Mrozów nie ma, śniegu jak na lekarstwo - Zarząd Oczyszczania Miasta nie musi płacić za odśnieżanie. Nie płaci też za samą gotowość pięciu firm, które zostały wybrane w przetargu do zimowego oczyszczania ulic.
6 akcji za 2 miliony
W tym sezonie na ulice wyjeżdżały tylko solarki. - Jak dotąd zleciliśmy sześć akcji, w tym cztery to posypywanie mostow wiaduktow czy ulic spadkowych, a dwie to posypywanie wszystkich ulic w naszym zarządzaniu, czyli 40 procent wszystkich ulic miasta – mówi Iwona Fryczyńska, rzeczniczka ZOM.
Instytucja wydała na to 2 miliony złotych. To o 31 milionów mniej niż rok temu w analogicznym okresie.
Na co dokładnie poszły pieniądze? - Środki chemiczne, utrzymanie sprzętu zgodnie z umową z ZOM, benzyna, pensje dla kierowców i obsługi wozów - wylicza Joanna Mroczek, rzeczniczka MPO.
90 mlionów w zeszłym roku
W 2010 roku na wszystkie akcje zimowe miasto wydało 90 milionów na 65 akcji. Na ten rok w budżecie zarezerwowano 80 milionów. Część tej kwoty jest zarezerwowana na prace porządkowe i oczyszczanie chodników - nawet jeśli śnieg nie pada.
- Trzeba pamiętać, że najbardziej intensywne pod kątem zimowych prac są styczeń i luty - zastrzega obecnie Fryczyńska.
Akcja zima
Akcja "Zima" trwa od 15 października do połowy kwietnia. 170 solarek i 320 pługów czeka na wezwanie. Zobacz, jak ZOM jest przygotowany do zimy.
Zarząd Oczyszczania Miasta dba o 40 proc. stołecznych dróg.
ran/bf//mz