- Nie pozwólmy, aby poprzez ustawodawcze próby zrównać małżeństwo i rodzinę z takimi formami wspólnego życia, które przecież nimi nie są - apelował prymas Polski abp Wojciech Polak podczas niedzielnych obchodów Święta Dziękczynienia na Polach Wilanowskich.
Święto Dziękczynienia odbywa się pod hasłem "Królowo Rodzin - dziękujemy i zawierzamy". We mszy św. sprawowanej na terenie Świątyni Opatrzności Bożej na Polach Wilanowskich uczestniczyli m.in.: prezydent elekt Andrzej Duda, prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, przedstawiciele Episkopatu Polski, władz państwowych i samorządowych, Wojska Polskiego, parlamentarzyści, a także prezydenci miast papieskich z całej Polski oraz licznie zgromadzeni mieszkańcy.
Nawiązując do tegorocznego hasła Święta Dziękczynienia, prymas podkreślił w homilii, że zgromadzeni wokół Królowej Rodzin możemy odkrywać przekonujące piękno, do jakiego są zaproszone nasze chrześcijańskie rodziny.
- Zaproszone są z całą prostotą, a zarazem ze wszystkimi ważnymi wyzwaniami, przed jakimi dziś stają. W prostotę tego piękna wpisują się pewnie najpierw te najbardziej oczywiste, a może już dziś właśnie nieoczywiste, postawy. Dlatego mając przed oczyma Świętą Rodzinę z Nazaretu, tak o nich mówił papież Franciszek: kiedy w jakieś rodzinie nie jesteśmy natrętni i prosimy o pozwolenie, kiedy w jakiejś rodzinie nie jesteśmy egoistyczni i uczymy się mówić dziękuję i kiedy w jakiejś rodzinie ktoś zdaje sobie sprawę, że uczynił coś złego i umie prosić o przebaczenie, to w takiej rodzinie rodzi się pokój i radość - mówił abp Polak.
"Piękno chrześcijańskiej rodziny, to piękno życia otwartego na życie i chroniącego życie"
Zdaniem prymasa przekonujące piękno chrześcijańskiej rodziny, to piękno życia otwartego na życie i chroniącego życie, bo przecież, jak przypomniał nam papież Franciszek, obrona rodzącego się życia jest ściśle związana z obroną jakiegokolwiek prawa człowieka. Zakłada przekonanie, że każda istota ludzka jest zawsze święta i nienaruszalna w jakiejkolwiek sytuacji i w jakiejkolwiek fazie swego rozwoju - mówił.
- Przekonujące piękno chrześcijańskiej rodziny, to piękno wspólnego małżeńskiego życia, opartego na miłości i wierności mężczyzny i kobiety, zdolnych do całkowitego i wyłącznego daru z siebie samych - jeden dla drugiej, jedna dla drugiego - dodał.
- Nie pozwólmy, aby ta rzeczywistość została zawłaszczona, aby, jak mówił papież Franciszek, została ideologicznie skolonizowana, również poprzez ustawodawcze próby zrównujące małżeństwo i rodzinę z formami, z takimi sposobami wspólnego życia, które przecież nimi nie są - apelował w homilii abp Polak.
"Coraz bardziej próbuje się ją zepchnąć na margines społeczeństwa"
- Wobec Królowej Rodzin pragniemy dziś w modlitwie dziękować za rodziny i Jej zawierzyć nasze rodziny. Owszem, trudno zaprzeczyć, że dla niektórych rodzina zdaje się nie przystawać do współczesnej kultury i dlatego coraz bardziej próbuje się ją zepchnąć na margines społeczeństwa. Odbiera się jej własne miejsce. Czasem ciężko oprzeć się wrażeniu, że w życiu publicznym ekonomia, interes idą swoim własnym torem, podczas gdy więzy rodzinne przywołuje się jedynie jako sentymentalne wspomnienie. Niewielu decyduje się dzisiaj mówić głośno o trwałości, nierozerwalności i wierności w małżeństwie - mówił w homilii prymas Polski.
Podkreślił jednocześnie, że dzisiaj dziękujemy za rodzinę, która nie jest wyłącznie niedościgłym ideałem, ale pomimo całej swej kruchości pozostaje naprawdę największym skarbem ludzkości.
- To w niej na wyciągnięcie ręki spotykamy człowieka, który nie jest sam. Jako dziecko, rodzeństwo, małżonek, rodzic, bez żadnej zasługi przychodzi na świat z miłości i do niej dorasta. Jest w stanie na nią odpowiedzieć i wziąć za nią odpowiedzialność. Wyraża ją w swojej cielesności, aż do przekazania życia - mówił.
Dziękujemy za rodzinę, która jest skarbem przez swoją zdolność budowania trwałych więzi społecznych. Bez niej nie można liczyć na zaufanie, wychowanie i oddanie siebie do końca w życiu społecznym. To ona jest szkołą i gwarancją dobra wspólnego, czyli dobra każdej i każdego, każdej kobiety i każdego mężczyzny, bez wyjątku. Gdy wszystko wokół zawodzi, ona jest dowodem na to, że sens życia polega na obietnicy, do której trzeba powracać i którą, zawierzając Bogu, można wypełnić - dodał prymas Polski.
PAP/su