Najnowsze

Najnowsze

"To, co nas atakuje, to w zasadzie huragan"

Ksawery opuścił już Polskę, ale skutki po nim będą jeszcze długo widoczne. W jaki sposób tworzą się tego typu wiatry huraganowe, a także jak zachowują się wiry powietrza na Ziemi? Na te pytania odpowiada dr Łukasz Badowski z Centrum Nauki Kopernik.

Łeba - 115 km/h, Poznań - 101 km/h. Lokalnie półmetrowe zaspy

W ciągu ostatniej doby nie tylko mocno wiało, ale i porządnie sypnęło śniegiem. To dlatego, że Ksawery sprowadził wilgotne i zimne powietrze, tłumaczy Tomasz Wasilewski. Prezenter przedstawia także pomiary poczynione przez stacje meteorologiczne. Wiatr najsilniejszy był w piątek wieczorem - w Łebie rozpędził się do 115 km/h. Najwięcej śniegu odnotowano w Elblągu i Lublinie (12 centymetrów), choć lokalnie tworzyły się i półmetrowe zaspy.

We wtorek wyż poprawi pogodę. Przedtem zawieruchy, ale nie powtórka z Ksawerego

- Spokojnie zrobi się od wtorku - zaznacza prezenter TVN Meteo Tomasz Wasilewski. Choć już w sobotnie popołudnie aura powinna nie być aż tak gwałtowna, jak w ostatnim czasie, to nie ma co się do tego przywiązywać. Synoptycy prognozują, że w niedzielę wróci do nas silny wiatr. - To nie będzie orkan, to nie będzie huragan, to nie będzie Ksawery-bis, ale silniejszy wiatr - tłumaczy Wasilewski.

Prognoza pogody na dziś: nadal silny wiatr. Śnieżyce na wschodzie

Synoptycy przewidują, że wiatr w sobotę nie odpuści i nadal będzie porywisty. Prognozowane są także opady śniegu i zawieje na wschodzie Polski. Meteorolodzy zapowiadają przejaśnienia i umiarkowane zachmurzenie. Będzie chłodno - słupki rtęci wskażą od zera do 2 st. Celsjusza na zachodzie kraju.

Morze Północne wdarło się do miast Holandii

Orkan Ksawery sięgnął także krajów Beneluksu. Mimo tego, że centrum niżu znajdowało się daleko na północ, to jednak w Holandii i w Belgii zagrożeniem stał się wysoki poziom wód.

"Historia meteorologii zapamięta Ksawerego i jego patrona"

Ksawery rządził w piątek nie tylko pogodą w Polsce, ale i portalami internetowymi oraz serwisami informacyjnymi. Silne i wietrzne niże jesienno-zimowe, zwane obecnie orkanami, zawsze budziły respekt i strach mieszkańców północnej Europy. Słowo orkan, duńskie "orkanen", pochodzi z języka ludów skandynawskich, czyli Germanów Północnych. Kiedyś tak nazywano silny wiatr występujący na Północnym Atlantyku, Morzu Północnym i zachodnim Bałtyku.

Niemcy liczą straty. Są ogromne

Orkan opuszcza Niemcy - wiatr zwolnił o połowę. Służby kolejowe i drogowe usiłują przywrócić komunikację. Nie kursują jeszcze promy, ale działają lotniska, relacjonuje na antenie TVN24 Wojciech Hernes, korespondent Radia Zet w Berlinie. - To będzie weekend odpoczynku i szacowania strat - podkreśla.

Orkan Ksawery przyniósł burze

Zarówno piątek, jak i ubiegła noc były niesamowicie aktywne burzowo. Wszystko za sprawą orkanu Ksawery i frontów atmosferycznych, które za nim sunęły.

"To normalne zjawisko". Eksperci objaśniają zawieruchę za oknem

Skąd się wziął orkan, co go napędza i do kiedy będzie trwał? Klimatolog Tadeusz Niedźwiedź oraz Krzysztof Markowicz z Instytutu Geofizyki objaśniają czynniki, które odpowiadają za zamieć i wichurę szalejące po Europie. Jak przyznają - to normalne zjawisko, choć nie zawsze dostrzegane. Dwie masy powietrza - chłodną i ciepłą - napędza różnica ciśnień, skutkująca śnieżycą, wichurą i ulewami.

Wiatr niemal przewrócił reportera TVN24. "Czegoś takiego w życiu nie widziałem"

- Moje zdziwienie jest ogromne - wykrzykiwał reporter TVN24 Maciej Cnota, kuląc się pod naporem wiatru na plaży w Karwi. Z plaży zostało w zasadzie niewiele, bo nocą morze podeszło niemal pod wydmy. Porywy są tam tak silne, że wiatromierzowi nie wystarcza skali, a lokalne służby z niepokojem śledzą ich kierunek wiatr, bo jego zmiana może grozić wlaniem się wody w głąb lądu.

Wiatr, śnieg, śliskie drogi. Miejscami warunki jazdy będą fatalne

Piątek będzie trudnym dniem dla zmotoryzowanych. W całym kraju będzie bardzo silnie wiało, a na Wybrzeżu porywy mogą osiągać prędkość nawet 130 km/h. Do tego jazdę będą utrudniać opady śniegu i deszczu ze śniegiem, a lokalnie także zawieje śnieżne. Szczególnie potrzebną kierowcom w takich warunkach koncentrację może osłabiać niskie ciśnienie i niekorzystny biomet.

Sposób na silny wiatr - zostać w domu. Co jeszcze?

Jak uniknąć zagrożenia, jakie niesie za sobą silny wiatr? Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i TVN Meteo radzą, co zrobić, by gwałtowna pogoda nie skrzywdziła nas i naszych bliskich. Przeczytaj, jak przygotować się na nadchodzącą nawałnicę i jak zabezpieczyć swój dom przed przyszłymi gwałtownymi zjawiskami pogodowymi.

Orkan Ksawery uderzył w Niemcy i Danię

Po południu orkan Ksawery dotarł do wysuniętego najdalej na północ niemieckiego kraju związkowego - Szlezwika-Holsztynu. Uderzył także w zachodnie wybrzeże Danii, wywołując powódź w portowym mieście Esbjerg, by pod koniec dnia dotrzeć do Kopenhagi. Wiatr osiąga prędkość 160 km/h. Służby ratownicze są w pełnej gotowości, a pociągi kursują z ograniczoną prędkością. Wstrzymany jest ruch lotniczy, a władze apelują o pozostanie w domach.

Warunki w Polsce coraz gorsze. Wiatr się nasila, będą zawieje

Znajdujący się coraz bliżej Polski orkan Ksawery sprawia, ze z godziny na godzinę pogarszają się warunki pogodowe w Polsce. Ciśnienie coraz bardziej spada, a wiatr się nasila - na Wybrzeżu już w nocy porywy mogą osiągać 130 km/h, a w górach 150 km/h. Oprócz tego synoptycy ostrzegają przed zawiejami śnieżnymi, marznącymi opadami i oblodzeniami, a na terenach nadmorskich również przed wzrostem poziomu wód przybrzeżnych i lokalnymi podtopieniami.

Orkan Ksawery tuż-tuż. Ciśnienie gwałtownie spada, na wybrzeżu jest już poniżej 990 hPa

Orkan Ksawery nadciąga. Bardzo szybko spada ciśnienie. W ciągu zaledwie kilku godzin obniży się o kilkadziesiąt hPa. O godz. 20.00 najniższe było w Gdańsku: 986 hPa. - Rzadko się zdarza, żeby barometry odnotowały aż taki spadek - podkreśliła Maja Popielarska. Do tego będzie coraz silniej wiało - na wybrzeżu już od kilku godzin rośnie prędkość wiatru. W strefie przybrzeżnej wiatr ma osiągnąć prędkość nawet 110 km/h.

Najgorzej ma być w Polsce i Niemczech

Ostrzeżenia pogodowe najwyższej kategorii wydano dla północno-zachodnich części Polski i Niemiec - wynika z danych zaprezentowanych przez europejskie służby meteorologiczne (EUMETNET). Groźnie może być też w Skandynawii, Danii, Europie Środkowej i Estonii. Na wybrzeżu Holandii poziom morza może się podnieść o 6 metrów. Orkan, nazwany przez przez Niemców Ksawery, funkcjonuje w Europie pod różnymi nazwami.

Tu orkan nie dotrze. Pogodne południe Europy

Aktywne niże zlokalizowane nad Skandynawią, a także odchodzące od nich fronty atmosferyczne zdominowały pogodę w północnej i środkowej Europie. Oznacza to opady deszczu i śniegu w tej części kontynentu, a na wielu obszarach także huraganowy wiatr. O wiele przyjemniej jest na południu i na południowym zachodzie, gdzie wyż zapewnia pogodną aurę.

Norwegia: tam wiało z prędkością 160 km/h

W Norwegii w środę wiało. Najsilniejsze porywy wiatru osiągały prędkość nawet 162 km/h, na Morzu Norweskim od wtorku panował sztorm. Na lądzie wichura i opady mokrego śniegu powodowały problemy na drogach i awarie sieci energetycznych.

Wiatr się nasila. Nadciąga orkan

W nachodzących godzinach w Polsce zaczniemy odczuwać oznaki nadchodzącego z północy orkanu. Na morzu wiar już w nocy może osiągać prędkość 120 km/h, na lądzie jednak najsilniejsze porywy będą wciąż o połowę słabsze. Za to w czwartek będzie wiało już mocno i groźnie - szczególnie na Wybrzeżu i w górach.

Orkan jest coraz bliżej Polski. Zobacz, kiedy i gdzie będzie wiać najmocniej

Już dziś w nocy zacznie mocniej wiać w północnej Polsce. Prędkość wiatru będzie wzrastać w trakcie dnia i w kulminacyjnym momencie może wynieść nawet 120 km/h na lądzie i 140 km/h na morzu. Huraganowy wiatr to nie wszystko - do ok. 10 grudnia musimy się też liczyć z mrozem, opadami marznącego deszczu, śniegu i zawiejami śnieżnymi.