Nocą pod Górą Kalwarią 39-latek razem z 22-latką kradli katalizator z renault. Kiedy mężczyzna zauważył policjantów zaczął uciekać. Pościg przez powiat piaseczyński i cztery warszawskie dzielnice - Ursynów, Mokotów, Śródmieście, Ochotę - prowadziło kilkanaście policyjnych załóg.
Do zdarzenia doszło w niedzielę. - Policjanci z Wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu z komendy na Pradze Południe od dłuższego czasu prowadzili szeroko zakrojoną pracę operacyjną dotyczącą mężczyzny, który miał zajmować się kradzieżami katalizatorów. Funkcjonariusze zbierali informacje, które weryfikowali na bieżąco, podejmowali dużo własnych ustaleń. Prowadzili też obserwacje - poinformowała rzeczniczka Komendy Rejonowej Policji Warszawa VII Joanna Węgrzyniak.
- Jedną z takich obserwacji funkcjonariusze podjęli w niedzielę późnym wieczorem. Podczas niej okazało się, że mężczyzna wspólnie z kobietą ukradli katalizator z renault master w okolicach Góry Kalwarii - przekazała policjantka.
Spowodował kolizję
Widząc to, funkcjonariusze podjęli interwencję. - Kobieta została zatrzymana na miejscu, natomiast mężczyzna uciekł swoim samochodem z miejsca zdarzenia - wskazała.
Mężczyzna przed policjantami zaczął uciekać dacią w stronę Warszawy. W pościgu brało udział kilkanaście załóg policyjnych. - Mężczyzna po drodze dopuścił się kolizji, ponieważ uderzył w znak drogowy. Pościg za nim zakończył się w okolicach dworca Warszawa Zachodnia, gdzie porzucił swój samochód i zaczął uciekać pieszo - podała.
Ukrył się w zaroślach
- Jedna z załóg z Wydziału wywiadowczo-patrolowego Komendy Stołecznej Policji, biorąca udział w pościgu, zatrzymała mężczyznę, który przed funkcjonariuszami ukrył się w Parku Pięciu Sióstr, w zaroślach - zaznaczyła. W sumie policjanci prowadzili pościg na terenie powiatu piaseczyńskiego, przez Ursynów, Mokotów, Śródmieście oraz Ochotę.
Oboje zatrzymani są do dyspozycji KRP Warszawa VII. - W tej chwili gromadzony jest materiał dowodowy, ponieważ takich zdarzeń jak to w Górze Kalwarii, mamy więcej - dodała podinsp. Joanna Węgrzyniak.
Przeczytaj także: Chcieli go zatrzymać, bo jechał trzy razy za szybko. Auto było kradzione, dlatego postanowił uciec
Źródło: PAP, tvnwarszawa.pl