Nad Nowy Jork idzie huragan Irene. 370 tysięcy mieszkańców zostało ewakuowanych ze swoich domów, służby robią wszystko, żeby uchronić miasto od skutków żywiołu. Okazuje się jednak, że nie dla wszystkich Irene wydaje się groźnym potworem. Surferzy w całej sytuacji znaleźli świetną zabawę.
Surferzy spotkali się na Montauk Point, żeby łapać wysokie fale, które przyszły jako zapowiedź Irene. Huragan, który idzie na Long Island niesie ze sobą kilkumetrowe fale, które mogą spowodować powódź.Na razie jednak są łagodne, ale nadal są gratką dla surfingowców.
Jak widać, miłośnikom sportów wodnych niebezpieczeństwo jest nieznane. Z fali korzystają jak każdego innego dnia.
Podobnie zachowują się inni mieszkańcy Nowego Jorku, którzy zamiast ewakuować się z miasta, urządzają "huraganowe wyprzedaże" lub zachowują się jak każdego innego dnia.
Irene uderzyła w sobotę w ląd na wschodzie Północnej Karoliny. Huragan ma obecnie jeden stopień w skali Saffira-Simpsona. Przemieszcza się dalej na północ. Łącznie ewakuowanych zostanie ponad milion osób, które znajdują się na jego drodze. W nocy ma dojść nad Nowy Jork.
Autor: //aq / Źródło: PAP