O problemie z legitymacjami napisała na warszawa@tvn.pl internautka Karolina.
Studenci: nie można zakodować biletu
Problem z legitymacjami wyszedł na jaw w połowie września.
- Nie można było na nie załadować biletu elektronicznego ZTM. Studentom z pierwszych lat legitymacje wymieniali za darmo, natomiast studenci starszych roczników mieli dwie możliwości, albo pójdą do ZTM i wyrobią kartę miejską, albo zapłacą uczelni ok. 25 zł za wyrobienie duplikatu legitymacji - opisuje sytuację Karolina.
Studentka oburza się, że uczelnia kazała jej płacić za coś, co nie wynikała z jej błędu. - Skoro nie zgubiłam legitymacji, ani w żaden sposób jej nie zniszczyłam, dlaczego muszę ponosić koszty? - pyta.
ZTM: to wina uczelni
Przedstawiciel ZTM przekonuje, że wina leży po stronie uczelni.
- W porozumieniu zawartym między SGGW a ZTM precyzyjnie określone zostały sektory karty, które mogą zostać zajęte przez uczelnię. Niestety SGGW, nie konsultując tego z ZTM, zajęła na karcie miejsca, których nie powinna zajmować. Dokładnie sektor IV. W związku z tym, jak faktycznie biletomaty po zmianie, nie są w stanie zakodować biletów na elektroniczną legitymację - tłumaczy Igor Krajnow, rzecznik ZTM. - Legitymacje wydane przez inne warszawskie uczelnie są pozbawione tego typu błędów - zauważa.
SGGW: wymienimy legitymacje
Co na to uczelnia? - Byliśmy pierwszą uczelnią, która wprowadziła elektroniczne legitymacje. Było to w 2006 roku. Dopiero teraz, po wprowadzonych przez ZTM zmianach, okazało się, że zajęliśmy sektor, wykorzystywany przez ZTM - wyjaśnia dr inż. Krzysztof Szwejk, rzecznik SGGW.
Jak dodaje, z problemem zgłosiło się kilkudziesięciu studentów. - Trwa wymiana legitymacji na nowe. Jest ona darmowa. Studenci nie poniosą żadnych kosztów - zapewnia Szwejk.
su/b