Sanepid w przedszkolu. Kontrola po zatruciu

[object Object]
Sanepid przeprowadził kontrolę w przedszkoluTVN24
wideo 2/4

W poniedziałek sanepid przeprowadził kontrolę w gminnym przedszkolu w Chotomowie, w którym zatruło się około 100 dzieci. Jej oficjalne wyniki będą znane za około trzy dni. Jednak jeden ze szpitali, w którym przebywają dzieci poinformował, że stwierdzono u nich salmonellę.

"Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna przeprowadziła inspekcję w Gminnym Przedszkolu w Chotomowie. Pobrane zostały próbki wody i żywności, które zostaną przebadane w laboratoriach. Obecnie w budynku przedszkola przeprowadzana jest dezynfekcja całego obiektu" – poinformował w poniedziałek po południu Michał Smoliński, rzecznik Jabłonnej.

Przedszkole w poniedziałek jest nieczynne i - jak dodaje rzecznik - zamknięte będzie również we wtorek.

Reporterka TVN24 Justyna Kosela ustaliła, że ze wstępnych i nieoficjalnych wniosków kontroli wynika, że dzieciom i personelowi przedszkola mógł zaszkodzić obiad. - A konkretniej krokiet, w skład którego wchodziły jajka. Prawdopodobnie, pomimo obróbki termicznej, te właśnie jajka zaszkodziły - doprecyzowała.

Na oficjalne wyniki badań sanepidu, trzeba będzie poczekać nawet do trzech dni.

"Szpital wykrył salmonellę"

Dzieci z chotomowskiego przedszkola trafiły do siedmiu szpitali. – Według ostatnich informacji, przebywa w nich 44-46 osób. Ta liczba ciągle się zmienia, jedne dzieci wychodzą, inne przychodzą. Ale najważniejsze, że ich stan nie jest ciężki – informowała dalej Kosela.

Reporterka powoływała się również na nieoficjalne informacje płynące ze Szpitala Bielańskiego. To jedna z placówek, do której trafiły zatrute dzieci. – Informacje są takie, że rzeczywiście szpital wykrył w próbkach badań salmonellę – powiedziała Kosela.

Chwilę później wiadomość potwierdziła Katarzyna Pawlik, mikrobiolog z bielańskiego szpitala. Przyznała, że na Klinicznym Oddziale Pediatrycznym przebywa troje dzieci z chotomowskiego przedszkola.

"Spośród trojga dzieci u dwojga w posiewach kału stwierdzono Salmonellę. U jednego z dzieci próbka kału została pobrana dziś o 4-ej rano, więc jest za wcześnie na jakiekolwiek informacje wstępne na temat wyniku badania" – informowała w komunikacie wysłanym do redakcji.

Bóle brzucha, wymioty

Pierwszą informację o kilkudziesięciu dzieciach, które trafiły do szpitali, otrzymaliśmy na Kontakt 24 w sobotę późnym wieczorem od jednego z rodziców. W relacji czytamy o bólach brzucha, wymiotach i gorączce.

W niedzielę informację tę potwierdził rzecznik Michał Smoliński, który w mediach społecznościowych opublikował oświadczenie. Czytamy w nim, że do zatrucia doszło w czwartek.

"Choć nie znamy jeszcze wyników laboratoryjnych, wiele wskazuje na to, że zachorowania wywołała salmonella lub bakteria E.coli" – informował.

Dalej zapewnił, że zaraz po stwierdzeniu pierwszych przypadków zatrucia, pracownicy przedszkola powiadomili rodziców o sytuacji. Zaapelowali też o zgłaszanie do lekarza wszystkich niepokojących objawów, które zostaną zaobserwowane u dzieci.

Około setki poszkodowanych

Jeszcze w niedzielę rano mowa była 40 poszkodowanych dzieciach. W niedzielę po 15 rzecznik gminy potwierdził, że chorych dzieci jest już około 100. Jednak w szpitalach cały czas przebywało około 40.

Dzieci trafiły do różnych placówek, m.in. do szpitala Wolskiego czy Bielańskiego. Dziećmi zajęli się również lekarze ze szpitala w Nowym Dworze Mazowieckim i Dziekanowie Leśnym.

W poniedziałek budynek przedszkola był dezynfekowany. Początkowo urzędnicy zapewniali, że dzieci, które nie będą mogły tego dnia zostać w domu, znajdą odpowiednią opiekę pod okiem pań przedszkolanek w pobliskiej szkole podstawowej. Potem gmina wycofała się jednak z tego pomysłu.

- Nie będziemy łączyć dzieci. Prosimy rodziców o zapewnienie opieki swoim pociechom - dodał rzecznik gminy.

Smoliński w swoim komunikacie informował też, że po otwarciu przedszkola, przez kilka dni posiłki dostarczane będą przez firmę kateringową. "Podjęliśmy wszystkie możliwe kroki w celu wyjaśnienia zaistniałej sytuacji. O wszelkich ustaleniach, jaki i pracy przedszkola będziemy Państwa informować na bieżąco" – zapewniał rzecznik.

Kilka dni temu informowaliśmy o nowym szpitalu onkologicznym otwartym na Żoliborzu:

Nowoczesny szpital onkologiczny otwarto na Żoliborzu
Nowoczesny szpital onkologiczny otwarto na ŻoliborzuMateriały prasowe, tvnwarszawa.pl

kw/b

Pozostałe wiadomości

Wiceminister sprawiedliwości i sędzia Dariusz Mazur trafił do szpitala po wypadku rowerowym w Warszawie. Ma obrażenia głowy.

Wiceminister sprawiedliwości miał wypadek na rowerze

Wiceminister sprawiedliwości miał wypadek na rowerze

Źródło:
tvnwarszawa.pl, TVN24, eska.pl

Zatrzymany przez Centralne Biuro Śledcze Policji Kamil L. ps. Budda usłyszał między innymi zarzuty dotyczące "kierowania oraz udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, której celem było organizowanie gier losowych". Zdaniem prokuratury, w rzeczywistości były to gry hazardowe. Reprezentujący youtubera radca prawny przekazał, że Kamil L. nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów.

Prokuratura postawiła zarzuty "Buddzie". Prawnik: żadnego czynu zabronionego nie popełnił

Prokuratura postawiła zarzuty "Buddzie". Prawnik: żadnego czynu zabronionego nie popełnił

Źródło:
tvn24.pl

Do Muzeum Powstania Warszawskiego trafiła niepublikowana wcześniej kolekcja 100 niemieckich zdjęć Warszawy wykonanych w okresie od października do grudnia 1944 roku. Fotografie przedstawiają ocalałych z pożogi mieszkańców pędzonych do obozu przejściowego w Pruszkowie, a także wiele charakterystycznych miejsc stolicy zamienionych w stertę gruzu.

Miasto zamienione w gruzy, mieszkańcy pędzeni do obozu. Setka niepublikowanych zdjęć Warszawy po powstaniu

Miasto zamienione w gruzy, mieszkańcy pędzeni do obozu. Setka niepublikowanych zdjęć Warszawy po powstaniu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kilkukrotnie łamał przepisy, miał już dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów, ale i tak jeździł motocyklem. Znany już organom ścigania Krzysztof K. został zatrzymany podczas rozprawy sądowej.

Więzienie za jazdę motocyklem mimo dożywotniego zakazu. Skazany mężczyzna aresztowany na rozprawie

Więzienie za jazdę motocyklem mimo dożywotniego zakazu. Skazany mężczyzna aresztowany na rozprawie

Źródło:
brd24.pl, tvnwarszawa.pl

Policjanci z Radomia zatrzymali 34-latka, który najpierw okradł sklep, a później strzelał z wiatrówki do interweniującego pracownika ochrony. Okazało się też, że mężczyzna uciekał na skradzionym kilka dni wcześniej rowerze. Podejrzany usłyszał już zarzuty i odpowie za kradzież rozbójniczą.

Okradł sklep, strzelał do ochroniarza z wiatrówki i uciekł rowerem

Okradł sklep, strzelał do ochroniarza z wiatrówki i uciekł rowerem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Samolot LOT-u lecący z Baku do Warszawy nie podszedł od razu do lądowania. Kilka razy przeleciał nad Mińskiem Mazowieckim i Wołominem. Przyczyną była usterka techniczna, maszyna miała problem z klapami.

Samolot z Baku do Warszawy "kręcił kółka" nad Mińskiem Mazowieckim i Wołominem

Samolot z Baku do Warszawy "kręcił kółka" nad Mińskiem Mazowieckim i Wołominem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W miejscowości Stare Grabie niedaleko Wołomina doszło w poniedziałek wieczorem do zderzenia dwóch aut osobowych i ciągnika rolniczego. Na miejscu pracowali strażacy.

Dwa auta w rowie i rozbity ciągnik rolniczy

Dwa auta w rowie i rozbity ciągnik rolniczy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Woli zatrzymali mężczyznę podejrzanego o zuchwałą kradzież. Ze wstępnych informacji wynika, że sprawca wykorzystał chwilę nieuwagi i wyrwał kobiecie telefon z ręki. Następnie odjechał rowerem ze skradzionym łupem.

Wyrwał kobiecie telefon z ręki i odjechał rowerem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwie osoby zostały poszkodowane w zderzeniu trzech pojazdów na S17 niedaleko Otwocka. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. W momencie zdarzenia licznik jednego z samochodów zatrzymał się na 140 kilometrach na godzinę.

Zderzenie dwóch samochodów i traktora. Wskazówka licznika jednego z aut zatrzymała się na 140 km/h

Zderzenie dwóch samochodów i traktora. Wskazówka licznika jednego z aut zatrzymała się na 140 km/h

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przejażdżka po Żabieńcu słono kosztowała 22-latka. Zakończył ją z 30 punktami karnymi i portfelem chudszym o 3700 złotych. Na najbliższe miesiące mężczyzna pożegnał się też z prawem jazdy.

30 punktów karnych i mandat na 3700 złotych

30 punktów karnych i mandat na 3700 złotych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Jabłonnie wandal porysował siedem samochodów, nie wiedział jednak, że znajduje się w zasięgu monitoringu. Straty oszacowano na 30 tysięcy złotych. Policjanci zatrzymali 33-latka, mężczyzna usłyszał zarzuty.

Porysował siedem samochodów, nagrał go monitoring

Porysował siedem samochodów, nagrał go monitoring

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ratusz nie wydał stowarzyszeniu Marsz Niepodległości pozwoleń na zorganizowanie 11 listopada zgromadzeń na trasie od ronda Dmowskiego do Stadionu Narodowego. Jak wynika z zawiadomień składanych przez stowarzyszenie, jedno zgromadzenie miałoby trwać kilkanaście dni - informują urzędnicy.

Zakaz dla marszu 11 listopada. Zgodnie ze zgłoszeniem zgromadzenie miało trwać kilkanaście dni

Zakaz dla marszu 11 listopada. Zgodnie ze zgłoszeniem zgromadzenie miało trwać kilkanaście dni

Źródło:
PAP

Prokuratura przedstawiła zarzuty 86-letniemu kierowcy podejrzanemu o spowodowanie wypadu na Ursynowie, w którym zginął pieszy. Kierujący busem podczas manewru parkowania nie zauważył idącego mężczyzny i go potrącił. 75-latek nie przeżył.

Parkował, wjechał na chodnik i przygniótł pieszego. 86-latek odpowie za śmiertelny wypadek

Parkował, wjechał na chodnik i przygniótł pieszego. 86-latek odpowie za śmiertelny wypadek

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pod Ciechanowem jednego z kierowców zaniepokoiło auto jadące "wężykiem". Zatrzymał podejrzanego nissana, wyciągnął kluczyki, ale kierowca uciekł do lasu. Dogonili go policjanci. Mężczyzna tłumaczył, że wybrał się na grzyby. Wydmuchał dwa promile.

Wycieczka na grzyby zakończona zarzutami

Wycieczka na grzyby zakończona zarzutami

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W poniedziałek, 14 października, do Miasteczka Wilanów dojechał pierwszy tramwaj pomiarowy, a tuż za nim hyundaie, które wkrótce będą wozić pasażerów. Urzędnicy podkreślają, że po uruchomieniu nowej linii tramwaje będą jeździć przez plac budowy. To oznacza, że w pierwszych miesiącach funkcjonowania trasy czas przejazdu będzie dłuższy od docelowego. Ratusz poinformował, że prace drogowe zakończą się dopiero za rok.

Pierwsze tramwaje dojechały do Wilanowa

Pierwsze tramwaje dojechały do Wilanowa

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do tragicznego wypadku doszło w poniedziałek w okolicy Grójca. Zderzyły się auto osobowe i ciężarowe. Są ofiary śmiertelne, jedna osoba trafiła do szpitala.

Zderzenie cysterny z autem osobowym. Dwie osoby nie żyją, jedna ranna

Zderzenie cysterny z autem osobowym. Dwie osoby nie żyją, jedna ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mężczyzna przeprowadzał dzieci przez pasy, mając w organizmie ponad 1,3 promila alkoholu. "Pracę" przerwały mu strażniczki miejskie. Gdy czekali na przyjazd policji, próbował jeszcze napić się wódki, którą miał w plecaku.

Pijany przeprowadzał dzieci przez ulicę, gdy czekał ze strażniczkami na policję, próbował napić się wódki

Pijany przeprowadzał dzieci przez ulicę, gdy czekał ze strażniczkami na policję, próbował napić się wódki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mężczyzna był już mocno wychłodzony, leżał na ławce. Zajęły się nim strażniczki miejskie. Z objawami hipotermii 54-latek trafił do szpitala.

Leżał na ławce, miał objawy hipotermii

Leżał na ławce, miał objawy hipotermii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura wraca do prawomocnie umorzonych spraw związanych ze Strajkiem Kobiet. Chodzi o postepowania dotyczące kierowcy ABW i policjanta. Pierwszy wjechał w grupę protestujących, drugi złamał rękę kobiecie.

Potrącenie przez kierowcę ABW, złamanie ręki przez policjanta. Wracają do spraw związanych ze Strajkiem Kobiet

Potrącenie przez kierowcę ABW, złamanie ręki przez policjanta. Wracają do spraw związanych ze Strajkiem Kobiet

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tomasz U., który na rondzie Tybetu, na przejściu dla pieszych, potrącił mężczyznę, usłyszał zarzuty, a sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące. To kierowca autobusu, który w 2020 roku spowodował wypadek autobusy na moście Grota. Został skazany nieprawomocnym wyrokiem na siedem lat pozbawienia wolności i dożywotni zakaz prowadzenia aut. Nie wpłynęło to na jego zachowanie. Tak jak przed wypadkiem, tak i po łamał przepisy drogowe. Nie przestrzegał też sądowych zakazów.

Po wyroku dalej łamał przepisy, a sądy zakazywały mu prowadzenia aut. Co wiemy o Tomaszu U.?

Po wyroku dalej łamał przepisy, a sądy zakazywały mu prowadzenia aut. Co wiemy o Tomaszu U.?

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Reprezentacja Polski na Narodowym we wtorek, 15 października, podejmie Chorwację. Przed meczem wjazd na Saską Kępę zostanie ograniczony. Będą też inne zmiany w komunikacji.

We wtorek na Narodowym mecz z Chorwacją. Zmiany w komunikacji

We wtorek na Narodowym mecz z Chorwacją. Zmiany w komunikacji

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Skontrolowali 442 kierowców, wystawili 162 mandaty, zatrzymali 39 dowodów rejestracyjnych i osiem praw jazdy. Policjanci chwalą się weekendową akcją wymierzoną w uczestników nielegalnych wyścigów w Warszawie.

Siedem osób stanie przed sądem, a 162 ukarano mandatami

Siedem osób stanie przed sądem, a 162 ukarano mandatami

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków poinformował o znalezieniu w Narwi wraku należącego do Marynarki Wojennej II RP okrętu Hetman Żółkiewski. - Wszystkie tajemnice polskiej marynarki zostały tam zatopione, aby nie wpadły w ręce Niemców - powiedział współodkrywca wraku Sławomir Kaliński.

"Wszystkie tajemnice polskiej marynarki zostały tam zatopione"

"Wszystkie tajemnice polskiej marynarki zostały tam zatopione"

Źródło:
PAP