Ośrodki wyżowe, które rozwinęły się w środkowej Europie, dadzą nam odpocząć od deszczowej aury. Polska znajdzie się w biegnącym od Włoch przez środkową Europę po Rosję pasie przyjemnej, słonecznej aury. Ta pogodna strefa rozdzieli dwa obszary naszego kontynentu zdominowane przez niże, czyli pochmurne i deszczowe.
Ogromna strefa wilgoci rozwija się nad zachodnią Europą. - Będzie padać, a nawet lać - mówi Dorota Gardias z TVN Meteo. Nieprzyjemna pogoda da się we znaki mieszkańcom południowych obszarów Skandynawii, Wysp Brytyjskich, Niemiec, Francji oraz północnej części Hiszpanii.
Niż zahaczy o skraj Polski
Zasięg tego frontu dotrze też do północno-zachodnich obszarów Polski. Na Pomorzu, Ziemi Lubuskiej i w Wielkopolsce możliwe będą przelotne opady deszczu i burze. Jednak w pozostałych częściach naszego kraju zwycięży wpływ ośrodka wyżowego, który zapewni nam czyste niebo i słońce. Oprócz słonecznej aury będziemy się cieszyć napływem mas ciepłego powietrza z południowego zachodu. Termometry pokażą od 23 st. C na Suwalszczyźnie i Podlasiu do 27 st. C na Dolnym Śląsku.
Mokre Bałkany
Polska znajdzie się się w pasie pogodnej aury, ciągnącym się od Włoch przez północną część Bałkanów po kraje Europy północno-wschodniej. Słońce zaświeci u naszych południowych i wschodnich sąsiadów.
Południowa część Półwyspu Bałkańskiego i Turcja również będzie zachmurzona i deszczowa za sprawą tego samego niżu, który psuł u nas pogodę w ostatnich dniach.
Autor: js/rs / Źródło: TVN Meteo