Przypomnę także, że dotacja do instalacji paneli fotowoltaicznych albo mini turbiny wiatrowej nie jest spłacana w euro. Niemcy spłacają swoje zadłużenie w postaci wyprodukowanego prądu.
Można iść do pracy, można wyjechać na urlop na Mazury (skąd my to znamy) i w tym samym czasie ich dług jest spłacany. Proste rozwiązania są najlepsze.
Polecam ten pomysł naszym posłom. Może ktoś z Państwa zna kogoś z ulicy Wiejskiej w Warszawie?
A w tym tygodniu zaprezentuję fabrykę domów drewnianych w Finlandii. Domy budowane przez Finów trzymają ciepło zimą!
Autor: Tomasz Zubilewicz / Źródło: TVN Meteo