Zapowiedź konserwatorskiej ochrony części Otwocka wywołała sprzeciw władz miasta, które obawiają się paraliżu inwestycyjnego i utrudnień dla mieszkańców. Tymczasem pod Warszawą, kilka innych miejscowości, od lat jest objętych wpisem do rejestru zabytków. Ich włodarze zapewniają: nie ma się czego bać!