W pierwszej połowie dnia chmury opanują niebo w północnej i centralnej Polsce. - Niekorzystny front z północy dojdzie do Warszawy w godzinach południowych i wtedy może pokropić – mówi Artur Chrzanowski, synoptyk TVN Meteo.
Od godziny 14.00 skandynawski front będzie kierował się na południe, co dla stolicy oznacza rozpogodzenia.
Coraz cieplej
Na razie panują niekorzystne warunki biometeorologiczne. Na szczęście ciśnienie nie jest bardzo niskie, w stolicy wynosi 1006 hPa, a wraz z odsuwającym się frontem wzrośnie do 1008 hPa.
Temperatura w połowie tygodnia zaczęła rosnąć. Dziś w Warszawie słupki rtęci podskoczą do 20 st.
Pocieszająca jest perspektywa kolejnych dni, które mają przynieść zdecydowane ocieplenie. Wraz z przyjemnym zwrotnikowym powietrzem przyjdą do nas też burze.
mm/ms
Źródło zdjęcia głównego: | SID