Nie ma finansowania, projekt coraz bardziej opóźniony. Kładka nad Wisłą utknęła w dokumentach

Mocno opóźnione są prace nad szumnie zapowiadaną kładką nad Wisłą, która ma spiąć Śródmieście i Pragę Północ. Łączy je na razie jedynie w koncepcji. Urzędnicy przekonują, że przygotowywany projekt jest niezgodny z przepisami, czekają też na dodatkową opinię ekspercką.

Plan Zarządu Dróg Miejskich był taki: projekt gotowy w marcu 2019, w tym samym roku przetarg na budowę, a w 2021 otwarcie kładki pieszo-rowerowej. Mamy grudzień 2019. Projektu nie ma. Tym bardziej nie ma szans na ogłoszenie przetargu.

ZDM wciąż nie odebrał dokumentacji projektu budowlanego, czeka na zatwierdzenie stałej organizacji ruchu, a także wydanie kompletu pozwoleń wodno-prawnych. O tym, że prace są opóźnione pisaliśmy już w marcu i lipcu. Okazuje się, że sytuacja właściwie się nie zmieniła. Wciąż jest problem z dostosowaniem planowanej inwestycji do obowiązujących przepisów.

Czekając na opinię

"Opóźnienia w odbiorze projektu wynikają z niezgodności przedkładanego przez wykonawcę projektu z powszechnie obowiązującymi przepisami, tj. wymaganiami postawionymi w rozporządzeniu Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z dnia 30 maja 2000 r. w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać obiekty inżynierskie i ich usytuowanie" - poinformował w mailu do naszej redakcji Tomasz Demiańczuk z wydziału prasowego urzędu miasta.

Dodatkowo drogowcy wciąż czekają na opinię Instytutu Badawczego Dróg i Mostów w Warszawie w sprawie budowy. Opinia ma być przygotowana do 19 grudnia.

Inwestycja nie ma też zapewnionego finansowania. Urzędnicy nie przesądzają jednak, że pieniędzy na kładkę nie będzie. Nawet mimo sporego obciążenia budżetu.

"Z chwilą otrzymania wszystkich pozwoleń oraz odebrania projektu Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie wystąpi o przyznanie środków finansowych na budowę kładki pieszo-rowerowej na Wisłą. W tej chwili środki na realizację tej inwestycji nie są zarezerwowane w budżecie m.st. Warszawy" - zaznaczył Demiańczuk.

Oryginalny projekt

Nowy most ma powstać na wysokości Karowej i Okrzei i połączyć bulwary wiślane z modernizowanymi terenami na prawym brzegu Wisły. Dzięki temu zostanie utworzony spacerowy ciąg pomiędzy Ząbkowską a Krakowskim Przedmieściem. Połączenie mostu z istniejącymi i planowanymi ścieżkami rowerowymi po obu stronach rzeki pozwoli, jak przekonują urzędnicy, na połączenie Pragi i Targówka z Powiślem, Śródmieściem, a nawet Wolą.

Projekt architektoniczny mostu pieszo-rowerowego został wybrany w międzynarodowym konkursie, ogłoszonym pod koniec 2016 roku i rozstrzygniętym we wrześniu zeszłego roku. Zgłoszono 40 prac, z czego sześć z zagranicy.

Pierwszą nagrodę w wysokości 100 tysięcy złotych oraz zaproszenie do negocjacji w trybie zamówienia z wolnej ręki otrzymała spółka Schuessler-Plan Inżynierzy. Ich koncepcję nagrodzono za wysoką jakość architektury oraz elegancką formę, wpisującą się w pejzaż tej części miasta.

W MARCU 2018 ROKU PODPISANO UMOWĘ NA PROJEKT KŁADKI:

Jest umowa na projekt kładki. Połączy Pragę nawet z... Wolą

Konferencja dotycząca mostu pieszo-rowerowego
Konferencja dotycząca mostu pieszo-rowerowego
Teraz oglądasz
Łukasz Puchalski o kładce pieszo-rowerowej
Łukasz Puchalski o kładce pieszo-rowerowej
Teraz oglądasz
Prezydent Warszawy mówi o nowym moście
Prezydent Warszawy mówi o nowym moście
Teraz oglądasz
Czytaj także: