6 hektarów lasu w obszarze Kampinoskiego Parku Narodowego spłonęło w pożarze, który wybuchł w czwartek pod Palmirami - podsumowała Państwowa Straż Pożarna. Strażacy polewali wodą suchą ściółkę do niedzieli.
Działania straży pożarnej trwały od czwartku i skończyły się w niedzielę z samego rana. Strażacy dozorowali niektóre miejsca i polewali wodą leśną, suchą ściółkę leśną w obawie przed jej ponownym zapłonięciem.
- Zakończyliśmy dziś o godzinie 5.40 - poinformował "Gazetę Stołeczną" kapitan Paweł Zieliński, dyżurny operacyjny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Dworze Mazowieckim. Dodał, że w akcji brało udział 30 wozów i 90 strażaków.
Leśnicy będą teraz szacować wartość strat, a przyczyny powstania pożaru ustali policja.
Utworzony w 1959 r. Kampinoski Park Narodowy zajmuje pod względem powierzchni drugie miejsce wśród 23 polskich parków narodowych.
PAP/ło/b/lulu