Monstrualna superkomórka burzowa rozwinęła się w poniedziałek nad jednym z teksańskich miast. Przyniosła ze sobą opady gradu o średnicy piłki golfowej oraz tornado. Zobacz zapierające dech w piersiach nagranie.
"Za pojawienie się superkomórki burzowej nad Adrian odpowiadają trzy czynniki, które złączyły się w jedno: niestabilne masy powietrza, wycofujące się czoło frontu oraz zakłócenia w wyższych poziomach atmosfery" - tłumaczą przedstawiciele teksańskiego oddziału National Weather Service w Amarillo. "To one stały się zapalnikiem dla chmury, którą można podziwiać na zdjęciach".
Przyniosła grad i tornado
Przepiękna, ale i monstrualna burza, jak podaje NWS, sprawiła, że z nieba spadł grad o średnicy piłki golfowej i "wyprodukowała" tornado w odległości ok. 6 km na północny zachód od miasta.
Tornado trwało jedynie przez trzy minuty i otrzymało kategorię F0 - najniższą w 7-stopniowej, rosnącej skali Fujity, która mierzy siłę tych zjawisk za pomocą dokonanych przez nie zniszczeń. Zanim wygasło, przebyło dystans 900 metrów.
Autor: map/ŁUD / Źródło: accuweather.com