Prezydent Duda: szpital na Stadionie Narodowym będzie w stanie przyjąć chorych już w przyszłym tygodniu

Źródło:
TVN24
Prezydent Andrzej Duda o szpitalu na Stadionie Narodowym
Prezydent Andrzej Duda o szpitalu na Stadionie Narodowym TVN24
wideo 2/4
Prezydent Andrzej Duda o szpitalu na Stadionie Narodowym TVN24

To jest szpital, który ma stanowić zabezpieczenie, gdyby pandemia nadal rozwijała się w sposób bardzo szybki. Gdyby w szpitalach brakowało miejsc dla chorych, wtedy ten szpital tymczasowy na Stadionie Narodowym będzie uruchomiony - zapowiedział w piątek prezydent Andrzej Duda. Jak dodał, jeśli zajdzie taka potrzeba, pierwsi pacjenci mogą zostać przyjęci już w przyszłym tygodniu.

Na Stadionie Narodowym trwają prace przy uruchomieniu szpitala tymczasowego. W piątek po południu pojawił się tam prezydent Andrzej Duda, który podziękował wszystkim osobom zaangażowanym w to zadanie: personelowi medycznemu, wolontariuszom oraz przedstawicielom rządu. Przekonywał też, że uruchomienie takiego punktu jest elementem wcześniej zaplanowanej strategii.

- Dziś jak widać przyszedł czas taki, że w związku z rozszerzającą się epidemią to zadanie jest w realizacji. I jest w realizacji, to chcę podkreślić, jako inwestycja zabezpieczająca. To nie jest tak, że dziś mamy problem, który musimy rozwiązać poprzez łóżka, które powstaną w tym szpitalu. Docelowo to będzie nawet kilka tysięcy miejsc dla chorych, co powstanie w ciągu najbliższych dni i tygodni - zaznaczył Andrzej Duda. - To jest szpital, który ma stanowić zabezpieczenie, gdyby pandemia nadal rozwijała się w sposób bardzo szybki, bardzo zdecydowany, gdyby w szpitalach brakowało miejsc dla chorych, wtedy ten szpital tymczasowy na Stadionie Narodowym będzie uruchomiony - dodał.

Odnosząc się do postępu prac oznajmił, że "jeżeli będzie taka potrzeba, szpital będzie w stanie przyjąć chorych już w przyszłym tygodniu".

Prezydent przypomniał, że w każdym z województw są także przygotowywane inne szpitale tymczasowe. - Dziękuję wszystkim wojewodom, dziękuję wszystkim prezydentom miast za przychylność, gdzie tak jak tutaj w Warszawie działalność rządu spotkała się ze wsparciem ze strony prezydenta Rafała Trzaskowskiego. Dziękuję wszędzie za to współdziałanie między władzami lokalnymi, regionalnymi, bo to jest w tym momencie jedyna droga do tego, aby to się zakończyło naszym sukcesem - podkreślał.

- Wielokrotnie cieszyliśmy się i wygrywaliśmy na tym stadionie. Wierzę w to, że również dzisiaj będąc tutaj, symbolicznie idziemy do zwycięstwa w walce z koronawirusem - dodał Andrzej Duda.

"Maseczki, maseczki i jeszcze raz maseczki!"

Podczas briefingu prezydent odniósł się także do kolejnych obostrzeń ogłoszonych w piątek przez premiera Mateusza Morawieckiego. Od soboty cała Polska znajdzie się w czerwonej strefie. - Jestem przekonany, że jest to strategia dobra, strategia właściwa na ten trudny czas. Dziękuję za to, że została zawczasu przygotowana i mam nadzieję, że ona pomoże nam ostatecznie pokonać koronawirusa - zaznaczył prezydent.

Obostrzenia od 24 październikaKPRM

Wskazał też dwa priorytety: pomoc osobom chorym na Covid-19, wymagającym hospitalizacji oraz ograniczenie rozprzestrzeniania się koronawirusa. - A więc proszę państwa, maseczki i w miarę możliwości rękawiczki w miejscach, gdzie wiemy, że będziemy dotykać urządzeń, których dotykały inne osoby. Zalecenie jest takie, żeby te rękawiczki jednak mieć. A przede wszystkim: maseczki, maseczki i jeszcze raz maseczki! - apelował Duda.

Prezydent zachęcał też, by zakrywać nos i usta nie tylko w przestrzeni publicznej, ale także podczas bardziej prywatnych kontaktów - takich, jak spotkania ze znajomymi. - Apeluję tu przede wszystkim do osób młodych i młodzieży. Ja wiem, że z reguły, jak ktoś młody zapada na koronwirusa to przechodzi go stosunkowo lekko, czasem nawet bezobjawowo. Ale chciałbym, żebyście pamiętali, że macie rodziców, czasem już w wieku senioralnym, macie dziadków, macie też młodsze rodzeństwo, które jest tak zwanymi supersprederami, czyli jak już zapadnie na koronawirusa to całkowicie bezobjawowo i rozprzestrzenia go, co jest szczególnie niebezpieczne dla seniorów - mówił.

Na zakończenie, prosił też o szczególe wsparcie i opiekę nad osobami starszymi oraz ograniczenie wizyt na cmentarzach 1 listopada. Jak argumentował, czas Wszystkich Świętych sprzyja rodzinnym spotkaniom i przemieszczaniu się, co może niebezpiecznie wpłynąć na wzrost nowych infekcji SARS-Cov-2.

Ile osób zgłosiło się do pracy w szpitalu?

Została uruchomiona strona internetowa za pośrednictwem której, zarządca szpitala szuka rąk do pracy. - Akcja otworzenia infolinii oraz portalu szpitalnarodowy.pl przerosła nasze oczekiwania znacznie, ponieważ zgłosiło się bardzo dużo osób - mówił w piątek rano na antenie TVN24 Artur Zaczyński, zastępca dyrektora szpitala MSWiA (placówka na stadionie będzie jego filią). Nie podał konkretnej liczby, ale stwierdził, że "mówimy o trzyzerowej skali".

Jak dodał najwięcej z nich to pielęgniarki, ratownicy medyczni i pracownicy socjalni. Osiem procent zgłoszeń wpłynęło od lekarzy. Teraz szpital będzie weryfikował zgłoszenia.

Zakwalifikowane osoby przejdą szkolenia. - To jest nowy obiekt dla każdego z nas. To są inne strefy poruszania się, inne działania, to jest działanie w nowym terenie. Trzeba wiedzieć, gdzie są strefy czyste, gdzie są strefy brudne, gdzie są strefy skażone, gdzie nie wejść w kombinezonie, jak odpowiednio numerować łóżka – wyjaśniał Zaczyński.

Nie odpowiedział wprost na pytanie, kiedy w szpitalu pojawi się pierwszy pacjent. Przypomniał, że Centralny Szpital Kliniczny MSWiA uzyskał "gotowość operacyjną" w ciągu czterech dni, ale miał pełną infrastrukturę. - Wystarczyło założyć śluzy i był przeistoczony szpital w szpital jednoimienny - powiedział. W przypadku placówki na Stadionie Narodowym nie będzie tak łatwo i szybko. - Jeżeli chodzi o infrastrukturę, to musi potrwać, żeby łączniki, wylewki wyschły. To jest niezależne od ludzi, nieważne ile osób byśmy wprowadzili więcej, nie da się szybciej wykonać pracy - stwierdził.

Na początek 300 łóżek, potem kolejne

W środę szef kancelarii premiera Michał Dworczyk informował że szpital jest budowany w trzech etapach. Pierwszy - jak przekazał - będzie zakończony najszybciej i obejmuje 300 łóżek do leczenia tlenowego dla chorych na COVID-19, z czego 50 łóżek przeznaczonych do intensywnej terapii. - Drugi etap - 500 łóżek, który też w miarę szybko powinniśmy zakończyć - dodał Dworczyk.

Minister przekazał, że jeżeli sytuacja pandemiczna w kraju będzie się pogarszała, a przyrost zachorowań wciąż będzie tak dynamiczny, wtedy szpital będzie mógł zostać rozszerzony do tysiąca łóżek, z czego 100 do intensywnej terapii.

Autorka/Autor:kz/kk/b

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Daniel Gnap/KPRM

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl