Matka ośmioletniego chłopca, którego ciało znaleziono w mieszkaniu na Kamionku, usłyszała zarzuty. Jest podejrzana o zabójstwo swojego dziecka. Zbrodni, według prokuratury, dokonała ze szczególnym okrucieństwem.
Ciało chłopca znaleziono dwa miesiące temu w mieszkaniu przy Frycza-Modrzewskiego. Prokuratura od tego czasu nie podawała żadnych informacji w tej sprawie. Śledczy tłumaczyli to zawiłością postępowania.
W środę rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga poinformował nas o zarzutach.
- Usłyszała je 44-letnia Monika K., matka ośmiolatka - mówi prokurator Marcin Saduś.
Drastyczne morderstwo
Prokuratura nie informuje, co dokładnie wydarzyło się 28 lipca w mieszkaniu na Kamionku ze względu na drastyczne szczegóły sprawy.
Marcin Saduś podaje jedynie, że kobieta "użyła noża" i że zarzut, który jej postawiono, dotyczy zabójstwa "ze szczególnym okrucieństwem".
- Przyznała się do winy, złożyła obszerne wyjaśnienia. Sąd zdecydował o tymczasowym areszcie dla kobiety, będziemy wnioskować o jego przedłużenie - informuje Saduś. Zdaniem śledczych na razie nic nie wskazuje na to, by w zbrodni brał udział ktoś inny.
Prokuratura wciąż prowadzi śledztwo w tej sprawie i wyjaśnia okoliczności zdarzenia, przede wszystkim motywację podejrzanej.
Jedną z czynności w tym śledztwie będzie m.in. obserwacja sądowo-psychiatryczna.
kz/pm
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl