Imponująca chmura szelfowa pojawiła się nad południową Brazylią. Lokalne media podały, że ogromny obłok właściwie "połknął" miasto, a mimo wczesnej godziny konieczne było włączenie oświetlenia. Chmura była zwiastunem burzy z wyjątkowo silnym wiatrem.
W sobotę około godziny 11 czasu lokalnego (w Polsce była wtedy godzina 16) nad południową Brazylię nadciągnęła burza. Jej pierwszym zwiastunem była efektowna chmura szelfowa, która spowiła miasto Caixas do Sul. Została ona uwieczniona na nagraniu.
Ciemno jak w nocy
Jak podał portal MetSul, nad miastem w okamgnieniu zapanowały ciemności. Chmury były tak gęste, że konieczne było włączenie ulicznego oświetlenia. Chwilę później zaczął padać deszcz i silnie wiać wiatr. Automatyczna stacja meteorologiczna Narodowego Instytutu Meteorologii w mieście Bento Gonçalves, niedaleko Caxias do Sul, zarejestrowała porywy wiatru dochodzące do 86 kilometrów na godzinę.
Do powstania chmury szelfowej dochodzi na przednim skraju strefy burzowej na skutek starcia się dwóch różnych mas powietrza. Zwykle przybiera ona groźnie wyglądający kształt wału sunącego po niebie. W obszarze występowania chmury szelfowej należy spodziewać się intensywnych opadów i silnego, porywistego wiatru szkwałowego.
Źródło: Reuters, MetSul, tvnmeteo.pl