Koniec października dla części mieszkańców Rumunii okazał się zimowy. Temperatura spadła do -8 stopni Celsjusza. Na drogach pojawiły się piaskarki i solarki.
Niektórzy mieszkańcy cieszyli się ze śniegu, jednak nie dla wszystkich było to przyjemne doświadczenie. W czwartek w północnej części kraju w rejonie przełęczy Tihuta opady śniegu i silne porywy wiatru dawały się we znaki kierowcom, którzy przejeżdżali z Transylwanii do Mołdawii. Na drogi wyjechały solarki i piaskarki, a podróżujący musieli zakładać łańcuchy na koła.
W paśmie górskim Bucegi w środę jedna ze stacji meteorologicznych pokazała -8 stopni Celsjusza. Wiał też silny wiatr. Turyści przebywający w hotelach musieli zostać w środku. Większość szlaków była nieczynna.
Jak będzie w kolejnych dniach?
Synoptycy prognozują, że w kolejnych dniach w regionach górskich nadal będzie śnieżyć. Na pozostałym obszarze kraju pogoda ma się poprawić, a temperatura wzrośnie.
- W poniedziałek spodziewamy się od 18 do 23 stopni Celsjusza w południowo-wschodniej części kraju - poinformowała w rozmowie z telewizją ProTV meteorolog Anca Petre.
Autor: dd/aw / Źródło: ENEX, stirileprotv.ro