Rdzenni mieszkańcy obu Ameryk i archipelagu Wysp Japońskich to potomkowie starożytnych Turkmenów - twierdzi naukowiec z Turkmenistanu. Swoją teorię opiera na zwyczaju siadania "po turecku". Ten innowacyjny pogląd to skutek polityki "gruntownej rewizji" historii Turkmenistanu, wprowadzonej w 2010 r. przez prezydenta tego kraju.
Ta i inne egzotyczne teorie dotyczące genezy ludzkości mają umiejscowić Turkmenów w centrum historii świata. Są dziełem Odeka Odekova, profesora geologii, który na siłę podważa dotychczasowe ustalenia naukowców.
Siedzisz po turecku - pewnie jesteś Turkmenem
Swoje tezy Odekov zawarł w publikacjach: "My Azjaci, Aryjczycy, Turkmeni" i "Ślady turkmeńskie na Ziemi", które nie są znane ani dostępne poza granicami Turkmenistanu.
Według profesora, narody pochodzące od Turkmenów to starożytni Sumerowie, Chińczycy i Ajnowie. Odekov twierdzi, że wywodzą się z Azji Południowej, ponieważ łączy ich zwyczaj siadania ze skrzyżowanymi nogami "po turecku". A ponieważ Ajnowie zamieszkiwali obydwie Ameryki, stając się przodkami Siuksów i Azteków, ci ostatni również są potomkami Turkmenów.
Nie oszczędził nawet Wikingów
Założyciele Zaratusztrianizmu, jednej z najbardziej znanych religii starożytnego świata, również pochodzili z południowego Turkmenistanu, nie z Iranu, jak oryginalnie sądzono - twierdzi Odekov.
Według niego Zaratusztra był inspiracją dla Odyna, twórcy nordyckiej XIII- wiecznej sagi, w której napisał, że naród skandynawski przyszedł z "krainy Turków".
Polityczny rewizjonizm historii
Te wszystkie innowacyjne teorie powstały z nakazu turkmeńskiego prezydenta, Gurbanguly'ego Berdymukhammedova. Nakazał akademickiej społeczności w 2010 r. zrewidować historię Turkmenistanu, kładąc szczególny nacisk na pochodzenie narodu.
Prezydent kontynuuje dzieło swojego poprzednika, Saparmurada Nijazo, który upierał się, że Turkmeni wynaleźli metalurgię i koło.
Autor: mm/mj / Źródło: en.rian.ru