Kierowca peugeota trafił do szpitala po tym, jak prowadzone przez niego auto dachowało w Wilanowie - podała stołeczna policja. Pierwsze informacje i zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Do wypadku doszło o godzinie 15.30 na ulicy Sarmackiej. - Kierujący peugeotem z nieznanych przyczyn stracił panowanie nad autem i wjechał do rowu - przekazała Gabriela Putyra z wydziału prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Jak dodała, auto nie zderzyło się z innym samochodem, nie zniszczyło też mienia. - Kierujący był trzeźwy. Został przetransportowany do szpitala. Wyjaśniamy okoliczności tego zdarzenia - powiedziała.
W miejscu wypadku nie ma już utrudnień w ruchu.
Poniedziałkowy protest przed siedzibą MEN
wideo 2/11
Źródło: tvnwarszawa.pl, Kontakt 24
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt24