Temperatury w górach dają odczuć, że zima zbliża się wielkimi krokami. Na Kasprowym Wierchu słupki rtęci zatrzymały się w czwartek nad ranem przy -5,5 st. C. Niewiele cieplej w Bieszczadach. Na Połoninie Wetlińskiej w czwartek termometry pokazały dwa stopnie poniżej zera.
W górach jesień ukazuje swoje mroźne oblicze. Wybierający się na Kasprowy Wierch powinni się ciepło ubrać. W czwartek po godzinie 9.30 słupki rtęci w Dolinie Goryczkowej pokazały -5,5 st. Celsjusza.
Nieco cieplej było na w Dolinie Pięciu Stawów Polskich -2,5 st. C. Natomiast nad Morskim Okiem temperatura wyniosła - 0,4 st. C.
W wyższych partiach Tatr od początku tygodnia leży śnieg.
Zimno też w Bieszczadach
Mroźno również w Bieszczadach. Na Połoninie Wetlińskiej temperatura wyniosła -2 st. C W bieszczadzkich dolinach termometry pokazywały minus jeden lub zero stopni Celsjusza - poinformował ratownik dyżurny bieszczadzkiej grupy GOPR Hubert Marek.
Nie można natomiast narzekać na ograniczoną widoczność. Z połonin widać w promieniu 30 - 40 kilometrów. Wieje tam słaby wiatr - powiedział ratownik dyżurny.
Z kolei w Ustrzykach Górnych w czwartek rano notowano jeden stopień mrozu, a w Cisnej zero stopni. W dolnych partiach Bieszczad jest bezwietrznie. W ocenie GOPR, warunki do uprawiania turystyki są dobre.
Zdecydowanie chłodniej
- Wybierający się w góry powinni pamiętać, że temperatura odczuwalna może być niższa nawet o kilkanaście stopni od tej pokazywanej na termometrze. Z uwagi na coraz krótszy dzień w góry wcześniej trzeba wychodzić i wcześniej wracać - dodał ratownik.
Autor: adsz / Źródło: PAP, TOPR