnioski są podobne do tych przedstawionych przez radnych Lewicy i stowarzyszenia Miasto Jest Nasze kilka miesięcy temu po kontroli w Urzędzie Dzielnicy Praga Południe. Zarówno radni, jak i audytorzy wskazują, że aby handel powrócił na dawny bazar Rogatka, konieczna jest korekta koncepcji zagospodarowania.

Ustalenia miejskich audytorów ujawnili w środę radni z Miasto Jest Nasze oraz Razem. Wyjaśnili, że wyniki audytu są zbieżne z ustaleniami dokonanymi w lipcu podczas kontroli przeprowadzonej przez radnych w Urzędzie Dzielnicy Praga Południe. Wtedy, w raporcie wskazali, że - wbrew temu, co komunikowała dzielnica - chętnych na wynajem pawilonów nie brakowało. Wskazano wówczas, że "decyzyjność i odpowiedzialność za inwestycję została w znaczący sposób rozmyta między różnymi jednostkami i osobami". Ponadto - jak stwierdzili radni - spływające oferty były weryfikowane negatywnie z błahych powodów. Urzędnikom zarzucono brak elastyczności w podejściu do oferentów. Dla kupców problemem okazały się zbyt małe powierzchnie pawilonów.

Miejski audyt

Z treści miejskiego audytu wynika m.in., że "nie sporządzono dokumentu wyznaczającego podział zadań pomiędzy jednostkami m. st. Warszawy". Stwierdzono też, że "dokumentacja z całego zadania inwestycyjnego jest rozproszona w różnych jednostkach(...) i nie można potwierdzić jej kompletności".

Podkreślono też, że "w zawieranych umowach wskazywano kilka osób odpowiedzialnych za jej realizację, bez wskazania nadzorowanej branży czy zakresu odpowiedzialności", co mogło doprowadzić do rozmycia odpowiedzialności.

Audytorzy ustalili też, iż "niedoszacowanie wartości inwestycji miało przełożenie na wydłużenie procesu wyboru wykonawcy inwestycji w związku z koniecznością odrzucania ofert przekraczających możliwości finansowe, a pozyskiwaniem dodatkowych środków na realizację przedsięwzięcia".

"Nie dla gruszek na wierzbie"

Według kontrolerów "należy rozważyć podjęcie działań mających na celu korektę, uzupełnienie lub zmianę koncepcji zagospodarowania terenu w celu dostosowania jej do maksymalizacji bieżących potrzeb mieszkańców".

- My od początku mówimy o korekcie: można połączyć kontenery i tyle. "Nie" dla gruszek na wierzbie, "tak" dla realnych korzyści - skomentowała cytowana w komunikacie prasowym Dorota Spyrka, radna dzielnicy Praga Południe (Lewica-MJN). Radni zwrócili uwagę na konieczność wprowadzenia korekt w projekcie oraz przywrócenie funkcji handlowej bazaru Rogatka, zgodnie z oczekiwaniami społeczności lokalnej.

- Jak to jest, że trzy razy mniejsza, sąsiadująca dzielnica Praga-Północ własnymi siłami prowadzi trzy targowiska: Różyca, Szmulki i Namysłowską a nasz zarząd jednego nie jest w stanie zacząć - pytał retorycznie radny Robert Migas (MJN).

Jak poinformował redakcję tvnwarszawa.pl Michał Szweycer z południowopraskiego ratusza, wyniki audytu będą jednym z przedmiotów dyskusji na najbliższej sesji rady dzielnicy, 26 listopada.

Klapa Centrum Lokalnego Kamionek

Centrum Lokalne Kamionek zostało urządzone na terenie między Mińską a Grochowską, gdzie do 2011 działał bazar Rogatka. W lutym tego roku prace zakończyły się. Zadbano o zieleń, urządzono plac zabaw i strefę do ćwiczeń. Jest dużo drewnianych ławek i siedzisk.

Problemem okazały się pawilony, które - zgodnie z wnioskami płynącymi z konsultacji społecznych - miały pełnić funkcje handlowe, a jeden (piętrowy) był przygotowany pod gastronomię. Próba ich wynajęcia zakończyła się klapą. W zarządzie dzielnicy pojawiła się koncepcja, by część kontenerów przetransportować nad Jezioro Zegrzyńskie.

Na urządzenie CLK wydano około 6 milionów złotych.

Czytaj także: