Zima w USA nie ustaje. Fatalne warunki panują nie tylko na Północnym Wschodzie, lecz także na Południu. Tylko w poniedziałek w stanie Teksas z powodu złych warunków pogodowych odnotowano ponad setkę wypadków drogowych. Dwie osoby straciły życie.
Burza śnieżna Quantum, która przetacza się właśnie przez południe USA, dała o sobie znać w wielu miejscach w kraju. O jej skutkach przekonali się mieszkańcy stanów Teksas, Kolorado, Kansas, Oklahoma, Tennessee, Utah, Nowy Meksyk.
Paraliż komunikacyjny w hrabstwie Dallas
Jak donoszą lokalne media, z powodu złej pogody odnotowano utrudnienia w komunikacji drogowej. W poniedziałek rano w Teksasie doszło do wielu wypadków drogowych. Atak zimy mocno dał się we znaki hrabstwu Dallas. Aż 46 kolizji miało miejsce na tamtejszych autostradach, 50 - na lokalnych drogach. W jednym z nich w Carrollton zginęła jedna osoba. Poza tym w rejonie w poniedziałek nie otwarto licznych biur oraz niektórych szkół. Odwołano również 1500 lotów na lotnisku Dallas-Fort Worth.
W poniedziałek 23 lutego samolot linii American Airlines zsunął się z oblodzonego pasu startowego w Dallas Fort Worth. Rzecznik prasowy potwierdził, że mimo poważnej sytuacji, nikt z 63 pasażerów nie został ranny.
W niektórych miejscach w stanie Teksas burza przyniosła intensywne opady gardu. Tysiące gospodarstw zostało pozbawionych prądu.
Utrudnienia w innych stanach USA
W niedzielę 22 lutego w pobliżu Oakley w stanie Kansas doszło do zderzenia dwóch tirów. Kierowca jednego z nich wyszedł z wypadku bez szwanku. Drugi trafił do szpitala. Najprawdopodobniej wpadli w poślizg na oblodzonej nawierzchni.
Kilka wypadków miało miejsce również w w stanie Oklahoma. Na tamtejsze drogi wyruszyły liczne pługosolarki.
W stanie Tennessee w sobotni wieczór 32 tys. mieszkańców było pozbawionych prądu.
W pobliżu górskiej miejscowości Aspen w stanie Kolorado przeszła w poniedziałek wieczorek lawina śnieżna. Zginął jeden narciarz.
Zmęczony zimą Nowy Jork
W piątek 20 lutego w Nowym Jorku padł rekord zimna. Mieszkańcy metropolii na termometrach zobaczyli -16 st. C. Poprzedni rekord z 1950 roku wynosił -14. st. C. W weekend odnotowano kolejne opady śniegu. W Central Parku tylko w sobotę spadło dodatkowo siedem centymetrów śniegu. Na głównym lotnisku im. Kennedy'ego odnotowano opady rzędu 10 cm.
Zima nie odpuszcza
Według prognoz lokalnych meteorologów zima w najbliższych dniach nie opuści USA. Niskie wartości odnotujemy m.in. w Dolinie Ohio i w regionie Wielkich Jezior Północnoamerykańskich. Dwucyfrowe wartości na minusie zobaczymy m.in. w północnej Nowej Anglii, w północnej części stanu Nowy Jork.
Synoptycy nie wykluczają, że padną kolejne rekordy niskiej temperatury.
Trudna sytuacja pogodowa ma panować także w pobliżu Gór Skalistych.
Autor: PW/map/rp / Źródło: weather.com, nytimes.com