Kobieta była agresywna, policjanci użyli broni. Ma cztery rany postrzałowe

Artur Węgrzynowicz o akcji policji
Artur Węgrzynowicz o akcji policji
TVN24
Artur Węgrzynowicz o akcji policji TVN24

Najpierw kobieta wymachiwała nożem i groziła przechodniom przed centrum handlowym, później uciekła do szałasu w lesie. Tam znaleźli ją policjanci. Była agresywna, nie reagowała na polecenia. Padły strzały. Kobieta trafiła do szpitala, gdzie czeka na przesłuchanie.

- Życie 63-latki nie jest zagrożone. Jest przytomna, kontaktuje, jeszcze nie została przesłuchana - informował w niedzielę Rafał Retmaniak, z wydziału prasowego Komendy Stołecznej Policji.

W sobotę na miejscu zdarzenia był reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz: - Jest kilka jednostek policji, straż pożarna i pogotowie. Sama akcja miała miejsce około kilometra od Radzymińskiej, pod lasem. To tam padły strzały - relacjonował.

"Była agresywna"

Według niego, policjanci mieli próbować dostać się do miejsca, w którym miała się zabarykadować kobieta. Miała mieć przy sobie "niebezpieczne przedmioty". Do pomocy wezwano straż pożarną. Później padły strzały.

Rafał Retmaniak z wydziału prasowego Komendy Stołecznej Policji przed południem potwierdzał jedynie, że "trwa akcja przy ulicy Malborskiej 51, przy hipermarkecie".

Jak później ustaliła reporterka TVN24 Agnieszka Veljković, kobieta najpierw wymachiwała nożem i groziła przechodniom przed centrum handlowym, dopiero później uciekła do lasu. Strzały oddała policja - najpierw ostrzegawcze, później w kierunku 63-letniej kobiety.

Policja o akcji
Policja o akcjiTVN24

Groziła policjantom

- Kobieta miała w ręku nóż oraz szpadel, groziła policjantom, że ich zabije. Policjanci na początku potraktowali ją paralizatorem, ale to nic nie dało. Kobieta nadal była agresywna. Wtedy, jak nieoficjalnie wiemy, policjanci oddali osiem strzałów - mówiła reporterka TVN24.

Po 16 policja ujawniła więcej szczegółów na temat akcji w lesie. - Policjanci poprosili o pomoc strażaków i rozpoczęliśmy poszukiwania osoby, która stwarzała zagrożenie dla przypadkowych osób. Funkcjonariusze natrafili na szałas z którego wyskoczyła ta kobieta - relacjonowała w rozmowie z TVN24 Małgorzata Bieniak ze stołecznej policji.

- Kobieta miała nóż i szpadel. Rzucała się na policjantów, grożąc im śmiercią. Policjanci wezwali ją do zachowania zgodnego z prawem, nie zastosowała się do tych poleceń. Użyli paralizatora, który okazał się nieskuteczny, być może dlatego, że była grubo ubrana - kontynuowała relację Bieniak. - Nadal nie wyrzucała z rąk noża. Policjanci uprzedzili ją o użyciu broni, ale nadal nie zastosowała się do poleceń, była agresywna. Funkcjonariusze oddali strzał ostrzegawczy. Potem padły strzały w kierunku jej nóg - dodała.

Raniona kobieta trafiła do szpitala. Jej stan nie zagraża życiu. O całym zdarzeniu zostali powiadomieni prokurator oraz psychiatra.

"Policjanci mieli prawo użyć broni"

Akcję policji komentował w programie TVN24 Fakty po Południu Dariusz Loranty - policjant z wieloletnim doświadczeniem i negocjator. Jak twierdzi, funkcjonariusze mieli prawo użyć broni, jeżeli faktycznie kobieta stanowiła zagrożenie.

- Jest zasada, że policjant określa stan realny. Wiemy, że osoba się nie podporządkowała, miała niebezpieczne narzędzia. Jeśli były oddane strzały, a nie skutkowały one trwałym kalectwem, czy utratą zdrowia, należy uznać, że policjanci strzelali prawidłowo. Oczywiście lepiej byłoby gdyby osoba podporządkowała się tuż po strzale ostrzegawczym - mówił Loranty.

Akcja policji na Targówku
Akcja policji na TargówkuTVN24

kz/r/md/gp

Pozostałe wiadomości

Poznał w sieci kobietę, która zaproponowała mu założenie sklepu internetowego na azjatyckiej platformie sprzedażowej. Oferta była kusząca, skończyło się na stracie setek tysięcy złotych.

Zainwestował w "azjatycki sklep", stracił ponad 300 tysięcy złotych

Zainwestował w "azjatycki sklep", stracił ponad 300 tysięcy złotych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dzięki sąsiadce skończył się domowy koszmar 35-latki i jej dziecka. Przyjęła ją pod swój dach i wezwała policję. Mąż kobiety został zatrzymany, usłyszał zarzuty i objęto go dozorem policyjnym. Musi też opuścić mieszkanie.

Z dzieckiem schroniła się u sąsiadki, ta wezwała pomoc

Z dzieckiem schroniła się u sąsiadki, ta wezwała pomoc

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek w Alejach Jerozolimskich w korku utknęła karetka pogotowia. Zator powstał w wyniku blokady jezdni przez aktywistów z Ostatniego Pokolenia. Stołeczna policja opublikowała nagranie z tego zdarzenia i zapowiada, że zostanie przekazane do oceny prawno-karnej przez prokuraturę.

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sobotę po południu na Trasie Łazienkowskiej zderzyły się samochód osobowy i miejski autobus. Dwie osoby zostały zabrane do szpitala.

Samochód uderzył w bok autobusu, są poszkodowani

Samochód uderzył w bok autobusu, są poszkodowani

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kuria Warszawsko-Praska zawiesiła w wykonywaniu obowiązków proboszcza parafii św. Faustyny na warszawskim Bródnie. Duchowny jest podejrzany o oszustwa podatkowe i przywłaszczenie datków od wiernych. Został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

Proboszcz zatrzymany przez CBA, jest reakcja kurii

Proboszcz zatrzymany przez CBA, jest reakcja kurii

Źródło:
PAP

W sobotę rozpoczęła się budowa chodnika przy przejeździe kolejowym w rejonie skrzyżowania Radzymińskiej i Naczelnikowskiej. O bezpieczną przeprawę przez torowisko w tym miejscu mieszkańcy walczyli do lat.

Po latach pisania petycji i protestów wreszcie doczekają się bezpiecznego przejścia przez tory

Po latach pisania petycji i protestów wreszcie doczekają się bezpiecznego przejścia przez tory

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prace na rondzie Tybetu rozpoczną się w nocy z wtorku na środę, a zakończą w niedzielę, 5 maja, nad ranem. W tym czasie będą objazdy i zmiany w ruchu.

Prace na rondzie Tybetu. Zmiany i utrudnienia

Prace na rondzie Tybetu. Zmiany i utrudnienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

32 pieszych zostało ukranych mandatami, bo "swoim zachowaniem stwarzali ogromne niebezpieczeństwo nie tylko dla samych siebie, ale też kierujących, przed maską których nagle się pojawiali". O karach dla 14 zdecyduje sąd. To efekt dwudniowej akcji policji w Piasecznie.

Użyli drona, posypały się kary dla pieszych

Użyli drona, posypały się kary dla pieszych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie tragicznego wypadku na Ursynowie. Kierująca, która śmiertelnie potrąciła pieszego na zebrze, chce dobrowolnie poddać się karze. Jej wniosek jest już w sądzie.

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkają tuż obok największej oczyszczalni ścieków, ale sami muszą korzystać z przydomowych szamb i nie wiadomo, kiedy doczekają się podłączenia do sieci kanalizacyjnej. Skarżą się na dziurawe drogi, na które wylewają się ścieki z wozów asenizacyjnych i fetor z oczyszczalni, którą nazywają "pogodynką", bo uciążliwości są największe, gdy zanosi się na deszcz.

Mieszkają obok największej oczyszczalni ścieków, sami muszą korzystać z szamb

Mieszkają obok największej oczyszczalni ścieków, sami muszą korzystać z szamb

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Targówku kierowca auta osobowego wjechał w rząd zaparkowanych pojazdów. Uszkodzonych zostało kilka samochodów.

Wjechał w kilka zaparkowanych aut

Wjechał w kilka zaparkowanych aut

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Żyrardowa (Mazowsze) eskortowali samochód z czteroletnią dziewczynką, która jechała do Warszawy na przeszczep nerki. Pomogli, bo jej mama utknęła w korku.

Czterolatka jechała na przeszczep nerki, jej mama utknęła w korku. Pomogli policjanci

Czterolatka jechała na przeszczep nerki, jej mama utknęła w korku. Pomogli policjanci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W związku ze zbliżającą się majówką, a potem sezonem urlopowym, pojawiają się próby "oszustw na kwaterę". O co chodzi? O wpłacenie zaliczki i "zarezerwowanie" lokali, które w rzeczywistości nie istnieje. Policjanci przestrzegają oraz podpowiadają na co zwrócić uwagę, by nie dać się oszukać i nie stracić pieniędzy.

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Część chodnika wzdłuż ulicy Mokotowskiej do niedawna zajmowały samochody. Teraz piesi odzyskali całość tej przestrzeni, a kierowcy mają do dyspozycji miejsca parkingowe na jezdni. Mimo zmian ulica wciąż pozostaje dwukierunkowa.

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Uczelniana Komisja Wyborcza Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego ogłosiła, że wybory rektora odbędą się 6 maja, a jedyną kandydatką jest prof. Agnieszka Cudnoch-Jędrzejewska. Urzędujący rektor prof. Zbigniew Gaciong wyraził niepokój w związku z tą decyzją.

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Źródło:
PAP

Zatrzymali do kontroli kierowcę tira, który przekroczył prędkość w terenie zabudowanym. To był początek jego kłopotów. Jak się okazało, złamał zakaz prowadzenia, a ponadto nie posiadał karty zalogowanej w tachografie cyfrowym i - jak oświadczył - nigdy takiej nie miał.

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Źródło:
tvnwarszawa.pl