Od soboty na kilka dni wróci ciepło

"To będzie początek napływu ciepłego powietrza"
"To będzie początek napływu ciepłego powietrza"
Źródło: tvnmeteo.pl
Noc z czwartku na piątek przyniosła w niemal całej Polsce chłodną i nieprzyjemną aurę. W Łodzi termometry wskazywały jedynie pół stopnia Celsjusza. Jednak - jak powiedział w programie "Wstajesz i wiesz" prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski - w sobotę do naszego kraju zacznie napływać nieco cieplejsze powietrze. W niedzielę temperatura może sięgnąć 24 stopni.

Za ochłodzenie, jakie obserwujemy od środy, odpowiedzialny jest napływ arktycznego powietrza. Noc z czwartku na piątek okazała się najzimniejszą w tym tygodniu. W górach termometry wskazywały ujemne wartości.

- Arktyczne powietrze będzie z nami do soboty. Oznacza to, że zapewne jeszcze jedna taka zimna noc nas czeka. Najzimniejsze miejsce, o którym mówimy dzisiaj, to Łódź. Tutaj zanotowano pół stopnia. To jest pewnie najzimniejsza noc tego lata. Ale jeszcze zimniej tej nocy było na Kasprowym Wierchu, gdzie temperatura spadła do -4 stopni Celsjusza. Na Śnieżce zaś był -1 stopień - mówił w programie "Wstajesz i wiesz" prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski.

Temperatura w Polsce 20 września o godzinie 4 (wetteronline.de)
Temperatura w Polsce 20 września o godzinie 4 (wetteronline.de)
Źródło: wetteronline.de

Jak wyjaśnił, za taką pogodę odpowiada wyż, który znajduje się na zachód od naszego kraju.

- Zdawać by się mogło, że jak jest wyż, to zawsze jest coś przyjemnego, ale nie tym razem, bo wokół wyżu powietrze obraca się zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Tak więc ze Skandynawii napłynęło do nas arktyczne powietrze. Ono przyniosło nam spadek temperatury, a także opady śniegu czy krupy śnieżnej - zauważył Wasilewski.

Zobacz relacje z gwałtownej pogody, jaka pojawiła się w czwartek

Pożegnamy chłód

Tymczasem od południowego zachodu zaczyna napływać cieplejsze powietrze. Na razie omija tereny Polski, jednak - jak stwierdził Wasilewski - w ciągu doby zmieni swój tor i dotrze do naszego kraju.

- To nie znaczy, że od razu, jutro, będzie bardzo ciepło. To będzie początek napływu ciepłego powietrza. Jednocześnie wciąż będą resztki arktycznego powietrza po drugiej stronie wyżu. Pojawi się spychanie chłodnego, zimnego powietrza, a przez to od południowego zachodu napłynie ciepło - mówił prezenter.

Dzięki temu w niedzielę na termometrach zobaczymy od około 19 stopni Celsjusza na Mazurach, przez 21 w centrum, do 24 na Ziemi Lubuskiej.

Przyjemniej

Na wykresie pogodowym Warszawy na następne dni widać przyrost temperatury o około 8 stopni Celsjusza. O tyle samo wzrośnie temperatura w nocy.

- Ogólnie będzie przyjemniej, zarówno w nocy, jak i w dzień. I ten dalszy trend temperatury pokazuje, że będzie około 18-17 stopni, więc na pewno nie będzie tak zimno, jak teraz - powiedział Wasilewski.

Całą rozmowę zobaczysz tutaj:

Tomasz Wasilewski rysuje pogodę w Europie

Tomasz Wasilewski rysuje pogodę w Europie

Autor: kw/rp / Źródło: tvnmeteo.pl

Czytaj także: