ASP straci siedzibę? Batalia sądowa o prawo do nieruchomości

ASP straci siedzibę?
Źródło: | tvn24
Trwa walka o prawo własności do siedziby Akademii Sztuk Pięknych przy Krakowskim Przedmieściu. Po latach sądowych batalii, gdy wydawało się, że córki przedwojennego właściciela odzyskają majątek - do akcji wkroczył wojewoda, uwłaszczył teren i przekazał go na własność ASP. Groźba wyrzucenia znanej uczelni na bruk na razie została oddalona, ale to jeszcze nie koniec sprawy. Zobacz materiał reporterki programu "Czarno na białym" Anny Kulbickiej.

XVII-wieczny pałac w odcieniu pompejskiego różu jest obecnie siedzibą Akademii Sztuk Pięknych. Został wzniesiony na dla prymasa Polski Michała Radziejowskiego. W 1733 roku trafił w ręce rodziny Czapskich. Przez trzy wieki był centrum życia towarzyskiego stolicy. Od 1784 pałac był w rękach córki Czapskiego, Konstancji oraz jej męża marszałka Sejmu, Stanisława Małachowskiego. W jego murach pracowano nad Konstytucją 3 maja. Mówi się, że to właśnie w tym budynku odbył się ostatni w historii królewski bal. Ostatnim właścicielem pałacu przed drugą wojną światową był hrabia Edward Raczyński.

W 1945 zrujnowany po wojnie pałac został odebrany rodzinie na mocy dekretu Bieruta. Władze odbudowały pałac w ramach akcji "Cały naród buduje swoją stolicę".

Po odbudowie wprowadziła się tam Akademia Sztuk Pięknych. – Ostatni właściciel chciał darować ASP budynek za symboliczną złotówkę – mówi dr hab. Anna Lewicka – Morawska, prodziekan uczelni. - Jednak ze względów politycznych ówczesny dziekan nie mógł przystać na tę propozycję. Córki hrabiego Raczyńskiego nie znalazły takiego zapisu w testamencie ojca i od lat chcą odzyskać pałac - dodaje.

Anna Kulbicka/jb//ec

Czytaj także: