Surykatki z warszawskiego zoo mają klawe życie. Mroźne i śnieżne dni spędzają leniwie pod specjalnymi dogrzewającymi lampami. Podpatrywała je kamera tvnwarszawa.pl.
Surykatki to drapieżne ssaki zamieszkujące terytorium Afryki, głównie pustynię Kalahari. Poziom zadowolenia z życia rośnie u nich wraz ze wzrostem temperatury. Dlatego w warszawskim zoo zimą do dyspozycji mają specjalne ogrzewane pomieszczenie.
Na terenie ogrodu znajduje się 10 takich pawilonów – tam regularnie kontrolowana jest temperatura. - W tych pomieszczeniach są m.in. zwierzęta pochodzące z tropików, bo nie powinny być narażane na tak niskie temperatury – wyjaśnia Andrzej Kruszewicz, dyrektor stołecznego zoo.
Surykatki cały czas w stadzie dzielą się obowiązkami i przyjemnościami. Niektóre, instynktownie czuwają, gdyby się okazało, że mogą spodziewać się ataku, inne w tym czasie się wylegują i ogrzewają w świetle lampy.
A jak z zimą radzą sobie inni mieszkańcy warszawskiego zoo? Zobacz i przeczytaj w portalu tvnwarszawa.pl!
Autor: mm/ms / Źródło: tvnwarszawa.pl