W galeriach tłok, kolejki wychodzą poza salony. Policja kontroluje przestrzeganie obostrzeń

Źródło:
PAP
Galerie handlowe ponownie otwarte
Galerie handlowe ponownie otwarteTVN24
wideo 2/4
Galerie handlowe ponownie otwarteTVN24

W stołecznych centrach handlowych i sklepach widać wzmożony ruch - informują ich pracownicy. Twierdzą również, że jest on teraz znacznie większy, niż w okresie obowiązywania obostrzeń. Jednak zarówno klienci, jak i centra handlowe, muszą stosować się do koronawirusowych obostrzeń - kontroluje to policja.

Od 28 listopada - po przerwie - sklepy i punkty usługowe w galeriach i parkach handlowych są ponownie otwarte. Obowiązują jednak obostrzenia sanitarne, z których wynika, że w poszczególnych sklepach może przebywać w jednej chwili - w zależności od powierzchni - od 10 do 20 klientów, a w przypadku większych sklepów jest to do 40 osób. Zgodnie z wytycznymi w sklepach i galeriach handlowych obowiązuje limit osób – maksymalnie 1 klient na 15 metrów kwadratowych oraz nakaz zakrywania ust i nosa w przestrzeni publicznej.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE 

Mimo to w stołecznych centrach handlowych i sklepach widać wzmożony ruch. Pracownik jednej z warszawskich galerii handlowych ocenił w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że w sobotę w galerii jest "masa" ludzi. - Kolejki wychodzą poza niektóre salony - zaznaczył. - W salonach są ograniczenia osób, których pracownicy przestrzegają. Przy każdym wejściu do sklepu znajdują się środki do dezynfekcji rąk - powiedział. Według niego, ludzie generalnie przestrzegają obostrzeń i noszą maseczki.

Kamery liczą klientów

- Zdecydowanie odwiedza nas więcej klientów niż w okresie obowiązywania rządowych obostrzeń w handlu, ale jednocześnie w żadnym momencie nie przekroczyliśmy tych ustalonych przez rząd limitów - powiedziała z kolei rzeczniczka prasowa CH Westfield Arkadia Karolina Osińska.

Zapewniła przy tym, że CH Westfield Arkadia "dysponuje narzędziami do pomiaru liczby osób przebywających w obiekcie". - Pewnie państwo się już spotkali z taką informacją, bo zapewne duże obiekty handlowe, duże centra je posiadają. To jest system kamer z mechanizmem pomiarowym, dzięki któremu możemy przez cały czas precyzyjnie określić liczbę klientów na terenie naszego centrum - wyjaśniła.

- Z rozmów z naszymi najemcami wiemy, że wyniki sprzedaży w pierwszych dniach po tym otwarciu sobotnim, po 28 listopada, są powyżej ich założeń. To jest dla nas także bardzo budująca informacja - dodała Osińska.

Wyjście tylko "w konkretnym celu"

Zdaniem rzeczniczki, decyzje zakupowe są "zdecydowanie wcześniej przemyślane". - To nie jest tak zwane "window shopping", czyli chodzenie i patrzenie - ludzie odwiedzają nasze centrum w konkretnym celu. To też przekłada się zdecydowanie na wyższą konwersję w sklepach - oceniła.

Pytana o to, czy należy spodziewać się zwiększenia liczby kupujących wraz ze zbliżaniem się świąt Bożego Narodzenia, Osińska powiedziała: "myślę, że nie". - Sądzę, że ten ruch równomiernie się rozłoży dzięki handlowej niedzieli 6 grudnia, a tak naprawdę dzięki każdej handlowej niedzieli w grudniu i klienci nie będą masowo odwiedzać centrum - tylko zdecydowanie rozłożą sobie zakupy na różne dni w tygodniu i weekendy - stwierdziła.

Policjanci kontrolują przestrzeganie obostrzeń

- Od momentu wprowadzenia obostrzeń związanych z pandemią każdego dnia sprawdzamy przestrzeganie tych zasad w różnych miejscach - powiedział dyżurny zespołu prasowego Komendy Głównej Policji Mariusz Kurczyk. Zaznaczył, że również w tę sobotę i niedzielę, która będzie dniem handlowym, funkcjonariusze zwracają uwagę nie tylko na przepisy dotyczące maseczek, ale również te, które obowiązują w sklepach czy centrach - liczbę osób, czy wyposażenie w płyny do dezynfekcji.

- W związku z rozpoczęciem sezonu zimowego i otwarciem stoków narciarskich jesteśmy w ich rejonie i oprócz dotychczasowych działań związanych z bezpieczeństwem na stokach, również kontrolujemy przestrzeganie obostrzeń sanitarno-epidemiologicznych, takich jak chociażby przestrzeganie przez narciarzy i obsługę obiektów narciarskich, obowiązku zakrywania ust i nosa oraz stosowania dystansu społecznego na przykład w kolejkach do wyciągu - poinformował Kurczyk.

Dodał, że funkcjonariusze dostrzegają dużą dyscyplinę społeczną w zakresie przestrzegania tych obostrzeń.

Policjanci stosują przewidziane prawem środki prawne, a to może być pouczenie, mandat karny, a w przypadku jego odmowy sporządzenie wniosku o ukaranie do sądu. W szczególnych przypadkach kierowane mogą być wnioski o ukaranie przez inspekcję sanitarną. Zgodnie z ustawą o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi inspektor może wymierzyć karę od 5 do 30 tysięcy złotych za nieprzestrzeganie obostrzeń.

Autorka/Autor:mp/r

Źródło: PAP

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl