Do zdarzenia doszło w nocy, 12 grudnia w jednym z akademików na terenie uczelni.
Na miejscu interweniowała Żandarmeria Wojskowa. - Mazowiecki Oddział Żandarmerii Wojskowej realizował czynności służbowe na terenie Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie, w związku ze zdarzeniem dotyczącym spowodowania uszczerbku na zdrowiu jednego z podchorążych przez dwóch innych żołnierzy - informuje major Tomasz Wiktorowicz, rzecznik Mazowieckiego Oddziału ŻW.
Jak dodaje, nikt nie został w tej sprawie zatrzymany ani nie usłyszał zarzutów.
- Realizowane są czynności zamierzające do ustalenia przebiegu zdarzenia. Powołano również biegłego celem ustalenia zakresu powstałych u pokrzywdzonego obrażeń, od czego zależna będzie decyzja co do dalszego procedowania sprawy - dodaje mjr Wiktorowicz.
Dochodzenie Żandarmerii Wojskowej nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Ursynów. Jak przekazuje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Antoni Skiba, śledczy zostali powiadomieni o incydencie na terenie WAT. Oczekują na materiały sprawy, które w związku z czynnościami procesowymi prowadzonymi przez żandarmerię pozostają wciąż w jej posiadaniu.
Postępowanie dyscyplinarne
Z informacji jakie otrzymaliśmy na Kontakt24, wynika, że mężczyzna miał "dla żartu" zostać oblany przez kolegów łatwopalną substancją, która została podpalona zapalniczką. Przedstawiciel Żandarmerii Wojskowej nie odniósł się do tych doniesień. Nie skomentowała ich także rzeczniczka uczelni Ewa Jankiewicz.
Rzeczniczka WAT potwierdziła tylko, że "w akademiku wojskowym WAT doszło do zdarzenia, w wyniku którego odniósł obrażenia jeden podchorąży".
- Poszkodowanemu została udzielona pomoc medyczna. Aktualnie żołnierz nie przebywa na zwolnieniu lekarskim i może uczestniczyć w zajęciach dydaktycznych - podkreśla Jankiewicz.
Wyjaśnia, że zgodnie z obowiązującymi procedurami zdarzenie zostało zgłoszone przez oficera dyżurnego WAT do Żandarmerii Wojskowej. - Czynności wyjaśniające są w toku. Do chwili obecnej Żandarmeria Wojskowa nie postawiła nikomu zarzutów. Uczelnia czeka na ostateczne ustalenia. Równolegle wobec podchorążych biorących udział w zdarzeniu rektor-komendant WAT wszczął postępowanie dyscyplinarne - dodaje.
Autorka/Autor: Klaudia Kamieniarz
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: archiwum TVN24