We wtorek o godzinie 12 prezydent Andrzej Duda na wniosek premiera dokona zmian w składzie Rady Ministrów - poinformowała w poniedziałek po południu kancelaria prezydenta.
Kancelaria przekazała, że zaprzysiężenie nowych ministrów odbędzie się o godzinie 12. Podczas uroczystości zaplanowano wystąpienie Andrzeja Dudy.
- Prezydent w ostatnich dniach spotkał się z premierem i uzgodnili zakres zmian w składzie Rady Ministrów - powiedział w poniedziałek rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński.
- Jutro zakończy się rekonstrukcja. Poznamy nowy rząd pana premiera Mateusza Morawieckiego. We wtorek około 12 pan premier przedstawi nowych ministrów swojego rządu i rząd pana premiera Morawieckiego rozpocznie prace - informowała wcześniej w poniedziałek rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska.
Nowy rząd Premiera @MorawieckiM zostanie powołany przez Prezydenta @AndrzejDuda jutro w południe.
— Joanna Kopcińska (@j_kopcinska) January 8, 2018
Kto pożegna się ze stanowiskiem?
Rzeczniczka rządu mówiła, że "w godzinach popołudniowych premier wybiera się z wizytą do Brukseli", gdzie ma zaplanowane spotkanie z szefem Komisji Europejskiej. - Tematem będą szerokie relacje Polski z krajami Unii Europejskiej - tłumaczyła.
Kopcińska nie potwierdziła, czy na unijne konsultacje premier poleci z dotychczasowym ministrem spraw zagranicznych Witoldem Waszczykowskim. Przez ostatnie tygodnie był on wskazywany jako ewentualny kandydat do dymisji.
Według nieoficjalnych informacji reportera TVN24 Radomira Wita, ma się on pożegnać ze stanowiskiem. Swoją dymisję w poniedziałek z rąk Mateusza Morawieckiego miała też odebrać minister cyfryzacji Anna Streżyńska.
Łącznie - jak wynika z nieoficjalnych informacji reportera TVN24 - wymienionych ma zostać od 5 do 7 ministrów.
Bielan: kwestia godzin
W poniedziałek rano w programie "Jeden na jeden" w TVN24 Adam Bielan pytany, czy do rekonstrukcji rządu dojdzie w poniedziałek, odpowiedział, że od zmian dzielą nas "raczej godziny, a nie dni".
- Kwestia rekonstrukcji to już raczej kwestia godzin - stwierdził.
Według wicemarszałka Senatu będzie to "głęboka rekonstrukcja" i do zmian dojdzie między innymi w kierownictwie resortu finansów i resortu rozwoju, którymi kierował do tej pory obecny premier Mateusz Morawiecki.
- Będą też zmiany, które będą niespodzianką - zapowiedział Bielan w "Jeden na jeden" w TVN24.
Nie chciał jednak odpowiedzieć na pytanie, jakich resortów będą one dotyczyć. - Nie mogę nic powiedzieć w sprawach personalnych. Decyzje dotyczące rekonstrukcji rządu będzie ogłaszał osobiście pan premier Morawiecki - mówił.
Dopytywany o liczbę ministerstw, które obejmie rekonstrukcja, odpowiedział, że "nie może podawać liczby resortów". - Mniej niż 10, tyle mogę powiedzieć - zaznaczył Bielan.
Wicemarszałek: wystąpienie premiera dzisiaj
- Do rekonstrukcji zostało niewiele czasu, już niedługo wszystko będzie jasne - dodał.
Pytany, czy to będzie rekonstrukcja ogłoszona przez szefa rządu, czy wspólna konferencja premiera Morawieckiego i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, odpowiedział, że "zmian w rządzie dokonuje prezydent na wniosek prezesa Rady Ministrów". - Te zmiany odbędą się w Pałacu Prezydenckim - powiedział, dodając, że "trudno mu powiedzieć, jak to będzie wyglądało w szczegółach".
W internetowej części rozmowy w tvn24.pl wicemarszałek Senatu dodał, że rekonstrukcję rządu premier Morawiecki przedstawi w poniedziałek.
- Wszystkie decyzje personalne zostaną ogłoszone dzisiaj przez premiera Morawieckiego. Byłoby nieeleganckie, gdybym ja, albo ktokolwiek inny, te decyzje przed premierem ujawniał opinii publicznej - zastrzegł w tvn24.pl Bielan.
Potwierdził również, że jego partia, Porozumienie, będzie miała dwóch ministrów.
"Każdy premier konsultuje tak ważne decyzje personalne"
W czwartek odbyło się spotkanie kierownictwa PiS, jednym z jego tematów była właśnie rekonstrukcja rządu. Także o to spotkanie został zapytany Bielan w "Jeden na jeden".
- Przy ulicy Nowogrodzkiej odbywają się wszystkie rozmowy partyjne, bo tam mieści się siedziba największej partii rządzącej - Prawa i Sprawiedliwości - a pan premier Morawiecki jest członkiem władz Prawa i Sprawiedliwości. To jest oczywiste, że każdy premier konsultuje tak ważne decyzje personalne, jak decyzje o powołaniu bądź odwołaniu kogoś ze składu Rady Ministrów - wyjaśniał.
Pytany, jak długo trwały rozmowy Morawiecki-Kaczyński, odparł, że nie może nic o tym powiedzieć.
- To jest kuchnia polityczna, która powinna pozostać dyskretna, dlatego że politycy muszą mieć swobodę prowadzenia tego rodzaju rozmów - tłumaczył.
"Więcej niż 5, mniej niż 10"
Do rekonstrukcji rządu odniósł się w internetowej części programu Radia ZET również marszałek Senatu.
- Planowana rekonstrukcja rządu będzie "średnia", obejmie wymianę więcej niż 5, mniej niż 10 ministrów - zapowiedział Stanisław Karczewski. Jak dodał, nie zaskoczyła go liczba ministrów do wymiany.
- Spodziewaliśmy się takiej właśnie (rekonstrukcji), o której rozmawialiśmy w czwartek wieczorem - dodał, odnosząc się do spotkania władz PiS.
Pytany o czwartkowe rozmowy kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości, Karczewski powiedział, że wtedy "były jeszcze pewne znaki zapytania" odnośnie nowych członków rządu. - Ale te małe znaki zapytania zawsze są i zawsze się jeszcze może zmienić decyzja - zaznaczył.
Szef kancelarii premiera Michał Dworczyk w "Sygnałach Dnia" w radiowej Jedynce mówił, że powinniśmy zaczekać, aż premier ogłosi swoje decyzje dotyczące rekonstrukcji rządu, wypracowane w ramach konsultacji z kierownictwem PiS i prezydentem Andrzejem Dudą.
Gowin: do wymiany jedna trzecia składu rządu
Sceptycznie do spekulacji wokół zapowiadanych zmian w rządzie podchodzi Jarosław Gowin, wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego oraz lider partii Porozumienie. - Przypuszczam, że rekonstrukcji rządu nie należy się spodziewać w poniedziałek, ale w najbliższych dniach, na pewno w tym tygodniu - oświadczył w rozmowie z dziennikarzami w Krakowie.
Potwierdził również, że finalne ustalenia dotyczące tego, których ministrów czeka dymisja, zapadają "dosłownie w tej chwili". Według informacji Gowina do wymiany pójdzie jedna trzecia składu rządu, a jego ugrupowanie zachowa dwie teki w rządzie premiera Morawieckiego.
Pytany, czy wiceminister rozwoju Jadwiga Emilewicz zostanie szefową resortu środowiska, Gowin odparł, że jest ona poważnie brana pod uwagę, ale nie jest jedyną osobą rekomendowaną przez Porozumienie do stanowisk ministerialnych.
Według Gowina rekonstrukcja rządu ma pomóc w polepszeniu kontaktów z Unią Europejską. - Będziemy trzymać się konsekwentnie zasady suwerenności poszczególnych państw narodowych w takim zakresie, w jakim tę suwerenność chroni Traktat Lizboński, a więc w bardzo szerokim zakresie - zaznaczył wicepremier.
Plan rekonstrukcji
Premier Mateusz Morawiecki zapowiadał, że po Święcie Trzech Króli - w krótkim czasie po nim - będzie można poznać wszystkie możliwe zmiany w Radzie Ministrów.
Po powołaniu rządu Mateusza Morawieckiego prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił, że wydaje mu się, iż zmiany będą "dosyć głębokie". Politycy obozu Zjednoczonej Prawicy wskazywali, że obejmą one kilka resortów.
Autor: kb,js//now,kg / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: P.Tracz / KPRM