Przejęcie dyspozytorni pogotowia. Wojewoda zawiadomił prokuraturę

Źródło:
PAP
"Teraz będziemy mieć trzy dyspozytornie, wszystkie w gestii wojewody" (wideo z grudnia 2020 roku)
"Teraz będziemy mieć trzy dyspozytornie, wszystkie w gestii wojewody" (wideo z grudnia 2020 roku)Adam Struzik / Facebook
wideo 2/3
"Teraz będziemy mieć trzy dyspozytornie, wszystkie w gestii wojewody"Adam Struzik / Facebook

Wojewoda mazowiecki złożył w prokuraturze zawiadomienie w sprawie działań warszawskiego pogotowia Meditrans. Chodzi o wymagane przez zmianę ustawy przejęcie dyspozytorni przez urząd wojewódzki. "Niestety kierownictwo Meditransu do samego końca utrudniało te prace" – ocenił Konstanty Radziwiłł.

Od 1 stycznia wojewoda mazowiecki odpowiada za funkcjonowanie dyspozytorni medycznych w Warszawie. Rzeczniczka wojewody mazowieckiego Ewa Filipowicz zapewniła w czwartkowym komunikacie prasowym, że obsada dyspozytorów jest zapewniona nie tylko na noc sylwestrową, ale też na kolejne dni. Problemy z przejęciem warszawskiej dyspozytorni wojewoda sygnalizował jeszcze przed świętami, na tydzień przed planowanymi zmianami. Jak udało się ustalić tvn24.pl, wojewoda Konstanty Radziwiłł zwrócił się do ministra obrony Mariusza Błaszczaka o skierowanie 50 osób do pracy w warszawskim pogotowiu, obawiając się, że może zabraknąć "wykwalifikowanego personelu do obsługi zgłoszeń alarmowych"

"Działania utrudniały utworzenie dyspozytorni"

Filipowicz podkreśliła, że obecnie nie ma potrzeby korzystania z personelu wojskowego, ponieważ – jak zaznaczyła – "udało się to zrealizować, mimo utrudnień ze strony Meditransu, m.in. w zakresie przekazania danych niezbędnych do zatrudnienia". "Działania te utrudniały utworzenie dyspozytorni – zadania określonego w ustawie o państwowym ratownictwie medycznym, dlatego wojewoda złożył zawiadomienie do prokuratury" - poinformowała Filipowicz. "Wojewoda w związku z sygnałami zagrożenia bezpieczeństwa złożył również zawiadomienie do odpowiednich służb" - dodała.

Wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł wyjaśnił, że "obecne zmiany są kontynuacją trwającej od kilku lat modernizacji i integracji służb, od których zależy bezpieczeństwo obywateli". "Realizowany przez naszych oponentów rynkowy model systemu służby zdrowia zupełnie nie pasuje do Państwowego Ratownictwa Medycznego, które musi mieć charakter służby państwowej gotowej nie tylko na pomoc indywidualnym pacjentom, ale także do interwencji w masowych zdarzeniach medycznych wspólnie ze strażą pożarną, policją itp." – dodał.

"Zmian nie odczują osoby dzwoniące na pogotowie"

Stąd wynika - jak wyjaśnił - konieczność powierzenia dyspozytorni wojewodom i podkreślił, że nie ma żadnego powodu, by ten proces odkładać na później. "Co najważniejsze, przeprowadzanych zmian w żaden sposób nie odczują osoby dzwoniące na pogotowie ratunkowe i potrzebujące nagłej pomocy. Zmiany przyczynią się do jeszcze sprawniejszego działania systemu i podwyższenia poziomu bezpieczeństwa obywateli" – zapewnił cytowany w komunikacie wojewoda mazowiecki.

Ponadto, wojewoda poinformował, że proces zorganizowania dyspozytorni przez urząd wojewódzki dobiegł końca i podkreśla, że w noc sylwestrową nad bezpieczeństwem mieszkańców będzie czuwać więcej dyspozytorów, niż dotychczas zapewniał Meditrans.

"Niestety kierownictwo Meditransu do samego końca utrudniało te prace, działając na szkodę swoich własnych pracowników, ale w mojej ocenie stwarzając również zagrożenie dla bezpieczeństwa mieszkańców" – ocenił Radziwiłł. "Wbrew zapewnieniom, które składali w wystąpieniach medialnych – w praktyce nie dopełnili ustaleń, które były czynione również podczas spotkań z marszałkiem województwa" – dodał.

Do pracy zgłosili się wykwalifikowani dyspozytorzy

"Wszystkie działania prowadzone przez urząd wojewódzki wynikały z przepisów prawa, które niestety w tym przypadku nie zostały uszanowane" – zaznaczył wojewoda. "Przykre jest również, że te działania sankcjonował osobiście pan marszałek województwa" – ocenił działania marszałka województwa mazowieckiego Adama Struzika Konstanty Radziwiłł. "Udało się przezwyciężyć te trudności, ale odpowiednie służby państwowe powinny przyjrzeć się temu procesowi. Należy podkreślić też, że tak duże problemy wystąpiły tylko z przejęciem dyspozytorni warszawskiej, w pozostałych miejscach nie było większych utrudnień" – podkreślił wojewoda mazowiecki.

Rzeczniczka wojewody zapewniła, że grafiki pracy dyspozytorów są przygotowane na cały styczeń, a zatrudnieni przez wojewodę dyspozytorzy mają odpowiednie kwalifikacje medyczne umożliwiające realizację zadań na tym stanowisku zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami prawa.

Przypomniała też, że wniosek o wykorzystanie personelu wojskowego w warszawskiej dyspozytorni jest tylko wariantem rezerwowym – uzupełnienia w przypadku wystąpienia braków kadrowych.

Stwierdziła też, że z informacji, którymi dysponuje wojewoda wynika, że obecnie w pracy dyspozytorni Meditrans występują braki w obsadzie dyżurowej (podczas zmiany obecnych np. 5 osób na 14 wymaganych) – wojewoda chciałby tę sytuację unormować – stąd wniosek o wsparcie personelu wojskowego.

MON przekaże 13 ratowników medycznych

Filipowicz poinformowała także, że dotychczas gotowość pracy w warszawskiej dyspozytorni zadeklarowało 61 osób. W związku z czym ostateczny wniosek do ministra obrony narodowej obejmuje 13 ratowników medycznych, a nie 50, którzy mają wspierać pracę zespołu dyspozytorów – tylko w razie konieczności. "MON rozpatrzył już pozytywnie wniosek" – przekazała. Jak dodała, dotyczy on personelu o odpowiednich kwalifikacjach ustawowych do wykonywania zadań dyspozytora.

Mazowiecki Urząd Wojewódzki podkreślił, że prace nad przejęciem dyspozytorni trwały od wiosny, a wojewoda podpisał umowy ze stacjami "RM Meditrans" w Warszawie, Radomiu i Siedlcach oraz z PSP w Radomiu i Siedlcach w zakresie wynajmu pomieszczeń i infrastruktury łączności.

Jak informowaliśmy na tvnwarszawa.pl, zgodnie z zapisami ustawy z 10 maja 2018 roku o zmianie ustawy o państwowym ratownictwie medycznym oraz niektórych innych ustaw, od 1 stycznia 2021 roku, wojewodowie przejmą dyspozytornie medyczne prowadzone dotychczas przez dysponentów zespołów ratownictwa medycznego.

Autorka/Autor:katke/b

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Zadzwoniła pod numer alarmowy w obawie o swoje życie. Okazało się, że bała się własnego syna. Sprawą zajęli się policjanci z Targówka. 39-latek usłyszał zarzuty i ma zakaz zbliżania się do bliskich.

Wezwała pomoc, bo bała się własnego syna

Wezwała pomoc, bo bała się własnego syna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przekazała pierwsze ustalenia dotyczące wypadku na ulicy Vogla w warszawskim Wilanowie. Dotyczą tożsamości ofiar i prawdodopodobnej przyczyny tragedii. Śledztwo będzie prowadzone w kierunku nieumyślnego spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym.

Spłonęli w rozbitym aucie. Prokuratura o ofiarach i prawdopodobnej przyczynie tragedii

Spłonęli w rozbitym aucie. Prokuratura o ofiarach i prawdopodobnej przyczynie tragedii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W samolocie PLL LOT z Zurychu do Warszawy wykryto usterkę podwozia. Pasażerowie musieli opuścić pokład, a lot został ostatecznie odwołany. Informację o tym zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Zablokowała się część podwozia, pasażerowie musieli wysiąść

Zablokowała się część podwozia, pasażerowie musieli wysiąść

Źródło:
Kontakt 24, tvnwarszawa.pl

Po zderzeniu auta osobowego z ciężarną klępą (samicą łosia) na świat przy drodze przyszły cielęta. Policjanci zadbali o specjalistyczną opiekę dla nich. Dwie samiczki przebywają teraz w Fundacji Wzajemnie Pomocni, na terenie gminy Pomiechówek.

Ich matkę potrącił samochód, na świat przyszły przy drodze

Ich matkę potrącił samochód, na świat przyszły przy drodze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z relacji pracowników sklepu wynikało, że kobieta ze sklepowych półek wzięła banany oraz awokado i zapakowała je do trzech toreb, nabijając przy kasie jako jabłka. W torbach miała w sumie 30 sztuk awokado i ponad trzy kilogramy bananów.

"Kupiła" awokado i banany w cenie jabłek, grozi jej nawet osiem lat więzienia

"Kupiła" awokado i banany w cenie jabłek, grozi jej nawet osiem lat więzienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Postępowania dyscyplinarne, zwolnienia, procesy cywilne i doniesienia do prokuratury - to okoliczności, w jakich przebiegają wybory nowego rektora Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Teoretycznie mają się odbyć w poniedziałek, 6 maja. Choć zostało tak mało czasu, to wcale nie jest to pewne.

Wybory w poniedziałek, rektor wydaje "polecenie służbowe" wyłączenia systemu do głosowania

Wybory w poniedziałek, rektor wydaje "polecenie służbowe" wyłączenia systemu do głosowania

Źródło:
tvn24.pl

Ulice Rudnickiego, Perzyńskiego i Podczaszyńskiego na Bielanach wzbogacą się o 170 drzew. Nie zabraknie też nowych krzewów i bylin. Wszystko w ramach dwukilometrowego parku linearnego, który tam powstanie. Zarząd Dróg Miejskich wybrał wykonawcę prac. Ma na ich wykonanie 60 dni. 

Dwukilometrowy park linearny na Bielanach jeszcze przed wakacjami. Wybrali wykonawcę prac

Dwukilometrowy park linearny na Bielanach jeszcze przed wakacjami. Wybrali wykonawcę prac

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W niedzielę, 5 maja odbędzie się mityng lekkoatletyczny w chodzie sportowym "Korzeniowski Warsaw Race Walking Cup". Rywalizacja będzie się toczyła wokół Teatru Wielkiego – Opery Narodowej i placu Piłsudskiego.

Rywalizacja chodziarzy w historycznym sercu stolicy

Rywalizacja chodziarzy w historycznym sercu stolicy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Radomia zatrzymali 46-latka, który miał ugodzić nożem swojego kolegę. Między mężczyznami doszło do nieporozumienia. Przedmiotem sporu była kurtka.

Cios nożem w plecy podczas kłótni o kurtkę

Cios nożem w plecy podczas kłótni o kurtkę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się 9 czerwca. Komitety wyborcze ogłosiły już listy kandydatów. Kto wystartuje w stolicy?

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Warszawskie "jedynki"

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Warszawskie "jedynki"

Źródło:
PAP

Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się 9 czerwca. Komitety wyborcze ogłosiły już listy kandydatów. Kto wystartuje na Mazowszu?

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Kto otworzy listy na Mazowszu?

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Kto otworzy listy na Mazowszu?

Źródło:
PAP

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński przemawiał w czasie obchodów Dnia Strażaka na placu Piłsudskiego w Warszawie. To, jak brzmiał, wzbudziło pytania o jego stan. Minister w rozmowie z reporterką TVN24 tłumaczył, że winny był "straszny pogłos". Szef MSWiA poinformował później, że poddał się badaniu alkomatem, a jego wynik opublikował na X.

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Niebezpieczna sytuacja na drodze krajowej numer 50 w miejscowości Zawiszyn. Kierowca ciężarówki wyprzedzał, gdy z przeciwka jechał samochód osobowy. Gdyby kierujący autem nie zjechał z jezdni w ostatniej chwili, doszłoby do tragedii.

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wybudowana pod koniec XIX wieku jednopiętrowa czynszówka przy ulicy Kawęczyńskiej na Starej Pradze przejdzie generalny remont. To pozwoli uratować jedyny zachowany w tej okolicy drewniany budynek.

W niezmienionej formie przetrwał 120 lat. Doczekał remontu

W niezmienionej formie przetrwał 120 lat. Doczekał remontu

Źródło:
PAP

Za pięć lat Lotnisko Chopina ma być gotowe do obsługi 30 milionów pasażerów rocznie. Wymaga to dużych inwestycji. Ale jaka nie byłaby ich skala stołeczny port lotniczy nie ma możliwości technicznych do przyjęcia większej liczby podróżnych. Z zapewnień przedstawiciela rządu jasno wynika, że po uruchomieniu Centralnego Portu Komunikacyjnego, warszawskie lotnisko powinno zostać zamknięte. 

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stołeczny ratusz poinformował o postępach w budowie zachodniego odcinka linii metra M2. Trwają prace konstrukcyjne. Niedługo rozpocznie się łączenie stacji techniczno-postojowej z pasażerską Karolin.

Budowa linii metra M2. "Prace przeniosły się pod ziemię"

Budowa linii metra M2. "Prace przeniosły się pod ziemię"

Źródło:
tvnwarszawa.pl