Strajk nauczycieli

9 kwietnia 2019

Rozmowy rządu z nauczycielami zakończone. Broniarz: 8 kwietnia zaczynamy strajk

Niemal trzy godziny trwały rozmowy ostatniej szansy przedstawicieli strony rządowej z centralami związkowymi poświęcone sytuacji w oświacie. Wicepremier Beata Szydło poinformowała po ich zakończeniu, że dwie centrale związkowe nie przyjęły rządowych propozycji. Zaakceptowała je jedynie oświatowa Solidarność. "8 kwietnia zaczynamy strajk" - poinformował prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz.

Schetyna: musimy dzisiaj wszyscy okazać nauczycielom solidarność

Płace i warunki pracy muszą stać się europejskie - mamy program i wiemy, jak do tego dojść. Człowieka pracy, o którym przez ostanie lata zapomniano, znów postawimy w centrum uwagi - mówił niedzielę w Gdańsku Grzegorz Schetyna. Zadeklarował też solidarność z nauczycielami. - Oni zasługują, by pracować w lepszych warunkach, zasługują na szacunek, na to, żeby ich wysłuchać, zasługują na wyższe pensje - powiedział szef PO.

Dopiero po rozpoczęciu strajku "rząd będzie wiedział, z czym ma do czynienia"

Większość dyrektorów i nauczycieli już poinformowała rodziców o tym, że strajk się odbędzie. W całej Polsce w zeszłym tygodniu odbywały się zebrania z rodzicami, są komunikaty z dzienników elektronicznych - mówiła w TVN24 dziennikarka "Gazety Wyborczej" Justyna Suchecka. Dodała, że "jeżeli rządzący zobaczą skalę tego protestu, to będą musieli coś zaoferować, żeby powstrzymać strajkujących przed egzaminem gimnazjalnym, który zaczyna się w środę".

Szydło: musi być zmiana systemu, bo ten obecny wyczerpał już swoje możliwości

Jeżeli mielibyśmy jedynie dokładać dodatkowe miliardy do wynagrodzeń nauczycieli, to oni i tak tych wzrostów nie odczują w taki sposób, w jaki pewnie by chcieli - oceniła wicepremier Beata Szydło na klika godzin przed "rozmowami ostatniej szansy" z oświatowymi związkami zawodowymi. Podkreśliła, że "system musi być zmieniony", bo obecny "wyczerpał już swoje możliwości".

"Konwencja PiS była policzkiem dla nauczycieli". Gorąca dyskusja polityków

Zapowiadany strajk nauczycieli podniósł temperaturę rozmowy polityków w "Kawie na ławę" w TVN24. - To, co zaproponowaliście, dokładnie pokazuje, jaką prowadzicie politykę: cyniczną, partyjną, a nie państwową - wskazywał Adam Szłapka (Nowoczesna), oceniając zapowiedzi z sobotniej konwencji PiS i zwracając się do europosła tej partii Ryszarda Czarneckiego. - To był po prostu policzek dla nauczycieli - argumentował. - To słowa niedopuszczalne w debacie publicznej - odpowiedział Szłapce Czarnecki.

"Czy rodzice chcą, żeby ich dzieci uczył ktoś, kto zarabia 1800 złotych?"

Protesty nauczycieli prowokują do dyskusji także o jakości polskiego szkolnictwa - mówiła w TVN24 Klara Klinger, publicystka "Dziennika Gazety Prawnej". Przekonywała, że wyższe pensje sprawiłyby, że szkoły przyciągałyby najlepszych specjalistów. - Rodzice powinni pomyśleć z tej perspektywy, czy chcą, żeby uczył ktoś, kto zarabia 1800 złotych na rękę, czy ktoś, kto zarabia tyle, ile w dobrej firmie informatycznej - podkreśliła.

Broniarz: rząd zaproponował rozwiązanie, które jest groźne dla systemu oświaty

Nie mam pretensji do pani wicepremier Szydło, bo jej to położono, natomiast ktoś, kto wpadł na pomysł, że wypracujemy w ciągu dwóch miesięcy nowy model sposobu wynagradzania, szedł absolutnie na konflikt - ocenił w TVN24 prezes ZNP Sławomir Broniarz. Jak dodał, rząd "zaproponował rozwiązanie, które nie tylko poirytowało nauczycieli, ale które jest groźne dla systemu oświaty". W niedzielę wieczorem nauczyciele i strona rządowa mają usiąść do ostatnich rozmów przed zaplanowanym na poniedziałek strajkiem.

"Absolutne przekupstwo polityczne", "sprzedawanie kolumny Zygmunta"

Uznali, że każdą grupę społeczną, która będzie na nich głosowała, da się przekupić - stwierdził we "Wstajesz i weekend" w TVN24 ekspert do spraw wizerunku doktor Mirosław Oczkoś, odnosząc się do sobotnich zapowiedzi polityków PiS dla rolników. Ocenił, że jest to "absolutne przekupstwo polityczne" i "polityczne sprzedawanie kolumny Zygmunta". - Pytanie, czy rolnicy na taki haczyk dadzą się złapać? - zastanawiał się.

"Była mowa o pieniądzach na krowy, ani słowa o nauczycielach"

To państwo doprowadziliście do tego największego chaosu w historii 30 lat budowy oświaty - podkreślał w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł PO Krzysztof Brejza, zwracając się do Mirosławy Stachowiak-Różeckiej (PiS). Posłanka zaapelowała do nauczycieli "o refleksję", a rządowe propozycje dla nich oceniła jako "naprawdę bardzo dobre". Poseł PO w kontekście protestu w oświacie przypomniał, że na konwencji PiS "była mowa o pieniądzach na krowy, ani słowa o nauczycielach".

"Ten strajk może trwać i będzie kłopotliwy, ale jest tym, na co sobie władza zasłużyła"

Były wiceminister edukacji i stołeczny kurator oświaty Włodzimierz Paszyński ocenił na antenie TVN24, że strajk będzie dla rządu Prawa i Sprawiedliwości bardzo kłopotliwy, ale "jest tym, na co sobie władza zasłużyła". - W oświacie bardzo łatwo jest coś zburzyć, ale znacznie trudniej w to miejsce coś zbudować. To jest stara zasada, że gruz nie stanowi dobrego fundamentu. Budować trzeba na skale - powiedział.

"Nie potrzebujemy robotów, potrzebujemy nauczania erudycji"

Strajk nie zawsze dotyczy dokładnie tej sprawy, która jest na stole w negocjacjach - mówił we "Wstajesz i weekend" w TVN24 profesor Jan Fazlagić z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu, odnosząc się do planowanego protestu nauczycieli. Jego zdaniem, to nie jest wyłącznie kwestia finansów, ale generalnego niezadowolenia z tego, co się dzieje w oświacie.

MEN publikuje komunikat: strajk nie może być przyczyną zamknięcia placówek

Strajk nie jest powodem do odwołania zajęć w przedszkolu lub szkole. Nie może też stanowić przyczyny zamknięcia tych placówek - poinformowało w piątkowym komunikacie Ministerstwo Edukacji Narodowej. Resort wymienił także to, o czym powinni poinformować rodziców dyrektorzy placówek oświatowych w związku z planowanym strajkiem nauczycieli.

"Zalewska jest odpowiedzialna za ten strajk". PO składa wniosek o odwołanie minister

Klub Platformy Obywatelskiej-Koalicji Obywatelskiej składa wniosek o wotum nieufności wobec minister edukacji Anny Zalewskiej - zapowiedział w piątek Sławomir Neumann. Jak podkreślił, Zalewska jest "osobiście odpowiedzialna za chaos w oświacie". - Hejt na minister Annę Zalewską jest nieuprawniony - stwierdziła rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości Beata Mazurek.

Strajk możliwy za trzy dni. Miasta organizują pomoc dla rodziców i dzieci

Mobilizacja przed planowanym strajkiem w oświacie. Porozumienie rządu z nauczycielami stoi pod znakiem zapytania, ale rodzicie i samorządy już szykują się na czarny scenariusz. Reporterzy TVN24 i portal tvn24.pl sprawdzają, jak miasta przygotowane są na wypadek, gdyby rodzice nie mogli posłać dzieci do szkoły.

"Zawieranie paktu z osobami, które zamierzają wyjechać do Brukseli, nie ma sensu"

Czas na pakt społeczny był przed wprowadzaniem zmian w oświacie. To był ten moment, kiedy powinno się rozmawiać i dyskutować ze stroną społeczną - oceniła we "Wstajesz i wiesz" w TVN24 Dorota Łoboda z fundacji "Rodzice mają głos". Skomentowała propozycję "nowego paktu społecznego dla oświaty", który związkowcom przedstawiła wicepremier Beata Szydło. - To dziwny pomysł - uważa Olgierd Porębski z koalicji "Nie dla chaosu w szkole".

Związkowcy: strajk w szkołach rozpocznie się 8 kwietnia

"Dotychczasowe propozycje rządu nie dają podstaw do odwołania strajku w ramach legalnie toczącego się sporu zbiorowego. Strajk rozpocznie się od 8 kwietnia 2019 roku" - czytamy w komunikacie oświatowych związkowców, wydanym po kolejnych, nieudanych rozmowach z rządem. Wicepremier Beata Szydło zaproponowała nauczycielom nowy kontrakt społeczny, ale jak ci podkreślili w dokumencie, "mimo wielokrotnych próśb" jego zasady nie zostały im przekazane na piśmie.

Egzaminy prawie miliona uczniów pod znakiem zapytania. Rozmowy ostatniej szansy

W piątek o godzinie 8 ruszają rozmowy ostatniej szansy pomiędzy rządem a nauczycielskimi związkami. Wicepremier Beata Szydło ma przedstawić nowe propozycje, ale nauczyciele zamiast kolejnego pakietu oczekują podwyżek. Jeśli rząd nie dogada się z nauczycielami, strajk rozpocznie się w poniedziałek. Widmo zagrożonych egzaminów prawie miliona uczniów wciąż istnieje. Minister edukacji twierdzi, że wszystko ma pod kontrolą. Materiał magazynu "Polska i Świat" w TVN24.