Braki w obsadzie dyspozytorów pogotowia. Były dni, że telefony odbierał tylko jeden, choć powinno dziesięciu

Źródło:
tvnwarszawa.pl
"Jesteśmy zaniepokojeni decyzjami wojewody"
"Jesteśmy zaniepokojeni decyzjami wojewody"Adam Struzik / Facebook
wideo 2/3
"Jesteśmy zaniepokojeni decyzjami wojewody"Adam Struzik / Facebook

Z danych wojewody mazowieckiego wynika, że między październikiem a grudniem w stołecznym pogotowiu występowały notoryczne braki dyspozytorów. Bywały dni, że telefony odbierał tylko jeden, choć powinno dziesięciu. - Było to związane z zakażeniami koronawirusem – przyznaje dziś dyrektor Meditransu, choć jeszcze miesiąc temu zapewniano nas, że takie problemy nie występują.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE >>>

Reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz ustalił, że w stołecznym pogotowiu ratunkowym regularnie występowały braki dyspozytorów. - Najczęściej dotyczyły one dyspozytorów, którzy przyjmują zgłoszenia. Tymczasem w trakcie pandemii szczególnie ważne jest, żeby była pełna obsada – zauważył Węgrzynowicz.

Przypomnijmy, do końca grudnia 2020 roku za prowadzenie dyspozytorni odpowiadał stołeczny Meditrans. Od 1 stycznia dyspozytornią zarządza zaś wojewoda mazowiecki. Zapytaliśmy więc rzeczniczkę wojewody mazowieckiego Ewę Filipowicz o dane z systemu SWD, dotyczące obsady dyspozytorów medycznych przy Hożej. Dostaliśmy oficjalne dane za październik, listopad i grudzień. Potwierdzają nasz ustalenia.

"Dysponent notorycznie nie zapewniał pełnej obsady"

Jak wyjaśniła Filipowicz, na jednej zmianie telefony powinno odbierać 10 osób, z zastrzeżeniem, że standardowa obsada to 10 odbierających zgłoszenia alarmowe, a także: czterech dyspozytorów wysyłających karetki i jedno stanowisko głównego dyspozytora medycznego nadzorującego pracę. W sumie 15 osób. - Z analizy danych pochodzących z modułu raportowego SWD PRM [system teleinformatyczny pozwalający na przyjmowanie wezwań i dysponowanie pracy karetek – red.] przesłanego do Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego w Warszawie w okresie 1 października - 27 grudnia 2020 roku wynika, że dysponent notorycznie nie zapewniał pełnej obsady dyspozytorów na zmianie – poinformowała rzeczniczka.

Z danych wynika, że na przykład 31 października 2020 roku niezalogowanych do aplikacji SWD PRM było dziewięć stanowisk dyspozytorskich. Podobna sytuacja miała miejsce w trakcie dziennych zmian 4 listopada i 2 grudnia. To oznacza, że w tych dniach w stołecznej dyspozytorni pracowało pięć osób, przy czym tylko jedna odbierała zgłoszenia.

Z danych wynika również, że w ciągu trzech miesięcy pogotowiu tylko trzy razy udało się zapewnić pełną obsadę w dyspozytorni: 17 października, 24 listopada i 7 grudnia.

Zdarzały się dni, że brakowało nawet dziewięciu dyspozytorówShutterstock

"Masowa absencja związana z zakażeniami"

Dyrektor Meditransu Karol Bielski przyznał w rozmowie z tvnwarszawa.pl, że zdarzały się takie dni, kiedy nie można było zapewnić pełnej obsady. - Masowa absencja związana z zakażeniami koronawirusem wśród dyspozytorów niestety wpłynęła na to, ilu z nich pojawiło się w pracy. Zdarzały się takie dni, że pełnej obsady w związku z zakażeniami personelu nie było. Zdarzały się nawet momenty, że całe zmiany wypadały z grafiku, bo do pracy przyszedł ktoś zakażony i cała grupa musiała pójść na dziesięciodniową kwarantannę – wyjaśnił Bielski.

- Dyspozytorów nie jest dużo. To grupa kilkudziesięciu osób, więc jak nagle wypada 20 w tym samym okresie, to jest problem, bo trzeba inaczej ustawić grafik i nie da się zapewnić stuprocentowej obsady – zaznaczył. Zastrzegł przy tym, że braki kadrowe nie spowodowały przerwy w pracy dyspozytorni.

Przypomnijmy, że w Polsce funkcjonuje system zastępowalności: jeżeli ktoś próbuje dodzwonić się do dyspozytorni warszawskiej i wszystkie telefony są zajęte, to połączenie jest automatycznie przerzucane na przykład do Krakowa albo Gdańska. Dzięki temu nie trzeba długo czekać na przyjęcie zgłoszenia. Jest to ważne, bo dyspozytorzy nie tylko wysyłają karetki, ale są też przeszkoleni, by przez telefon udzielić pomocy.

Choć szef Meditransu tłumaczy problemy pandemią, to pod koniec grudnia, przy okazji przejęcia dyspozytorni przez wojewodę, dostaliśmy sygnały, że problemy z obsadzaniem wszystkich stanowisk trwają od lat. Jak ustaliliśmy wtedy, we wtorek przed świętami na dziennej zmianie telefony odbierały trzy osoby. Pytany o to rzecznik prasowy Meditransu Piotr Owczarski przekonywał jednak, że nie ma problemów z obsadą stanowisk w dyspozytorni. - Taka teza nie jest zgodna z prawdą – ucinał wtedy.

Autorka/Autor:mp,aw/r

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

To była sprawa, która wstrząsnęła krajem. Dziś rusza proces Doriana S. oskarżonego o gwałt i zabójstwo 25-letniej Lizy. Do tragedii doszło w lutym tego roku. Naga i nieprzytomna, kobieta pochodząca z Białorusi, została znaleziona rano w bramie posesji w centrum Warszawy. Zmarła po kilku dniach w szpitalu.

Rusza proces Doriana S. oskarżonego o brutalne zabójstwo 25-letniej Lizy

Rusza proces Doriana S. oskarżonego o brutalne zabójstwo 25-letniej Lizy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W pobliżu skrzyżowania drogi krajowej numer 50 z trasą S17 w miejscowości Człekówka (Mazowieckie) doszło w środę rano do zderzenia busa i tira. Jedna z osób podróżujących busem nie przeżyła. Droga jest zablokowana.

Zderzenie busa z tirem. Jedna osoba nie przeżyła

Zderzenie busa z tirem. Jedna osoba nie przeżyła

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Ten adres jest tajny. A już znalazło tu pomoc 200 kobiet

Ten adres jest tajny. A już znalazło tu pomoc 200 kobiet

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Policjanci ze Śródmieścia wystąpili do sądu z wnioskiem o rozpoznanie sprawy 55-latka w postępowaniu przyśpieszonym. Mężczyzna złamał sądowy zakaz kierowania pojazdami. Dodatkowo wsiadł za kółko mając blisko promil alkoholu w organizmie. Dzięki błyskawicznie przeprowadzonym czynnościom w tej sprawie już następnego dnia zatrzymany usłyszał wyrok w sądzie.

Tłumaczył, że "wypił tylko ćwiartkę wódki i litr piwa", został skazany już następnego dnia

Tłumaczył, że "wypił tylko ćwiartkę wódki i litr piwa", został skazany już następnego dnia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

We wtorek wieczorem doszło do potrącenia nastolatki w podwarszawskim Konstancinie-Jeziornie. Spod auta wyciągali ją przybyli na miejsce strażacy. Poszkodowana 17-latka została przewieziona do szpitala.

Potrącenie nastolatki, spod auta wyciągali ją strażacy

Potrącenie nastolatki, spod auta wyciągali ją strażacy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W nocy w Wawrze na prywatnej posesji spłonęły trzy samochody osobowe. Strażacy gasili pożar przez kilka godzin. Nie było osób poszkodowanych. Według naszych nieoficjalnych ustaleń, auta mogły zostać podpalone.

Spłonęły trzy auta i elewacja budynku

Spłonęły trzy auta i elewacja budynku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na polecenie Prokuratury Okręgowej w Płocku agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali 13 osób w sprawie "fikcyjnych darowizn na cele kultu religijnego". Wśród zatrzymanych jest proboszcz, który wystawiał dokumenty potwierdzające otrzymanie rzekomych darowizn na rzecz płockiej parafii - poinformował we wtorek na portalu X rzecznik koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński.

Proboszcz wśród zatrzymanych w sprawie "fikcyjnych darowizn na cele kultu religijnego"

Proboszcz wśród zatrzymanych w sprawie "fikcyjnych darowizn na cele kultu religijnego"

Źródło:
PAP

Policjant, który śmiertelnie postrzelił innego funkcjonariusza na warszawskiej Pradze, wrócił do macierzystej jednostki w Nowym Dworze Mazowieckim. Jest zawieszony w czynnościach służbowych.

Policjant śmiertelnie postrzelił policjanta. Decyzja komendanta

Policjant śmiertelnie postrzelił policjanta. Decyzja komendanta

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tysiąclitrowy, przeciekający pojemnik z silnym kwasem ktoś porzucił na Targówku Fabrycznym. Strażnicy miejscy zabezpieczali miejsce do czasu przekazania niebezpiecznego znaleziska właścicielowi terenu.

Przeciekający pojemnik z silnym kwasem porzucony na polnej drodze

Przeciekający pojemnik z silnym kwasem porzucony na polnej drodze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci i prokuratura wyjaśniają okoliczności poniedziałkowego zdarzenia przy szkole w dzielnicy Wesoła. Ucierpiały cztery osoby, w tym troje dzieci. Wszyscy opuścili już szpitale. Prokuratura wszczęła już dochodzenie dotyczące spowodowania wypadku.

Przyjechała po dziecko do szkoły, wjechała w ogrodzenie. Ucierpiały cztery osoby

Przyjechała po dziecko do szkoły, wjechała w ogrodzenie. Ucierpiały cztery osoby

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Po kilku miesiącach gruntownego remontu, budynek dawnej Cepelii na rogu Marszałkowskiej i Alej Jerozolimskich jest gotowy. Firma Empik, która wprowadzi się do zabytkowego pawilonu, podała oficjalną datę otwarcia księgarni.

Wyremontowany pawilon dawnej Cepelii gotowy. Znamy datę otwarcia

Wyremontowany pawilon dawnej Cepelii gotowy. Znamy datę otwarcia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Znajdą się pieniądze na remont przystanku PKP Warszawa Ursus Północny. Perony od lat są w opłakanym stanie. Podróżni alarmowali o dziurach zalepionych kawałkami blachy czy sterczących z ukruszonego betonu drutach.

Koniec łatania dziur. Przystanek z horroru przejdzie prawdziwy remont

Koniec łatania dziur. Przystanek z horroru przejdzie prawdziwy remont

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce prowadzi śledztwo przeciwko Damianowi S. i Mateuszowi T., podejrzanym o pobicie ze skutkiem śmiertelnym mężczyzny. Obaj usłyszeli zarzuty. 28-latek z Myszyńca pod Ostrołęką zaginął w lipcu tego roku.

Ciało zakopane w lesie, dwóch podejrzanych. Nowe informacje z prokuratury

Ciało zakopane w lesie, dwóch podejrzanych. Nowe informacje z prokuratury

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stołeczni policjanci zatrzymali 41-latka, który wsiadał właśnie do kradzionego porsche. - Luksusowe auto było poszukiwane przez funkcjonariuszy z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie - informuje Komenda Stołeczna Policji.

Wsiadał właśnie do kradzionego porsche...

Wsiadał właśnie do kradzionego porsche...

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kilku zatrzymanych, przejęte narkotyki, zabezpieczone auta i nieruchomości. To efekt działań warszawskiego Centralnego Biura Śledczego Policji pod nadzorem Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga. Z ustaleń śledczych wynika, że gang mógł przemycić do Polski 800 kilogramów narkotyków.

Rozbili grupę związaną z międzynarodowym kartelem narkotykowym

Rozbili grupę związaną z międzynarodowym kartelem narkotykowym

Źródło:
PAP

Ukrócone działania dewelopera. Jeden z nich przegrał w sądzie o sposób podawania metrażu mieszkania. Sprawa toczyła się o to, by nie wliczać metrów pod ścianami działowymi do całości. W kolejce do postępowań sądowych ustawia się już duże grono chętnych, bo gra idzie o spore sumy. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat".

Naliczanie metrażu mieszkań. Porażka dewelopera w sądzie

Naliczanie metrażu mieszkań. Porażka dewelopera w sądzie

Źródło:
TVN24

Prokuratura Rejonowa w Przasnyszu prowadzi śledztwo po wypadku w miejscowości Mącice (Mazowieckie). W piątek zderzyły się tam dwa auta, a jedno z nich stanęło w płomieniach. Zginęły cztery osoby, a jedna w ciężkim stanie trafiła do szpitala.

Auto spłonęło, cztery osoby nie żyją. Ustalenia prokuratury po tragicznym wypadku

Auto spłonęło, cztery osoby nie żyją. Ustalenia prokuratury po tragicznym wypadku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Śródmiejscy policjanci zatrzymali osoby podejrzane o oszustwo metodą "na policjanta". 26-latek obiecał zapłacić 17-latkowi trzy średnie krajowe za odebranie od starszej kobiety koperty z dużą sumą pieniędzy. Mózgiem operacji miał być 18-latek. Decyzją sądu wszyscy podejrzani zostali tymczasowo aresztowani.

Miał dostać trzy średnie krajowe za pomoc w oszustwie. 17-letni "odbierak" zatrzymany

Miał dostać trzy średnie krajowe za pomoc w oszustwie. 17-letni "odbierak" zatrzymany

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zdejmowanie krzyży w warszawskich urzędach stało się tematem w prekampanii. Rafał Trzaskowski na spotkaniach z sympatykami tłumaczy się z wydanego przez siebie zarządzania i powtarza: "nie został zdjęty żaden krzyż". Jednak był przypadek, gdy krzyż w miejskim urzędzie na krótko zdjęto.

Trzaskowski: "nie został zdjęty żaden krzyż". Został, ale wrócił

Trzaskowski: "nie został zdjęty żaden krzyż". Został, ale wrócił

Źródło:
Konkret24

U zbiegu Marymonckiej i Trasy Mostu Północnego zderzyły się dwa tramwaje linii numer 2. Poszkodowanych zostało sześć osób, z czego trzy poważniej ranne trafiły do szpitala. Utrudnienia trwały trzy godziny.

Zderzyły się dwa tramwaje. Trzy osoby trafiły do szpitala

Zderzyły się dwa tramwaje. Trzy osoby trafiły do szpitala

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Komenda Główna Policji poinformowała o zatrzymaniu w Warszawie 37-letniego rapera z Norwegii. Jak podała, mężczyzna ma na swoim koncie przestępstwa narkotykowe, uszkodzenie ciała i napaść na funkcjonariusza.

Znany norweski raper zatrzymany w Warszawie

Znany norweski raper zatrzymany w Warszawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Premier Donald Tusk zabrał głos w sprawie blokad dróg organizowanych przez aktywistów klimatycznych. Od tygodnia Ostatnie Pokolenie organizuje blokady Wisłostrady. Premier przekazał, że wezwał "służby do zdecydowanego reagowania i przeciwdziałania takim akcjom". "Nie damy się zastraszyć" - odpowiedziała organizacja.

Donald Tusk o blokadach dróg: wezwałem służby do zdecydowanej reakcji. Jest odpowiedź Ostatniego Pokolenia

Donald Tusk o blokadach dróg: wezwałem służby do zdecydowanej reakcji. Jest odpowiedź Ostatniego Pokolenia

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

W ubiegłym tygodniu prokuratorzy i policjanci zakończyli oględziny pogorzeliska spalonej hali targowej Marywilska 44. Rzecznik Prokuratury Krajowej, która prowadzi śledztwo w sprawie pożaru, przekazał informacje o ocalałym mieniu.

33 sejfy, dwa miliony złotych w gotówce, trzy kilogramy biżuterii. Prokuratura o oględzinach spalonej hali

33 sejfy, dwa miliony złotych w gotówce, trzy kilogramy biżuterii. Prokuratura o oględzinach spalonej hali

Źródło:
PAP

Zarzut nieumyślnego sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu powietrznym usłyszał egipski naukowiec, którego walizka wybuchła dwa miesiące temu w sortowni bagażu Lotniska Chopina - podało Radio ZET. Mężczyźnie grożą trzy lata więzienia.

Wybuch walizki na warszawskim lotnisku, w niej suchy lód i komórki płuc chomika. Właściciel bagażu z zarzutem

Wybuch walizki na warszawskim lotnisku, w niej suchy lód i komórki płuc chomika. Właściciel bagażu z zarzutem

Źródło:
Radio Zet, tvnwarszawa.pl