Przeżywam końcówkę życia - napisała Wanda Półtawska w liście do proboszcza warszawskiej parafii, której przekazała osobiste pamiątki po świętym ojcu Pio. Są to między innymi bandaż i skrzepnięta krew oraz obrazek z własnoręczną dedykacją świętego.
Jak poinformował ks. Andrzej Kuflikowski, proboszcz parafii św. o. Pio na warszawskim Gocławiu, dr Półtawska przekazała relikwie 23 marca 2017, proboszcz umieścił je w gablocie wewnątrz kościoła. Wyjaśnił, że są to relikwie I i II stopnia, czyli fragment ciała świętego oraz rzeczy codziennego użytku, z których korzystał. Dodał, że dr Półtawska dostała je od bliskich przyjaciół ojca Pio.
Dostała od hrabiny
Najcenniejszą relikwią są skrzepy krwi świętego oprawione w obrazek. - Półtawska otrzymała je w lipcu 1991 r. od hrabiny Riny Telfeuer, która cały swój majątek przekazała na budowany przez ojca Pio szpital - zaznaczył ks. Kuflikowski.
Pozostałe relikwie to zakrwawiony fragment bandaża, który podarował Półtawskiej w 1998 r. kapucyn o. Taricsio, obrazek Świętej Rodziny z odręcznie napisaną przez o. Pio dedykacją, podarowany Półtawskiej przez Amelię Pellecchi, duchową córkę kapucyna, oraz oprawione w bogato zdobiony relikwiarz bandaż i krew świętego, opatrzone specjalnym certyfikatem, które Półtawska otrzymała od gwardiana kapucynów w San Giovanni Rotondo - miejscowości, w której żył o. Pio.
Wanda Półtawska przekazała też odręcznie napisany list, w którym tłumaczy motywy swojej decyzji. "Mam pełną świadomość, że przeżywam końcówkę życia" - pisze Półtawska. "Uważam, że powinnam zrobić porządek z moimi papierami i wszystkim, co mam. Nie mam żadnych materialnych skarbów ani posiadłości, ale mam "skarby dla serca", pamiątki". Dalej wyjaśnia, że przekazuje je ks. Kuflikowskiemu, ponieważ ma wobec niego "dług wdzięczności".
Duchowa opiekunka parafii
Jak zaznaczył proboszcz parafii na Gocławiu, jego przyjaźń z dr Półtawską trwa od 10 lat. - Wanda Półtawska jest duchową opiekunką naszej parafii, naocznym świadkiem rozwoju kultu św. o. Pio. Bardzo często u nas bywa, ostatnio w grudniu 2016 r. - wyjaśnił. Dodał, że Wandę Półtawską łączy z o. Pio szczególna więź, ponieważ wyzdrowienie z choroby nowotworowej przypisywała modlitwie tego słynnego kapucyna. - Dr Półtawska zachorowała w październiku 1962 r. 17 listopada jej przyjaciel, ówczesny biskup krakowski Karol Wojtyła, napisał list do włoskiego kapucyna, w którym prosił o modlitwę "za pewną matkę czterech dziewczynek, mieszkającą w Krakowie, w Polsce, jej zdrowie i również jej życie jest teraz zagrożone".
O. Pio obiecał, że będzie się modlił w tej intencji. Podobno miał nawet powiedzieć o Karolu Wojtyle "jemu nie można odmówić" - powiedział ks. Kuflikowski. Podkreślił, że kilka dni później Wanda Półtawska zgłosiła się do szpitala na operację; badanie wykonane przed zabiegiem pokazało, że w nowotwór zniknął. Jak zaznaczył ks. Kuflikowski, 28 listopada bp Karol Wojtyła napisał drugi list do o. Pio z podziękowaniem za modlitwę i wiadomością o wyzdrowieniu. "Sama dr Półtawska spotkała o. Pio raz, pięć lat po cudownym uzdrowieniu, i na kilka miesięcy przed śmiercią świętego. Uczestniczyła we mszy świętej, którą odprawiał. Kiedy kapucyn przechodził do zakrystii, stała w tłumie ludzi. Wtedy podszedł do niej, poklepał po policzku i zapytał po włosku: "Już dobrze?". Co ciekawe, o. Pio jej przecież nie znał, nigdy nie widział jej zdjęcia, a jednak wiedział, kim ona jest" - podkreślił ks. Kuflikowski.
Bez sensacji
Dodał, że nie chce, by gablota z relikwiami stała się sensacją. - Te relikwie są tu po to, by ludzie mogli się modlić i odczuć bliskość świętego. Często szukamy cudowności, a relikwie mają służyć nawróceniu. Dla mnie największym cudem jest to, że w parafii wielu ludzi się nawraca i przystępuje do spowiedzi. To większy cud niż uzdrowienie z nowotworu - powiedział ks. Kuflikowski. Wanda Półtawska to doktor nauk medycznych, specjalista w dziedzinie psychiatrii, wykładała m.in. na Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie (obecnie Uniwersytet Papieski Jana Pawła II) i w Instytucie Studiów nad Małżeństwem i Rodziną im. Jana Pawła II przy Papieskim Uniwersytecie Laterańskim w Rzymie, działaczka pro-life. Podczas II wojny światowej więziona w niemieckim obozie koncentracyjnym w Ravensbrueck i poddawana eksperymentom pseudomedycznym, autorka wielu książek, m.in "Beskidzkich rekolekcji". Współpracowała i przyjaźniła się z Karolem Wojtyłą. Ojciec Pio z Pietrelciny (właśc. Francesco Forgione) to włoski kapucyn, mistyk i święty Kościoła katolickiego. Według relacji świadków od 1918 r. nosił stygmaty, czyli pięć ran znajdujących się w miejscach ran Jezusa Chrystusa. W 1956 r. wybudował w San Giovanni Rotondo szpital noszący nazwę "Dom ulgi w cierpieniu". Papież Jan Paweł II kanonizował go 16 czerwca 2002.
PAP/kz
Źródło zdjęcia głównego: Google Street Viev/Eustachy Kossakowski/Wikipedia (PD Polish)