- Pociąg jechał z Poznania do Białegostoku - mówi Jan Telecki, dyrektor warszawskiego oddziału PKP PLK.
Na kilka godzin wyłączony z ruchu był tor numer 1. - Pociągi podmiejskie i dalekobieżne jadą po drugim torze dwukierunkowo - wyjaśniał Telecki. - Przejazd był zablokowany dla samochodów- dodał.
Ranny kierowca
Co się stało na przejeździe kolejowym? - Pociąg uderzył w tył auta. Kierowca myślał, że uda mu się zjechać z torów. Samochód obróciło i wylądował na pobliskiej skarpie. Pomimo gwałtownego hamowania, pasażerom składu nic się nie stało – relacjonował Marcin Gula, reporter tvnwarszawa.pl.
Na początku kolejarze informowali, że trzy osoby są ranne, policja tego nie potwierdziła. Nasz reporter donosił, że poszkodowany został kierowca auta.
- To była obcierka. Samochód nie zdążył odjechać z przejazdu. Policjanci są na miejscu - dodał Andrzej Browarek z biura prasowego stołecznej policji.
Pasażerowie się przesiedli
- Przed godz. 19 na miejsce przyjechał drugi pociąg, do niego przesiedli się ludzie z tego, który brał udział w wypadku i odjechali - informował Gula.
Jak informuje Telecki, przejazd kolejowy jest kategorii C. - Bez szlabanu, sygnalizacja jest wyłączona, ponieważ są zdewastowane urządzenia i kable. Ograniczenie dla czoła pociągu w tym miejscu wynosi 20 km/h - tłumaczy Telecki.
Zderzenie w Rembertowie
Ruch pociągów wstrzymany
Mapy dostarcza Targeo.pl
ran//ec