Krzyki, wulgaryzmy, kopniaki i uderzenia pięściami - nastolatki pobiły się w jednym z warszawskich tramwajów. Bijatykę nagrał pasażer.
Film umieścił na popularnym portalu społecznościowym youtuber Ajgor Ignacy. Jak napisał, do awantury między nastolatkami doszło, bo "jedna drugiej zwróciła uwagę, że są za głośno".
"Ludzie, pomóżcie!"
Na filmie widać, jak między kilkoma nastolatkami jadącymi tramwajem dochodzi do brutalnej bójki. W ruch idą pięści, dziewczyny szarpią się za włosy, widać też kopniaki wymierzone w głowę. Słychać również krzyki: "Co my ci zrobiłyśmy?!" i "Ludzie, pomóżcie!".
Choć cała sytuacja wygląda dramatycznie, to dopiero po chwili do awanturujących się nastolatek podchodzi kilku mężczyzn, którzy je rozdzielają. Dalej widać na nagraniu, że uczestniczki walki wychodzą z tramwaju. W tle słychać kolejne krzyki, tym razem dochodzące z zewnątrz.
"Nie było zawiadomienia"
Sprawą zainteresowała się stołeczna policja. - Funkcjonariusze ze śródmiejskiej komendy wszczęli wstępne postępowanie w sprawie ustalenia okoliczności zdarzenia. Chodzi o art. 158 kodeksu karnego dotyczący bójki i pobicia, ale jest to kwalifikacje wstępna, która może się jeszcze zmienić - informuje tvnwarszawa.pl Robert Opas ze stołecznej policji.
Jak dodaje, policji na razie nie udało się dotrzeć do uczestników i świadków zdarzenia. - Nikt nie złożył także formalnego zawiadomienia o zaistniałej sytuacji - podkreśla Opas.
Wiedzą, kiedy doszło do bójki
Nagraniu przyjrzały się także Tramwaje Warszawskie. Spółka ustaliła już, kiedy doszło do zdarzenia.
– 7 lipca o godz. 0.18 motorniczy po raz pierwszy zgłosił Tramwajom Warszawskim zaistniałą sytuację. Natomiast zanim podjęliśmy jakąkolwiek interwencję, uczestniczki tego zdarzenia opuściły tramwaj. Teraz jesteśmy na etapie analizowania zapisów monitoringu. Dopiero po tym będziemy mogli coś więcej powiedzieć – informuje Monika Wierzbicka z Tramwajów Warszawskich.
Policja poszukuje świadków zdarzenia
jk/ran