Nowy Łazienkowski przyjedzie z Gdyni. Części już czekają

Elementy konstrukcji czekają na malowanie
Elementy konstrukcji czekają na malowanie
Źródło: nowylazienkowski.pl
Pierwsze elementy nowej konstrukcji mostu Łazienkowskiego już gotowe. 12-metrowe, stalowe płyty czekają w Gdyni na transport do Warszawy. Najpierw trafią jednak do Płocka, gdzie zostaną zabezpieczone substancją antykorozyjną.

Płyty ortotropowe to wierzch stalowej konstrukcji nowego mostu. Obecnie czekają na transport w siedzibie producenta, firmy Vistal. Do stolicy zostaną przetransportowane kilkoma ciężarówkami. Montaż ma się rozpocząć w drugiej połowie czerwca.

Stary wypchnie nowy

- Najpierw zostaną jednak zawiezione do Płocka. Tam czeka je malowanie antykorozyjne. Dopiero stamtąd wyruszą bezpośrednio do Warszawy - tłumaczy nam Mateusz Gdowski, rzecznik prasowy Bilfinger Infrastructure, wykonawcy wielkiego remontu.

Nowe fragmenty mostu zostaną połączone na obniżonej w ostatnich dniach starej konstrukcji. Potem będą pchane w kierunku przeciwległych brzegów, jednocześnie środkowe przęsła przeprawy będą stopniowo odcinane.

W tym czasie w Gdyni będzie trwała produkcja kolejnych części nowego Łazienkowskiego. Konstrukcję stworzy łącznie ponad 30 nowych fragmentów. Ich transport oraz montaż ma potrwać do końca sierpnia.

Obniżony o 5 metrów

By wykonawca mógł rozpocząć przygotowania do nasuwania nowych elementów przeprawy, most Łazienkowski po obu stronach Wisły został pod koniec maja obniżony o ponad pięć metrów.Na obniżonych fragmentach powstają specjalne stanowiska do nasuwania. – Gotowy jest już tor i stalowe kształtowniki, teraz montowane są elementy systemu hydraulicznego i łożysk, po których poruszać będzie się nowa konstrukcja. Będzie przemieszczana na środek Wisły – wyjaśnia Gdowski.

Obniżony fragment mostu Łazienkowskiego po praskiej stronie

Zniszczony po pożarze

Most jest wyłączony z ruchu po pożarze, do którego doszło w połowie lutego. Potęguje to utrudnienia komunikacyjne w stolicy - Łazienkowskim jeździło ponad 100 tys. pojazdów na dobę.

 Po ekspertyzie okazało się, że uszkodzenia przeprawy są poważniejsze niż początkowo zakładano. Władze Warszawy zdecydowały, że najlepszym rozwiązaniem będzie wymiana całej stalowej konstrukcji, ze starej ocaleją tylko betonowe podpory.

Remont ma kosztować 104 mln złotych, z czego połowa będzie pochodzić z budżetu państwa.

ZOBACZ MATERIAŁ FAKTÓW TVN O REMONCIE MOSTU:

ep/b

Operacja "most"

Czytaj także: