Trzech chętnych do budowy spalarni. Oferta Chińczyków najtańsza

[object Object]
Animacja przedstawiająca działanie spalarniEko-Impuls Animacja / YouTube
wideo 2/4

Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania otworzyło koperty z ofertami na budowę spalarni na Targówku. Wpłynęły trzy propozycje. Nawet najtańsza - za nieco ponad miliard złotych - przewyższa kwotę, jaką na przedsięwzięcie planowało wydać miasto.Najdroższą ofertę w przetargu złożyło konsorcjum firm Astaldi i TM.E., które zaproponowało ponad 2,1 miliarda złotych. Nieco tańszą, opiewającą na ponad 1,7 miliarda, zaoferowało konsorcjum spółek CNIM, CNIM Poznań i PORR. Najmniej za budowę chce firma Shanghai Electric Power Construction Co, która zaproponowała nieco ponad 1,04 miliarda złotych.

Każda z propozycji przekracza budżet, jaki na inwestycję planowało wydać miasto, czyli niecały miliard (a dokładnie 999 559 430,60 złotych brutto).

Trzy lata na budowę i uruchomienie

Teraz - po otwarciu kopert - rozpocznie się etap oceny każdej z nich. Pod uwagę, oprócz ceny, brany będzie też między innymi okres gwarancji na urządzenia i montaż technologiczny, a także moc elektryczna instalacji. Pracownicy MPO w komunikacie prasowym podkreślają, że instalacja ma powstać "z wykorzystaniem najlepszych dostępnych technologii". "Tym samym każda z ofert musi spełnić m.in. wymóg rygorystycznych parametrów emisji, niższych od wymaganych prawem norm" - precyzują. Zgodnie z planem rozbudowana spalarnia ma zacząć działać w terminie 36 miesięcy od wejścia ekipy na plac budowy.

Ponad 300 tysięcy odpadów śmieci

"Rocznie obiekt będzie mógł przekształcać w prąd i ciepło ponad 305 tysięcy ton zmieszanych odpadów komunalnych i wytwarzać energię odpowiadającą zapotrzebowaniu kilkunastu tysięcy gospodarstw domowych" - czytamy w komunikacie MPO.

"Odpady dostarczane do instalacji mają być wyładowywane do szczelnego bunkra w hali rozładunku. Panujące tam podciśnienie ma uniemożliwić wydostawanie się zapachów na zewnątrz obiektu, a najnowsze technologie wykorzystane w procesie oczyszczania spalin mają pozwolić na uzyskanie znacznie lepszych parametrów od obecnie wymaganych prawem, rygorystycznych norm" - sprecyzowano.

Ponadto zakład ma być wyposażony w zielone dachy, które po pierwsze - mają wspomóc retencję wód opadowych, a po drugie - uatrakcyjnić wygląd placówki. "Po zmroku dadzą efekt iluminacji" - podkreśla MPO.

Jak pisaliśmy na tvnwarszawa.pl, spalarnia powstanie w ramach przebudowy istniejącego już obiektu u zbiegu Zabranieckiej i Gwarków.

Opóźniona inwestycja

Ważna i oczekiwana inwestycja ma spore opóźnienie. Przetarg, którego efekty właśnie zaprezentowano, miał zostać ogłoszony w grudniu 2016 roku, co przesunęło się na maj 2017. Podobnie było z datą zamknięcia przetargu - określoną wstępnie na sierpień, potem na listopad i grudzień.

- Dokumentacja, w odróżnieniu od innych postępowań tego typu, jest bardzo obszerna. Załączony jest projekt budowlany dla całego zakładu, a także dokumenty, które nazywamy wytycznymi do projektowania. Są bardzo szczegółowe, analiza zajmuje wykonawcom dużo czasu - tłumaczył nam w listopadzie Piotr Karczewski z MPO.

Pytany, na kiedy planowane jest dziś otwarcie spalarni, nie potrafił udzielić odpowiedzi. Początkowo zakładano, że mógłby to być 2019 rok, co na tę chwilę nie wchodzi już w grę.

Oprócz problemu z dotrzymaniem terminów spalarnia ma drugi - z finansowaniem. MPO uzyskało 560 milionów kredytu od Europejskiego Bank Inwestycyjnego. Reszta pieniędzy pochodzić miała z funduszy unijnych. Ich przyznanie wstrzymała jednak decyzja wojewody mazowieckiego, który uchylił wojewódzki plan zagospodarowania odpadów. Czytaj o konsekwencjach tej decyzji

[object Object]
Termin składania ofert przełożono na 18 grudnia Mateusz Dolak/ tvnwarszawa.pl
wideo 2/4

kw/b

Pozostałe wiadomości

O ponad 50 milionów złotych przekroczyła zakładany budżet najtańsza oferta na budowę nowego gmachu Wydziału Dziennikarstwa, Informacji i Bibliologii Uniwersytetu Warszawskiego. Uczelnia musi znaleźć dodatkowe środki albo powtórzyć przetarg.

Uniwersytet Warszawski chce budować w pobliżu kładki. Ale oferty przekroczyły budżet

Uniwersytet Warszawski chce budować w pobliżu kładki. Ale oferty przekroczyły budżet

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Od piątku w Świątyni Opatrzności Bożej w warszawskim Wilanowie będzie można oglądać "Wiejskie chaty pośród drzew". Pod tą nazwa kryje się jedyny obraz Vincenta van Gogha znajdujący się w polskich zasobach. Jego autentyczność potwierdzili m.in. eksperci Muzeum van Gogha w Amsterdamie.

Latami leżał na strychu. To jedyny obraz van Gogha w polskich zbiorach. Trafił na wystawę

Latami leżał na strychu. To jedyny obraz van Gogha w polskich zbiorach. Trafił na wystawę

Źródło:
PAP

Na budowie bemowskiego odcinka drugiej linii metra dokonano archeologicznego odkrycia. Odnaleziono fragmenty wiejskiej chałupy z czasów Jagiellonów, ceramikę kuchenną i ekskluzwną czy kości zwierzęce. Znaleziska to ślady podwarszawskich osad, które funkcjonowały tu w XV wieku.

Na budowie metra odnaleźli pozostałości średniowiecznej chałupy

Na budowie metra odnaleźli pozostałości średniowiecznej chałupy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prawie dwa promile alkoholu miał kierowca samochodu, który dachował na trasie S17 w miejscowości Żabianka koło Garwolina (Mazowieckie). W wyniku wypadku ranny został pasażer auta. Kierującemu grożą trzy lata więzienia.

Wjechał w barierki, potem dachował. Policja: kierowca miał 1,8 promila

Wjechał w barierki, potem dachował. Policja: kierowca miał 1,8 promila

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Uczelniana Komisja Wyborcza Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego oświadczyła, że anulowanie kandydatury profesor Agnieszki Cudnoch-Jędrzejewskiej na rektora "jest przedwczesne". W piątek, kilka dni przed wyborami, rektor WUM prof. Zbigniew Gaciong nałożył na swoją kontrkandydatkę karę dyscyplinarną, która - w jego ocenie - uniemożliwiała jej start w wyborach. W sprawę zaangażowało się Ministerstwo Zdrowia.

Zaostrza się spór na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Komisja broni kontrkandydatki rektora

Zaostrza się spór na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Komisja broni kontrkandydatki rektora

Źródło:
PAP

Nowe zapisy w regulaminie parkingów Parkuj i Jedź zaczną obowiązywać w niedzielę, 28 kwietnia. Kierowcy będą mogli pozostawić samochody przez cały weekend, również w nocy. Zmienią się stawki za parkowanie bez biletu komunikacji miejskiej. Wiele zmian dotyczy także posiadaczy samochodów elektrycznych i hybrydowych.

Ważne zmiany w regulaminie parkingów P+R wchodzą w życie w niedzielę

Ważne zmiany w regulaminie parkingów P+R wchodzą w życie w niedzielę

Źródło:
PAP

Bulwary od Wybrzeża Kościuszkowskiego po Gdańskie są zabytkiem. Nie przejęło się tym trzech młodych mężczyzn, którzy postanowili pokryć sprayem aż dziewięć metrów muru. Na widok strażników miejskich zaczęli uciekać.

Graffiti na zabytkowych bulwarach. Trzy osoby zatrzymane

Graffiti na zabytkowych bulwarach. Trzy osoby zatrzymane

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Akademia Pedagogiki Specjalnej, która dzierżawi domki na Osiedlu Przyjaźń, nakazała studentom opuścić akademiki do 9 maja, czyli jeszcze w trakcje trwania semestru letniego. W sprawie interweniowali stołeczna radna i ratusz. Urzędnicy zapewnili, że studenci mogą podpisać trzymiesięczną umowę z miastem. To uratuje ich przed wyprowadzką tuż przed sesją egzaminacyjną.

Kazali się wyprowadzić studentom z osiedla, reaguje stołeczny ratusz. "Dziwi nas postępowanie uczelni"

Kazali się wyprowadzić studentom z osiedla, reaguje stołeczny ratusz. "Dziwi nas postępowanie uczelni"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do 87-letniej kobiety zadzwonił mężczyzna podający się za pracownika banku. Przekonywał, że jej pieniądze są zagrożone, a on ma je ochronić. Zmanipulowana podczas rozmowy 87-latka z Bielan, przekazała oszustom oszczędności swojego życia. Straciła 160 tysięcy złotych.

Ostrzegał przed włamaniem do domu i kradzieżą pieniędzy. Sam był oszustem

Ostrzegał przed włamaniem do domu i kradzieżą pieniędzy. Sam był oszustem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nietrzeźwy kierowca wybrał się w niedzielę nad ranem na zakupy. Jazdę po Ciechanowie szybko zakończył na hydrancie, z którego po uderzeniu auta "woda lała się strumieniami". 21-latek zdarzenie zgłosił jednak uczciwie policji. Badanie wykazało, że miał 1,5 promila.

Pijany wjechał w hydrant, "woda lała się strumieniami"

Pijany wjechał w hydrant, "woda lała się strumieniami"

Źródło:
tvnwarszwa.pl

Na trasie S2, za węzłem Lotnisko, w porannym szczycie zderzyły się trzy samochody osobowe. Reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz ustalił, że w kolizji nikt nie ucierpiał. Były jednak spore utrudnienia.

Zderzenie trzech aut na trasie S2, kierowcy utknęli w korku

Zderzenie trzech aut na trasie S2, kierowcy utknęli w korku

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Miejscy ogrodnicy razem z mieszkańcami posadzili w Warszawie pierwszy mikrolas, wykorzystując metodę japońskiego botanika. Zieleniec powstał u podnóża Kopca Powstania Warszawskiego.

Pierwszy w Warszawie mikrolas według metody japońskiego botanika

Pierwszy w Warszawie mikrolas według metody japońskiego botanika

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna zatrzymali 23-latka, który uszkodził przypadkowe auto. Podczas przesłuchania mężczyzna tłumaczył, że "ze złości". Grozi mu pięć lat więzienia.

"Była to zwyczajnie głupota ze złości". Odpowie za uszkodzenie samochodu

"Była to zwyczajnie głupota ze złości". Odpowie za uszkodzenie samochodu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Warszawscy strażnicy miejscy z patrolu rzecznego pomogli 60-latkowi, który próbował postawić żagiel na kajaku. Niestety wpadł do wody i miał problem, by wrócić do kajaku.

Chciał postawić żagiel na kajaku, wpadł do wody

Chciał postawić żagiel na kajaku, wpadł do wody

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kilka minut utrudnień dla pasażerów i strachu o życie małego psa, który wyswobodził się z obroży i wpadł na tory metra na stacji Kondratowicza. Zdarzenie skończyło się szczęśliwie, ale Metro Warszawskie apeluje do opiekunów czworonogów o prawidłowe i odpowiedzialne przewożenie pupili.

Pies "uwolnił się z obroży" i wpadł na tory metra

Pies "uwolnił się z obroży" i wpadł na tory metra

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Straż miejska wezwała policję do handlarza truskawkami, który wystawił nielegalnie swoje stoisko na placu Defilad. Mężczyzna zagroził strażnikom, że "obetnie im nogi i utopi w Wiśle". Został zatrzymany.

Groził strażnikom, że "obetnie im nogi i utopi w Wiśle"

Groził strażnikom, że "obetnie im nogi i utopi w Wiśle"

Źródło:
tvnwarszawa.pl