Policjanci z Wiązowny namierzyli 13-letniego hakera z Białegostoku, który - według ich ustaleń - włamał się na lekcję zdalną w szkole, której nie był uczniem i wygłaszał hasła faszystowskie w trakcie zajęć. W złamaniu zabezpieczeń miała pomagać mu jedna z uczennic tej szkoły. Teraz ich sprawą zajmie się sąd rodzinny.
W marcu policjanci z posterunku w Wiązownie przyjęli zawiadomienie o zhakowaniu zdalnej lekcji prowadzonej przez nauczyciela jednej ze szkół podstawowych w tej gminie.
Był przebrany, nikt go nie poznał
- W trakcie zajęć online, w których uczestniczyli uczniowie klasy siódmej, do grupy bez uprawnienia dołączył uczeń spoza szkoły, który przełamał zabezpieczenia. Był on przebrany i nikt z obecnych na zajęciach nie potrafił zidentyfikować jego tożsamości. Przekonany o swojej anonimowości i bezkarności zaczął nie tylko przeszkadzać w zajęciach, ale również wyrażać hasła, śpiewać piosenki oraz pokazywać symbole o treściach faszystowskich - relacjonowała rzeczniczka otwockiej komendy Paulina Harabin.
Zaznaczyła, że po tym zgłoszeniu policjanci przystąpili do analizy zabezpieczonego nagrania z e-lekcji i innych danych, które mogły zawierać ślady po młodym cyberprzestępcy: - Po żmudnej, kilkumiesięcznej pracy, funkcjonariusze ostatecznie wpadli na trop hakera. Okazał się nim 13-latek z Białegostoku. Uczęszczał do zupełnie innej szkoły i nie znał uczniów, którym propagował treści faszystowskie.
Użył szyfrowanego połączenia
W ubiegły czwartek funkcjonariusze udali się do jego miejsca zamieszkania. Tam zastali matkę i syna. - Kobieta i nieletni byli zszokowani widokiem policjantów. 13-latek oświadczył, że nie wie jak to możliwe, że policja go znalazła, gdyż zgodnie ze wskazówkami kolegów z internetu, użył szyfrowanego połączenia, które miało mu zagwarantować pełną anonimowość - wyjaśniła rzeczniczka otwockiej komendy.
Funkcjonariusze przeszukali mieszkanie i zabezpieczyli sprzęt komputerowy nastolatka. Ustalili też, że 13-latkowi w przełamaniu zabezpieczeń logowania pomogła jego rówieśniczka ze szkoły podstawowej w gminie Wiązowna. - Oboje nieletni zostali przesłuchani w charakterze sprawców czynów karalnych. Niebawem sprawa trafi do sądu rodzinnego, który zadecyduje o ich dalszym losie - podsumowała Harabin.
Informowaliśmy też o hakerze z Podkarpacia, który - według ustaleń policji - włamywał się na Profile Zaufane:
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Otwocku