"To było niby samobójstwo". Tajemnica śmierci 19-letniego Jakuba

[object Object]
"Tajemnica śmierci Jakuba" - pierwsza część reportażuSuperwizjer
wideo 2/4

Cztery lata temu w lesie pod Golubiem-Dobrzyniem znaleziono ciało 19-letniego Jakuba Schimandy. Policja i prokuratura uznały, że to było samobójstwo. Dziś w tej sprawie pojawiają się poważne wątpliwości, a rodzicom nastolatka zależy na wznowieniu śledztwa w sprawie śmierci ich jedynego syna. Reportaż Roberta Sochy "Tajemnica śmierci Jakuba" w "Superwizjerze".

Według ustaleń reportera Roberta Sochy, policjanci, którzy przyjechali na miejsce znalezienia ciała 19-letniego Jakuba Schimandy nie wykonali czynności procesowych. Nie zebrali śladów, nie było oględzin ani sekcji zwłok. Nikt nie zrobił zdjęć. Od razu uznano, że to było samobójstwo. Zwłoki Jakuba trafiły prosto do zakładu pogrzebowego, a zaraz potem na cmentarz. Sprawa została zamknięta po dwóch dniach. - Może nigdy się dobrze nie poczujemy. Zawsze to wraca. Ci, co przeszli to, co my, na pewno by mnie w tym poparli, że to nie mija - mówi matka Jakuba, Maria Schimanda.

Miał odwieźć kolegę do domu

Jakub Schimanda był jedynakiem. Chodził do szkoły o profilu komputerowym. Chciał studiować informatykę. Jego pasją była muzyka. Czasami dorabiał jako didżej. Dzięki temu kilka miesięcy przed śmiercią kupił swój pierwszy samochód, używanego volkswagena golfa. Rodzice po raz ostatni zobaczyli go po południu 12 listopada 2014 roku.

- Przyjechał bardzo zdenerwowany. Mówię: Kuba, czemu nie byłeś w szkole? A tata, ty nie wiesz, co się dzieje, odpowiada Jakub - wspomina ojciec nastolatka Leszek Schimanda. Dodaje, że z synem był jego kolega, Karol. Wyszli, bo Jakub miał Karola odwieźć do domu. Po trzech godzinach, około 18, rodzice usiłowali się do Jakuba dodzwonić, ale nie odbierał. Pojechali do domu kolegi. Jak wspomina Leszek Schimanda, matka Karola powiedziała, że chłopak właśnie wrócił i że nie wie, gdzie jest Jakub. Schimandowie zgłosili zaginięcie syna na policję. - Na tej komendzie, jak weszliśmy, ci policjanci stali, tak dziwnie na nas patrzyli - opowiada pani Maria. - Strasznie zdenerwowany był (policjant - red.). Palił jednego papierosa za drugim i powiedział, że Jakub nie żyje - mówi. - Było po nas. Momentalnie zjechałem z krzesła, zemdlałem. Żona też. Zaczęli nas ratować. Już później nie wiedziałem, co się dzieje - dodaje pan Leszek.

Nie mieli nigdy wcześniej do czynienia ani z policją, ani z prokuraturą. Nigdy nie byli w sądzie. Ich pasją są kwiaty, od lat prowadzą gospodarstwo ogrodnicze.

Nie przeprowadzili żadnych czynności

Policja i prokuratura uznały, że to było samobójstwo. Z akt sprawy wynika, że policjanci nie przeprowadzili żadnych czynności procesowych.

- Nie zrobiono nic technicznie, żeby zabezpieczyć to miejsce. Po prostu odjechano stamtąd, jakby się nic nie stało - uważa Leszek Schimanda. - To było niby samobójstwo, co do którego jestem teraz naprawdę nieprzekonany. Jak można tak zrobić, żeby przy śmierci człowieka, nie robić żadnego dochodzenia? - pyta. I podejrzewa, że Jakub "nie był tam sam" w chwili śmierci. Według akt, oficjalnie ciało Jakuba zostało odnalezione po godzinie 21. Wcześniej policjanci odwiedzili Karola J. Chłopak poprosił trzech swoich kolegów, aby sprawdzili miejsce w lesie pod Golubiem-Dobrzyniem, gdzie czasami razem z Jakubem mieli palić marihuanę i brać amfetaminę. Trzej koledzy, kierowani telefonicznie przez Karola J., odnaleźli ciało. Dwaj - Łukasz i Andrzej - zgodzili się na rozmowę z reporterem "Superwizjera" TVN. Trzeci, Damian, jest za granicą. - Po pracy pojechałem do Damiana w odwiedziny. Jeszcze Andrzej tam był. (Karol) powiedział, że zginął Schimanda, nie wrócił ze szkoły do domu i czy nie pojadę go poszukać. Zgodziłem się i pojechaliśmy go szukać po lesie w Gałczewku. W międzyczasie dzwonił (Karol) J. Mniej więcej wytłumaczył nam to miejsce. Oni tam razem jeździli. Pojechaliśmy w to miejsce - wspomina Łukasz Podlaszewski. - Z daleka zauważyłem samochód. Podszedłem do samochodu. W tym samochodzie były kluczyki i świeciło się tylko radio. Nie wydawało żadnego dźwięku ani nic. Było ciemno, około 21 późną jesienią. Wsiadłem w samochód, cofnąłem i skręciłem w prawo. Zobaczyłem, jak wisiał Kuba - relacjonuje. Podeszli. - Ja go podniosłem, a Damian go odwiązywał u góry - wspomina Podlaszewski.

"Tajemnica śmierci Jakuba" - pierwsza część dyskusji
"Tajemnica śmierci Jakuba" - pierwsza część dyskusjiSuperwizjer TVN

Ktoś wyczyścił historię połączeń

Policjanci po przyjeździe na miejsce zobaczyli ciało już leżące pod drzewem. Lekarz stwierdził zgon. Funkcjonariusze nie zrobili oględzin, nie zebrali śladów, nikt nie zabezpieczył pętli. Auto Jakuba - też bez oględzin - oddali Karolowi J., czyli kluczowemu świadkowi, który jako ostatni widział Jakuba żywego. Nikt nie zbadał również telefonu ofiary. Potem się okaże, że ktoś wyczyścił historię połączeń i SMS-ów z tego dnia.

Ciało nie zostało poddane sekcji zwłok, lecz trafiło wprost do zakładu pogrzebowego. Na miejscu nie było prokuratora, choć powinien tam być.

"Nie wierzyłam, że on się powiesił"

Dziennikarz "Superwizjera" dotarł do Danuty Orzechowskiej, która od lat prowadzi zakład pogrzebowy w Golubiu-Dobrzyniu. Tam trafiło ciało Jakuba. Kobieta osobiście zajmowała się przygotowaniem do pogrzebu. Zapamiętała szczegóły, bo znała Jakuba od dziecka. Był jej sąsiadem. - Ja nie wierzyłam, że on się powiesił, bo w ogóle nie było widać, że to była osoba wisząca. Normalnie tak, jakby zgon nastąpił na leżąco - mówi.

Wylicza, jakie są charakterystyczne ślady powieszenia.

- Przede wszystkim jest bruzda, ściśnięte ręce i zacisk szczęki (...). U Kuby nie było nic (…). Buzię miał otwartą, oczy miał otwarte, ręce miał wyprostowane i zwieracze też trzymały - zauważa. Pytana o ślady na szyi, opowiada: nie było otoczki, ściśnięte było na wysokości tętnic szyjnych.

- Wyglądało, że to był drut, coś sztywnego, dlatego że nawet taki wzór się odgniótł. To był zgięty drut. Przez siłę wyprostowany i zgięty - przypuszcza.

"Tajemnica śmierci Jakuba" - druga część reportażu
"Tajemnica śmierci Jakuba" - druga część reportażuSuperwizjer

Decyzja prokuratora

Jarosław Kosiński, prokurator rejonowy w Golubiu-Dobrzyniu mówi, że prokuratura została wówczas powiadomiona o sprawie. Pytany, kto podjął decyzję, żeby nie jechać na miejsce znalezienia ciała, odpowiada: prokurator dyżurujący sam podjął decyzję o tym, jakie czynności należy w tej sprawie wykonać.

Przyznaje, że nie ma protokołu z oględzin, ponieważ - jak tłumaczy - to, co zastano na miejscu zdarzenia i to na co, wskazywały oświadczenia lekarza nie uzasadniało podejrzenia, że ten zgon miał charakter przestępczy.

Po dwóch dniach od znalezienia ciała policja wydała postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa, a decyzja została oficjalnie zaakceptowana przez prokuratora. Nikt nie przesłuchał choćby świadka, który wskazał miejsce i jako ostatni widział Jakuba żywego oraz świadków, którzy odnaleźli ciało.

"Nic nie dociekali"

Do przesłuchań doszło dopiero po kilku miesiącach na wniosek rodziców Jakuba.

- Przyjechali i mówili wprost: młodemu odpi******ło. Naćpał się, to się powiesił. Tak się zachowywali - tak zachowanie policjantów opisuje po latach Łukasz Podlaszewski.

- Oni uważali tę sprawę za jasną i zamkniętą na samym początku jak przyjechali. Nic nie dociekali. Powinien być chyba jakiś prokurator i tak dalej. Sprawdzanie śladów. Skoro to była taka młoda osoba, powinni to wyjaśnić w każdym szczególe - uważa Andrzej Cebula, jeden z chłopaków, którzy odnaleźli ciało Jakuba.

"To może nosić znamiona celowego działania"

O ocenę pracy policjantów dziennikarz "Superwizjera" poprosił Mirosława Różyńskiego, emerytowanego funkcjonariusza, obecnie prywatnego detektywa. Pracował jako oficer kryminalny, w tym przez blisko dekadę był naczelnikiem wydziału kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Prowadził śledztwa w sprawie zabójstw, porwań dla okupu i brutalnych napadów.

- Nie wykonano podstawowych czynności - ocenia Różyński. - Gdzie jest sznur, skoro to było powieszenie? Na jakiej podstawie policjanci stwierdzili - organoleptycznie? - że nie ujawniono działania osób trzecich? - pyta.

- Jak można stwierdzić, że w samochodzie ofiary nie ujawniono żadnych śladów? - to kolejne pytanie byłego policjanta. Zwraca on uwagę, że samochód został wydany kluczowemu świadkowi. - Co się z tym samochodem potem działo, my tego nie wiemy. I dlatego śmiem twierdzić, że to może nosić znamiona nie tyle głupoty, co celowego działania - stwierdza.

"Było coś robione przy tym samochodzie"

Auto Jakuba, które stało na miejscu znalezienia ciała, nigdy nie zostało poddane oględzinom. Policjanci pozwolili, żeby zabrał je kluczowy świadek, czyli Karol J., który wówczas nawet nie miał prawa jazdy.

Obaj nastolatkowie znali się od dziecka. Spędzali ze sobą mnóstwo czasu. Chodzili do tej samej szkoły.

Samochód stał przez kilka dni na podwórku Karola J., po czym został oddany rodzicom Jakuba.

Zdziwiło ich to, że auto było dokładnie wysprzątane. - Po prostu pachnące auto przyjechało do nas (...). Mechanicy stwierdzili, że samochód był rozkręcany, czyszczony, tak jakby były ślady zacierane - utrzymuje Leszek Schimanda.

Auto Jakuba od początku było serwisowane przez tego samego mechanika, dobrze je pamięta. - Na pewno samochód nie był w takim stanie, jak Jakub go kupił. Było widać elementy, które były wyciągane, rozbierane. Było coś robione przy tym samochodzie - uważa Grzegorz Nowakowski.

Pytany, które części były wymieniane, wylicza: osłona drążka zmiany biegów, obrzeża progów plastikowe, tapicerka z drzwi.

"Robiliśmy to co zawsze: jeździliśmy i ćpaliśmy"

Dziennikarz "Superwizjera" dotarł do świadka, który nazajutrz po odnalezieniu ciała Jakuba pojechał na miejsce razem z Karolem J.

- Pojechaliśmy tam. Ja siedziałem w samochodzie - opowiada. Dodaje, że Karol wysiadł z samochodu, a za chwilę przyszedł ze "snopowiązałką do wiązania snopków", która była - opisuje świadek - związana w pętlę i przecięta. - Jedno, co wszystkich zastanowiło, to że wiedział z miejsca, gdzie szukać - wspomina.

Karol J. w rozmowie z dziennikarzem "Superwizjera" twierdzi, że ojciec Jakuba "wygnał" syna z domu. - Mówił, że dzwoniła do nich dyrektorka ze szkoły, że ma do podpisania "kontrakt", za ucieczki i w ogóle. No i ojciec (był) zły na niego, że znowu go w szkole nie było. Wygnał go z domu - mówi Karol.

Pytany, co znalazł w miejscu, gdzie odkryto ciało Jakuba, odpowiada: przedłużacz.

W dniu śmierci Jakuba - jak mówi - "robiliśmy to co zawsze: jeździliśmy i ćpaliśmy".

Jak ustalono, że to samobójstwo?

Prokurator rejonowy Jarosław Kosiński przekonuje, że "pętla wisielcza nie jest dowodem sprawy", ponieważ "czyn samobójczy nie jest przestępstwem".

- Nie zabezpieczono tej pętli, ponieważ od początku uznano, że mamy do czynienia z czynem samobójczym - podkreśla.

W odpowiedzi na sugestie ze strony reportera, że aby stwierdzić samobójstwo należy dokonać oględzin miejsca zdarzenia, Kosiński tłumaczy, iż prokurator dyżurujący orzekł, że było to samobójstwo "na podstawie tego, co usłyszał od funkcjonariuszy, którzy byli na miejscu, widzieli to miejsce". Prokurator podjął też decyzję "na podstawie tego, czego dowiedział się od lekarza, który stwierdził zgon".

Lekarz, który przyjechał na miejsce, zobaczył ciało leżące na trawie. Stwierdził zgon i wypełnił kartę informacyjną. W aktach nie ma innych dokumentów medycznych lub opinii lekarskich. Doktor napisał, że prawdopodobną przyczyną śmierci było "samobójstwo przez powieszenie".

Dokument powstał o 21.45. Rodzice twierdzą, że na komendzie policji pojawili się znacznie wcześniej i policjanci już wtedy wiedzieli, że ich syn nie żyje.

Przedstawiciele policji nie zgodzili się na rozmowę przed kamerą. Dziennikarz "Superwizjera" przesłał pytania mailem. Po 19 dniach oczekiwania na odpowiedź ponownie został odesłany do prokuratury.

"Tajemnica śmierci Jakuba" - druga część dyskusji
"Tajemnica śmierci Jakuba" - druga część dyskusjiSuperwizjer TVN

Autor: js//rzw / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: Superwizjer TVN

Pozostałe wiadomości

Zdaniem śledczych osobą odpowiedzialną za śmierć sześciorga gości luksusowego hotelu w Bangkoku jest najpewniej 56-letnia Sherine Chong. Kobieta miała najpierw podać zatrutą herbatę piątce odwiedzających ją osób, a następnie także samej ją wypić. Z zeznań świadków wyłania się także prawdopodobna przyczyna zabójstwa - Chong miała być winna pozostałym ofiarom ogromne sumy pieniędzy.

Sześć ciał w luksusowym hotelu. Świadkowie o przyczynie zbrodni i wielkich pieniądzach

Sześć ciał w luksusowym hotelu. Świadkowie o przyczynie zbrodni i wielkich pieniądzach

Źródło:
The Straits Times, The Bangkok Post, tvn24.pl

- Tajwan powinien płacić Stanom Zjednoczonym za obronę przed Chinami - oświadczył Donald Trump, były prezydent USA i kandydat republikanów w tegorocznych wyborach. Słowa te wywołały początkowo jedynie lakoniczną reakcję Tajpej, ale niedługo później rządząca partia wydała w tej sprawie oświadczenie.

Donald Trump o "płaceniu za obronę". Jest reakcja Tajwanu

Donald Trump o "płaceniu za obronę". Jest reakcja Tajwanu

Źródło:
PAP, Reuters
Ma szansę być drugim najpotężniejszym człowiekiem w Ameryce. A niedługo może numerem jeden

Ma szansę być drugim najpotężniejszym człowiekiem w Ameryce. A niedługo może numerem jeden

Źródło:
tvn24.pl
Premium

- Prokuratura ustaliła, że immunitet członka Zgromadzenia Parlamentarnego RE nie wyłącza możliwości postawienia zarzutów, zatrzymania i aresztowania - powiedział na konferencji prasowej minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar. Dodał, że decyzja sądu w sprawie aresztu dla Marcina Romanowskiego "w żaden sposób nie przekreśla" śledztwa w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Zapowiedział też, że w ciągu "najbliższych dni" prokuratura odwoła się od decyzji sądu.

Bodnar: decyzja sądu nie przekreśla śledztwa w sprawie Funduszu Sprawiedliwości

Bodnar: decyzja sądu nie przekreśla śledztwa w sprawie Funduszu Sprawiedliwości

Źródło:
TVN24

Podróż pociągiem ze Stambułu do Paryża, żeglowanie łódką po włoskim jeziorze Garda, czy może przejazd przez malownicze wioski Irlandii? Oto część z listy 11 podróży po Europie, które według redaktorów magazynu podróżniczego "Conde Nast Traveller" każdy powinien choć raz odbyć w swoim życiu. Co jeszcze znalazło się na ich liście?  

11 podróży po Europie, które każdy powinien odbyć w życiu 

11 podróży po Europie, które każdy powinien odbyć w życiu 

Źródło:
tvn24.pl

Gdzie jest burza? W środę 17.07 nad Polską pojawiają się wyładowania atmosferyczne. Grzmi, wieje i pada. Śledź aktualną sytuację pogodową w kraju na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Niebezpiecznie w Bieszczadach

Gdzie jest burza? Niebezpiecznie w Bieszczadach

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Jezioro Rusanda w Serbii całkowicie wyschło na skutek suszy. Zbiornik ze słoną wodą, popularny wśród turystów, odsłonił swoje dno. To skutek fali ekstremalnych upałów, która utrzymuje się na Bałkanach od tygodnia.

Największe słone jezioro w Serbii zniknęło z powierzchni Ziemi

Największe słone jezioro w Serbii zniknęło z powierzchni Ziemi

Źródło:
Reuters

Na rzece Parsęcie w województwie zachodniopomorskim siedem osób, w tym troje dzieci, wypadło z kajaków. Nikt nie odniósł obrażeń.

Siedem osób, w tym dzieci, wypadło z kajaków

Siedem osób, w tym dzieci, wypadło z kajaków

Źródło:
PAP

Ikea poinformowała o wycofaniu z rynku ładowarki uniwersalnej VARMFRONT ze względu na wadę produktową, stwarzającą ryzyko pożarowe. Sieć apeluje do klientów, którzy nabyli produkt, by niezwłocznie zaprzestali go używać i skontaktowali się z firmą w celu wymiany urządzenia lub zwrotu pieniędzy.

Ikea wycofuje niebezpieczny produkt. "Ryzyko pożarowe"

Ikea wycofuje niebezpieczny produkt. "Ryzyko pożarowe"

Źródło:
tvn24.pl

Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar przekazał, że w najbliższym czasie skierowany zostanie do Parlamentu Europejskiego wniosek o uchylenie immunitetu byłemu szefowi Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michałowi Dworczykowi. - To jest wniosek związany, można powiedzieć, z manipulacją jego skrzynką mailową - przekazał. Do tej zapowiedzi odniósł się europoseł Prawa i Sprawiedliwości, nazywając ją "kuriozalną".

Bodnar zapowiada wniosek o uchylenie immunitetu. Dworczyk odpowiada

Bodnar zapowiada wniosek o uchylenie immunitetu. Dworczyk odpowiada

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar po zapoznaniu się z treścią opinii Kolegium Sądu Okręgowego w Warszawie odwołał z pełnionych funkcji prezesa i czworo wiceprezesów Sądu Okręgowego w Warszawie - podano w komunikacie resortu sprawiedliwości.

Prezes i wiceprezesi Sądu Okręgowego w Warszawie odwołani

Prezes i wiceprezesi Sądu Okręgowego w Warszawie odwołani

Źródło:
tvn24.pl

PKP Intercity podpisało umowę z firmą H.Cegielski - Fabryka Pojazdów Szynowych o wartości ponad 4,2 miliarda złotych. W ramach kontraktu ma zostać zbudowanych 300 nowych wagonów.

PKP Intercity podpisało kontrakt o wartości ponad 4,2 miliarda złotych

PKP Intercity podpisało kontrakt o wartości ponad 4,2 miliarda złotych

Źródło:
PAP

Narodowe Centrum Badań i Rozwoju zamyka swój multimedialny program MeduM. - Projekt na samą platformę i na materiały historyczne wygrała firma, która zupełnie przypadkowo jest powiązana z fundacją wspólnika kuzyna Jarosława Kaczyńskiego - przekazała podczas konferencji Katarzyna Lubnauer, wiceministra edukacji. - Jako naukowca bolało mnie, że taka perełka jak NCBR jest wykorzystywana do szeregu działań o charakterze dewiacyjnym - skomentował dla biznesowej redakcji tvn24.pl Jerzy Małachowski, szef NCBR.

Zamykają program dla uczniów. "Kojarzy mi się ze sprawą niesławnej willi plus"

Zamykają program dla uczniów. "Kojarzy mi się ze sprawą niesławnej willi plus"

Źródło:
tvn24.pl

W związku z kolejnym etapem przebudowy skrzyżowania stołecznych ulic Arkuszowej i Estrady z 3 Maja w podwarszawskich Mościskach od piątku nastąpi zmiana w organizacji ruchu. Zmiany dotyczą też pasażerów komunikacji miejskiej.

Zmiany w ruchu na wjeździe do Warszawy

Zmiany w ruchu na wjeździe do Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Synoptycy ostrzegają przed burzami, podczas których może spaść grad. Obowiązują też alarmy przed upałem.

Ostrzeżenia IMGW. Tu jest i będzie niebezpiecznie

Ostrzeżenia IMGW. Tu jest i będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

W obliczu postępującej wojny w Strefie Gazy rosną obawy, że na Bliskim Wschodzie może wybuchnąć kolejna pełnoskalowa wojna - z niszczycielskimi konsekwencjami dla regionu i nie tylko - pisze BBC. Od dziewięciu miesięcy na granicy izraelsko-libańskiej dochodzi do regularnej wymiany ognia. "Jesteśmy na krawędzi potencjalnie wyniszczającej wojny, której obie strony - jak twierdzą - nie chcą" - podsumowuje BBC.

Dni "beztroskich" wakacji mogą być policzone

Dni "beztroskich" wakacji mogą być policzone

Źródło:
BBC, PAP

Przebywający z wizytą w Rosji północnokoreański urzędnik utonął podczas kąpieli w stawie pod Moskwą - donosi Reuters, powołując się na rosyjskie media. Wszystko wskazuje na to, że to szef północnokoreańskiego wojskowego kontyngentu szkoleniowego. Ambasada Korei Północnej nie potwierdziła informacji o śmierci mężczyzny ani jego tożsamości.

Północnokoreański urzędnik utonął w stawie pod Moskwą

Północnokoreański urzędnik utonął w stawie pod Moskwą

Źródło:
Reuters

Ogromna większość Amerykanów, bo aż 80 procent obawia się, że sytuacja w ich kraju "wymyka się spod kontroli" - wynika z nowego sondażu Ipsos dla agencji Reutera. W badaniu zapytano także o poparcie dla obu kandydatów w wyborach prezydenckich.

Trump z niewielką przewagą w sondażu. Amerykanie obawiają się, że sytuacja "wymyka się spod kontroli"

Trump z niewielką przewagą w sondażu. Amerykanie obawiają się, że sytuacja "wymyka się spod kontroli"

Źródło:
Reuters

W środę odbyło się uroczyste otwarcie nowej sesji brytyjskiego parlamentu, podczas którego król Karol III wygłosił mowę tronową, przedstawiając plany legislacyjne rządu na najbliższy rok. W ich centrum ma być poprawa poziomu życia ludzi poprzez ożywienie wzrostu gospodarczego.

"Fundamentalna misja". Mowa tronowa króla

"Fundamentalna misja". Mowa tronowa króla

Źródło:
PAP

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Matka trzyletniego chłopca, którego ciało śledczy znaleźli w zamrażarce, po dwóch latach od makabrycznego odkrycia przyznała się do zabójstwa - informują amerykańskie media.

Ciało 3-letniego chłopca w zamrażarce. Matka dziecka przyznała się do zabójstwa

Ciało 3-letniego chłopca w zamrażarce. Matka dziecka przyznała się do zabójstwa

Źródło:
CNN, People, The Detroit News

Dwuletni chłopiec zginął pod kołami samochodu ciężarowego w okolicach Ostrołęki (Mazowieckie). Do zdarzenia doszło, kiedy kierowca, który przyjechał z paszą dla zwierząt, manewrował na podwórku.

Tragedia pod Ostrołęką. Dwuletnie dziecko zginęło pod kołami ciężarówki

Tragedia pod Ostrołęką. Dwuletnie dziecko zginęło pod kołami ciężarówki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

U 45-latka wypoczywającego na niestrzeżonej plaży w Międzyzdrojach doszło do nagłego zatrzymania krążenia. Do czasu przyjazdu służb reanimację podjęli plażowicze, którzy byli świadkami zdarzenia. Mężczyznę z przywróconymi funkcjami życiowymi przetransportowano śmigłowcem LPR do szpitala w Szczecinie. Zdjęcia z akcji otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Nagłe zatrzymanie krążenia na plaży. Pierwsi reanimowali mężczyznę plażowicze

Nagłe zatrzymanie krążenia na plaży. Pierwsi reanimowali mężczyznę plażowicze

Źródło:
tvn24.pl

Zakończył się pogrzeb aktora i reżysera Jerzego Stuhra. Ikonę polskiego kina pożegnały tłumy krakowian – między innymi współpracownicy i studenci. Artysta został pochowany na Cmentarzu Rakowickim. W uroczystościach wzięły udział między innymi Dorota Segda, Agnieszka Holland i Małgorzata Kidawa-Błońska. Kardynał Grzegorz Ryś wspomniał rolę Stuhra jako Piotra Wysockiego w "Nocy listopadowej" Andrzeja Wajdy.

"Artyści tacy jak Jerzy Stuhr nigdy nie odchodzą"

"Artyści tacy jak Jerzy Stuhr nigdy nie odchodzą"

Źródło:
PAP / tvn24.pl

Syn niezależnego kandydata na prezydenta USA Roberta F. Kennedy'ego Jr., udostępnił w mediach społecznościowych wideo przedstawiające fragment rozmowy telefonicznej jego ojca z Donaldem Trumpem. Słychać na nim między innymi, jak Trump negatywnie wypowiada się na temat szczepień. Robert F. Kennedy Jr. przeprosił byłego prezydenta za ten wyciek.

Wyciekła prywatna rozmowa Trumpa z Kennedym. Tematem szczepionki, zamach i Joe Biden

Wyciekła prywatna rozmowa Trumpa z Kennedym. Tematem szczepionki, zamach i Joe Biden

Źródło:
ABC News, CNN, NPR.org, tvn24.pl

Hollywoodzki aktor i muzyk Jack Black odwołał koncerty i zawiesił działalność swojego zespołu Tenacious D. Ogłosił to po tym, jak jego kolega z formacji, Kyle Gass, zażartował ze sceny, nawiązując do zamachu na Donalda Trumpa. Jeden z australijskich senatorów wezwał do deportacji amerykańskich artystów.

Oburzenie po słowach ze sceny o Trumpie. Jack Black odwołuje trasę i zawiesza działalność zespołu

Oburzenie po słowach ze sceny o Trumpie. Jack Black odwołuje trasę i zawiesza działalność zespołu

Źródło:
Reuters, BBC, tvn24.pl

Amerykańska gwiazda muzyki country przeprasza i zapowiada pójście na odwyk po lawinie krytyki, jaka spadła na nią po wykonaniu hymnu USA przed meczem baseballa. "Zeszłej nocy nie byłam sobą" - stwierdziła Ingrid Andress w oświadczeniu.

Gwiazda zszokowała słuchaczy hymnem przed meczem. Teraz zapowiedziała odwyk

Gwiazda zszokowała słuchaczy hymnem przed meczem. Teraz zapowiedziała odwyk

Źródło:
Reuters, CNN

Niemal 50 zwierząt trafiło w jeden lipcowy weekend do schroniska KTOZ w Krakowie. Jak poinformowali pracownicy placówki, bezdomnych zwierząt przybywa każdego dnia, a potrzeby drastycznie wzrastają, stąd prośba o pomoc. Potrzebne są m.in. koce i prześcieradła. - Jest bardzo ciężko, jak co wakacje. Nie jesteśmy w stanie na sto procent stwierdzić, czy właściciele zostawili zwierzęta, nie mogąc wyjechać z nimi na urlop, ale taki wniosek nasuwa się sam - mówi nam Joanna Repel z KTOZ.

Tylko w jeden weekend trafiło tutaj 50 zwierząt. Apel o pomoc

Tylko w jeden weekend trafiło tutaj 50 zwierząt. Apel o pomoc

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura dobrze wykonała swoją robotę, gromadząc rzetelne dowody. Co się odwlecze, to nie uciecze - napisał w mediach społecznościowych premier Donald Tusk, odnosząc się do sprawy Marcina Romanowskiego. Pełnomocnik byłego wiceministra sprawiedliwości zapowiedział pozwanie szefa rządu o naruszenie dóbr osobistych.

Premier: Prokuratura dobrze wykonała robotę. Co się odwlecze, to nie uciecze

Premier: Prokuratura dobrze wykonała robotę. Co się odwlecze, to nie uciecze

Źródło:
tvn24.pl

Między prezydentem a rządem trwa spór o odwołanie niektórych ambasadorów i powołanie nowych. Sprawdziliśmy, gdzie te stanowiska pozostają wciąż nieobsadzone. Izrael, Austria, Egipt, Włochy... - jak wynika z danych MSZ, problem dotyczy ponad 20 procent placówek zagranicznych.

Spór o ambasadorów. W ilu krajach wciąż ich nie ma?

Spór o ambasadorów. W ilu krajach wciąż ich nie ma?

Źródło:
Konkret24

Prokuratura wydała postanowienie o przedstawieniu zarzutów Ryszardowi Czarneckiemu. Wezwie również byłego europosła na przesłuchanie w charakterze podejrzanego. Śledczy nie podają konkretnego terminu.

Jest postanowienie prokuratury w sprawie zarzutów dla Ryszarda Czarneckiego

Jest postanowienie prokuratury w sprawie zarzutów dla Ryszarda Czarneckiego

Źródło:
PAP

W miniony weekend w miejscowości Wyczółki (woj. podlaskie) grupa młodych ludzi skandowała obraźliwe hasła w stronę żołnierzy, którzy chcieli przejechać przez drogę. Jeden z nich został opluty i oblany alkoholem. Policja wszczęła dochodzenie. Jak nieoficjalnie ustalił nasz reporter Wojciech Bojanowski, młodzi ludzie byli uczestnikami wesela po ślubie dwóch aktywistek. W sieci krąży nagranie z zajścia.

Obrażali i pluli na żołnierzy po weselu dwóch aktywistek. Policja wszczęła dochodzenie, dwie osoby z zarzutami

Obrażali i pluli na żołnierzy po weselu dwóch aktywistek. Policja wszczęła dochodzenie, dwie osoby z zarzutami

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Wydarzenia wokół Marcina Romanowskiego, posła klubu PiS, polityka Suwerennej Polski i byłego wiceministra sprawiedliwości, nabrały tempa. We wtorek usłyszał prokuratorskie zarzuty, ale nie trafi do aresztu, bo nie zgodził się na to sąd. Przypominamy, o co w tym wszystkim chodzi.

O co chodzi w sprawie Marcina Romanowskiego. Podsumowujemy

O co chodzi w sprawie Marcina Romanowskiego. Podsumowujemy

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura nie zapoznała się jeszcze z uzasadnieniem postanowienia sądu o odmowie tymczasowego aresztowania Marcina Romanowskiego. W zależności od zaprezentowanych w nim argumentów, zapadnie decyzja co do dalszych kroków - powiedział prokurator krajowy Dariusz Korneluk. Ocenił, że nie można mówić o jakiejkolwiek kompromitacji prokuratury.

"Nie możemy mówić o kompromitacji". Prokurator krajowy o dalszych krokach w sprawie Romanowskiego

"Nie możemy mówić o kompromitacji". Prokurator krajowy o dalszych krokach w sprawie Romanowskiego

Źródło:
TVN24, PAP

Marcin Romanowski, polityk Suwerennej Polski, wobec którego prokuratura sformułowała 11 zarzutów, w tym udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, nie trafi do aresztu. Decyzję w tej sprawie sąd umotywował jego członkostwem w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy i przysługującym mu w związku z tym immunitetem. Czym jest ta instytucja? Jaką funkcję i od kiedy pełni w niej Marcin Romanowski? Wyjaśniamy.  

Czym jest Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy? Marcin Romanowski dołączył do niego w tym roku

Czym jest Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy? Marcin Romanowski dołączył do niego w tym roku

Źródło:
tvn24.pl

Prokurator zaryzykował, opierając się na opiniach prawnych, które uznał za słuszne. Teraz musi wystąpić do Rady Europy o uchylenie immunitetu i ponowić czynności, które zostały już przeprowadzone - mówiła na antenie TVN24 sędzia Beata Morawiec, prezes Stowarzyszenia Sędziów "Themis", odnosząc się do sprawy Marcina Romanowskiego. Oceniła jednak, że "w pierwszej kolejności prokuratura złoży zażalenie na postanowienie sądu".

Romanowski na wolności i co dalej? Tłumaczy sędzia Morawiec

Romanowski na wolności i co dalej? Tłumaczy sędzia Morawiec

Źródło:
TVN24

Donald Trump się zmienił, a kandydat na wiceprezydenta J.D. Vance rozumie jego wizję kraju - powiedzieli korespondentowi "Faktów" TVN w USA Marcinowi Wronie uczestnicy republikańskiej konwencji wyborczej w Milwaukee, były szef sztabu Trumpa Corey Lewandowski i były spiker Izby Reprezentantów Kevin McCarthy. Ten ostatni stwierdził w rozmowie z mediami na marginesie konwencji, że sytuacja na świecie przywołuje na myśl 1938 rok, a działania Władimira Putina przypominają działania Adolfa Hitlera przed II wojną światową. Były prezydent USA pojawił się publicznie w poniedziałek po raz pierwszy od sobotniego zamachu na jego życie.

"To jest inny Trump niż ten, którego widzieliście wcześniej"

"To jest inny Trump niż ten, którego widzieliście wcześniej"

Źródło:
TVN24, PAP
Szedł przebrany za chłopa. Nie bał się o siebie, lecz o 10-letnią przewodniczkę

Szedł przebrany za chłopa. Nie bał się o siebie, lecz o 10-letnią przewodniczkę

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Dopracowany w najmniejszych szczegółach polski serial kryminalny "Odwilż" zdobył ogromną popularność w całej Europie. Historia o poranionej życiowo policjantce, która nie umie uporządkować swojego życia, a jednocześnie obsesyjnie próbuje rozwikłać zagadkę tajemniczego morderstwa - hipnotyzuje. Produkcja korzysta z hollywoodzkich schematów, jednak robi to w sposób ciekawy i przemyślany. Pierwszy sezon można obejrzeć na platformie Max. Wkrótce premiera drugiego.

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max 

Źródło:
tvn24.pl

Nowości filmowe, hitowe seriale oraz kultowe produkcje, tak najkrócej można streścić listę piętnastu najchętniej wybieranych pozycji programowych serwisu Max w ciągu pierwszego miesiąca funkcjonowania w Polsce.

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Źródło:
prasa.wbdpoland.pl