We wtorek rano depresja tropikalna powstała na Atlantyku, stała się oficjalnie tropikalnym sztormem. Katia znajduje się obecnie 860 km na południowy wschód od wybrzeża Stanów Zjednoczonych. Zdaniem synoptyków, jeszcze we wtorek może przybrać na sile i stać się huraganem.
Mieszkańcy Stanów Zjednoczonych usuwają skutki przejścia Irene, ale sezon huraganowy trwa. Teraz oczy wszystkich amerykańskich agencji zajmujących się pogodą zwrócone są na sztorm tropikalny Katia.
Zależna od wyżu
Choć sztorm ma jeszcze przed sobą długą drogę zanim dotrze do jakiegokolwiek lądu, należy go uważnie monitorować - przestrzegają meteorolodzy accuweather.com. Według nich sytuacja będzie się rozwijać przez najbliższych kilka tygodni. Spodziewają się jednak, że jeszcze we wtorek stanie się huraganem pierwszej kategorii.
Siła i trasa, jaką przejdzie Katia, zależeć będzie od wyżu na Bermudach, którego przemieszczanie się i natężenie znacząco wpłynie na rozwój sztormu.
12
12. w tym sezonie północnoatlantycka depresja tropikalna we wtorek rano zyskała status sztormu tropikalnego. Nadano jej imię Katia. Obecnie znajduje się niedaleko Republiki Zielonego Przylądka, 860 km od wybrzeży USA.
Autor: xyz//ŁUD / Źródło: NASA, accuweather.com