Pożar wybuchł w mieszkaniu na dziewiątym piętrze bloku przy Jaktorowskiej 2. Strażacy zostali wezwani na miejsce o godzinie 5.30.
- Ogień został już opanowany. Trwa dogaszanie i oddymianie budynku - przekazał nam około 6.30 Michał Konopka z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej.
I dodał, że w mieszkaniu był mężczyzna, który sam wyszedł na zewnątrz. - Ewakuowano około 30 mieszkańców budynku - zaznaczył.
Gdy na miejsce dotarł nasz reporter, ewakuowani nadal byli w podstawionym autobusie miejskim. - Nadal pracują tu cztery zastępy straży pożarnej - mówił Lech Marcinczak z tvnwarszawa.pl.
Lokator zatrzymany
Lokator spalonego mieszkania trafił w kajdankach do policyjnego radiowozu. - Jak dowiedziałem się od mieszkańców bloku, mężczyzna był zbieraczem. Kiedyś miało już dojść do pożaru, gdy wypalał kable w mieszkaniu, by wytopić z nich miedź - dodaje Marcinczak.
Policja nie udziela szczegółów dotyczących zatrzymanego. - Do tej sprawy zatrzymana została jedna osoba. Będziemy ustalać przebieg i przyczyny zdarzenia. Na miejscu zostaną przeprowadzone oględziny. Wyjaśnieniem okoliczności pożaru zajmie się grupa dochodzeniowo-śledcza - poinformowała Marta Sulowska z wolskiej policji.
Dodała również, że mieszkańcy budynku po zakończeniu akcji gaśniczej mogli wrócić do swoich mieszkań.
Pożar na Jaktorowskiej
kk/pm