1033 osoby zarejestrowały się w bazie potencjanych dawców szpiku w trakcie niedzielnego koncertu charytatywnego w Starogardzie Gdańskim. Wszystko dla 18-latka Marca Żurawskiego, który zorganizował akcję po tym, jak zachorował na białaczkę. "Pozwól, abym mógł bawić się na studniówce" - apeluje nastolatek, ale potencjalni dawcy mogą uratować życie nie tylko jemu, ale również wszystkim chorym na białaczkę.
"Nazywam się Marco Żurawski i mam 18 lat. Czujesz to? Pamiętasz co to znaczy osiemnastka? Prawko, szkoła średnia, przyjaciele, wspólne wypady, matura, a przed nią najważniejsze - studniówka! Niestety białaczka postawiła moja obecność na studniówce pod znakiem zapytania" - pisze Marco.
"Szukamy dawcy"
Rodzice 18-latka i jego przyjaciele razem z Fundacją DKMS i Stowarzyszeniem "Można inaczej" postanowili walczyć o zdrowie chłopaka i wielu innych osób, które zachorowały na białaczkę. Zorganizowali akcję "Zostań potencjalnym dawcą szpiku kostnego".
W ramach inicjatywy w niedzielę w Starogardzkim Centrum Kultury odbył się koncert charytatywny "Szukamy dawcy szpiku kostnego", podczas którego można było zarejestrować w bazie potencjalnych dawców. Wystarczył dokument z numerem PESEL.
Organizatorzy przygotowali dla uczestników wiele atrakcji, m.in. występy zespołów muzycznych, pokaz zabytkowych pojazdów i kąciki zabaw dla najmłodszych.
Autor: aj/pk//bgr/kdj / Źródło: tvn24.pl