Czwartek był chyba ostatnim tak ciepłym dniem w tym roku. Na południu Polski temperatura doszła do 14, a miejscami 15 stopni. W tym samym czasie zima zawitała do Niemiec, mocno sypało w Czechach. Ciekawe, że zima nadchodzi do Polski nie z północy, a z południowego zachodu i z zachodu – powiedział mi jeden ze znajomych. Jak to możliwe?
Nad Niemcy i nad Czechy nasunął się bardzo wilgotny niż. Ma on w sobie sporo wilgoci. We wtorek pozostawił po sobie intensywne opady deszczu we Francji (miejscami powyżej 50 litrów na metr kwadratowy), a kiedy przesunął się nad Europę Środkową, spotkał się z chłodem zstępującym z północy.
Połączenie tych dwóch czynników dało początek zimy w Bawarii i w Rudawach.
Proszę zatem przygotować sobie cieplejsze ubrania, nie zapomnijmy o zmianie opon na zimowe i oglądajmy prognozy , tak aby pogoda nas nie zaskoczyła. Do wiosny jeszcze kilkanaście tygodni :)
Autor: Tomasz Zubilewicz / Źródło: TVN Meteo