- Doszło do odczepienia ostatniego członu elektrycznego zespołu trakcyjnego. Pociąg relacji Skierniewice-Warszawa Wschodnia składał się z trzech takich członów. Nikomu z pasażerów nic się nie stało - poinformowała Donata Nowakowska, rzeczniczka prasowa Kolei Mazowieckich.Jak dodała, w trzecim wagonie nie było pasażerów.
Powołają komisję
Z kolei Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP PLK powiedział, że trasa nie jest zablokowana. - Niektóre pociągi przejeżdżające przez Pruszków były opóźnione do 20 minut - informował rzecznik.
Jak poinformował we wtorek o godz. 7.40 Maciej Dutkiewicz z zespołu prasowego PKP PLK SA, uszkodzony skład został usunięty z toru o północy. - Zostanie powołana specjalna komisja, która zbada przyczyny tego zdarzenia - dodał.
bf
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz / Kontakt24