Dwa psy rasy york, zamknięte w małym fiacie pozostawionym na słońcu, zauważyli przechodnie. Zwierzęta udało się uratować. Właściciel dostał mandat w wysokości 50 zł.
Nieopodal bazaru przy ul. Braci Wagów w fiacie 126 p przechodnie zauważyli dwa pieski rasy york. Zwierzętom było duszno, bo w aucie były szczelnie zamknięte szyby. Wezwani na miejsce strażnicy poprosili obsługę targowiska, by przez megafon wezwała kierowcę pojazdu, ale przez pół godziny nikt się nie zgłosił.
Zapłaci 50 zł
Na miejsce wezwano więc załogę policji, aby wybiła szybę w fiacie. Wtedy pojawił się właściciel, który oświadczył, że "stracił poczucie czasu". - Stracił też najwyraźniej wyobraźnię, a także 50 złotych, bo mandatem w takiej wysokości go ukarano - informują strażnicy.
- Wystarczy kilkanaście minut, aby w zamkniętej kabinie auta pozostawionego na słońcu temperatura wzrosła do ponad 50 stopni - przypomina straż miejska.
mz
Źródło zdjęcia głównego: | Polska Agencja Prasowa