Ziętara zginął, bo wiedział za dużo? Podejrzewany o zlecenie zabójstwa czeka na decyzję sądu o areszcie

Aktualizacja:
Aleksander G. odmówił składania zeznań. "Stwierdził, że za bardzo nie wie o co chodzi"
Aleksander G. odmówił składania zeznań. "Stwierdził, że za bardzo nie wie o co chodzi"
TVN 24 Poznań
Aleksander G. wyprowadzany do samochodu, którym przewożony jest do KrakowaTVN 24 Poznań

Prokuratura prowadząca śledztwo ws. zabójstwa poznańskiego dziennikarza Jarosława Ziętary wystąpiła w środę z wnioskiem o aresztowanie Aleksandra G., podejrzanego o podżeganie do tej zbrodni. Były senator został już dowieziony do Krakowa. Grozi mu nawet dożywocie. Aleksander G. odmówił zeznań. - Stwierdził, że nie wie za bardzo, o co chodzi - mówi TVN24 Piotr Kosmaty z Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie. Śledczy podejrzewają, że zamordowany dziennikarz wiedział dużo o niejasnych interesach byłego polityka.

Były senator Aleksander G. został zatrzymany we wtorek rano w miejscu zamieszkania. W poznańskiej prokuraturze przedstawiono mu zarzut podżegania do zabójstwa.

- Uważamy, że zgromadzony materiał dowodowy uzasadnia postawienie mu takiego zarzutu. Mówimy o różnego rodzaju materiale - zarówno o świadkach, jak i innych dowodach - powiedział TVN24 prokurator Piotr Kosmaty.

Ziętara za dużo wiedział?

Według śledczych powodem, dla którego Aleksander G. mógł zlecić zabicie poznańskiego dziennikarza mogło być prowadzenie dziennikarskiego śledztwa. - Od początku również media informowały opinię publiczną, że mogło to mieć związek z zainteresowaniami w ramach tzw. dziennikarstwa śledczego Jarosława Ziętary, czyli interesowania się przez niego różnego rodzaju działalnością gospodarczą, możemy to nazwać również tzw. szarą strefą - mówi Piotr Kosmaty. - Oczywiście była to i jest nadal jedna z wiodących hipotez tego śledztwa - podkreśla.

Kulturalne zatrzymanie

Aleksander G. został zatrzymany we wtorek w swoim poznańskim mieszkaniu. jak informuje Piotr Kosmaty, G. został następnie przewieziony do zakładu medycyny sądowej, gdzie lekarze stwierdzili, że może brać udział w czynnościach procesowych i przebywać w warunkach aresztu śledczego. Kosmaty wyjaśnił, że taka jest procedura, jeżeli zatrzymany na pytanie policji zgłasza dolegliwości.

Podał także, że Aleksander G. podczas przesłuchania stwierdził, że zatrzymanie w jego ocenie było przeprowadzone bardzo profesjonalnie i nie ma do niego najmniejszych zastrzeżeń. W zatrzymaniu byłego polityka udział brali poznańscy i krakowscy funkcjonariusze archiwum X.

Formalne przesłuchanie byłego senatora nie trwało długo. Aleksander G. odmówił złożenia wyjaśnień. - Stwierdził, że nie wie za bardzo, o co chodzi - tłumaczy Kosmaty.

G. jest już w Krakowie

Po godzinie 9., samochód z Aleksandrem G. wyjechał spod budynku poznańskiego sądu i ruszył w stronę Krakowa. Po godzinie 14. b. senator trafił w ręce krakowskiego wymiaru sprawiedliwości.

- Prokurator prowadzący śledztwo sporządzi wniosek o tymczasowe aresztowanie na 3 miesiące. Od decyzji sądu zależy dalszy los Aleksandra G. - mówił po godz. 8 na antenie TVN24 Artur Wrona, szef Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie.

Wniosek o tymczasowe aresztowanie trafił do krakowskiego sądu. Sędziowie mają 24 godziny na rozpatrzenie wniosku.

G. ma trafić do aresztu ze względu na grożącą mue surową karę (od ośmiu lat więzienia do dożywocia) oraz z obawy matactwa ze strony zatrzymanego.

- Nie wiemy, czy G. ma kontakt z zabójcami Ziętary, ale tego nie możemy wykluczyć - mówi Artur Wrona.

Prokuratura chce aresztu dla Aleksandra G. "Istnieje obawa matactwa"
Prokuratura chce aresztu dla Aleksandra G. "Istnieje obawa matactwa"TVN 24

Na tyle zdrowy, by uczestniczyć w czynnościach

Jak mówił w TVN24 Wrona, podejrzany zgłaszał wczoraj "pewnego rodzaju dolegliwości zdrowotne", został przebadany przez lekarza. - Lekarz zezwolił na udział w postępowaniu przygotowawczym, czynnościach procesowych i pobyt w izbie zatrzymań - tłumaczył prokurator.

Aleksander G. zostanie przewieziony do Krakowa. Prokuratura wnioskuje o areszt
Aleksander G. zostanie przewieziony do Krakowa. Prokuratura wnioskuje o aresztTVN 24

- Myślę, że jesteśmy blisko wyjaśnienia faktycznego przebiegu zdarzeń i osób, które są odpowiedzialne za śmierć Jarosława Ziętary - zaznaczył prokurator. Ocenił, że wszystkie niezbędne czynności w tej sprawie zostaną wykonane do końca roku.

- Będziemy mieć wtedy pogląd co do tego, jaki będzie wynik tego postępowania oraz, czy to jest jedyna osoba, która w tej sprawie będzie podejrzana lub oskarżona - mówił.

"Rzeczpospolita": kolejny raz poszukają ciała

Jak podaje "Rzeczpospolita", policjanci z krakowskiego archiwum X, zajmującego się niewyjaśnionymi sprawami sprzed lat, wkrótce mają przeszukiwać miejsca, gdzie mogą znajdować się zwłoki dziennikarza. Wykorzystane do tego mają być najnowsze techniki – kamery termowizyjne i georadary do badania struktury ziemi. Ciała Ziętary w wytypowanych miejscach poszukiwano już bezskutecznie wcześniej.

Przełom? "To nie jedyna osoba, która miała związek z zabójstwem Ziętary"

Jak powiedział na antenie TVN 24 Piotr Talaga, były dziennikarz "Głosu Wielkopolskiego" i przyjaciel Jarosława Ziętary, były senator był jedną z potencjalnych osób, które można było brać pod uwagę jako zamieszanych w śmierć dziennikarza "Gazety Poznańskiej".

- Osób, które prowadziły w tamtych czasach nie do końca przejrzyste i zgodne z prawem interesy było więcej. Trudno mi mówić, czy została zatrzymana właściwa osoba, bo nie znam materiału dowodowego - wyjaśnia.

Talaga wspominał także, że 22 lata temu Ziętara nie sprawiał wrażenia osoby zagrożonej. - Zginął pewnie dlatego, że coś wiedział, a sprawa była dla kogoś niebezpieczna. Ten ktoś mógł chcieć przerwać jego działania. Może nawet Jarek nie zdążył dotrzeć do prawdy - spekuluje Talaga. Podkreśla, że dla niego zakończeniem sprawy będzie dopiero posadzenie wszystkich winnych na ławie oskarżonych.

- To nie jest jedyna osoba, na co wskazują zarzuty. Zatrzymanie i oskarżenie wszystkich usatysfakcjonowałoby rodzinę i grono dziennikarskie - kończy Talaga.

Talaga: "Trudno mi mówić, czy została zatrzymana właściwa osoba"
Talaga: "Trudno mi mówić, czy została zatrzymana właściwa osoba"TVN 24

"To była wyrafinowana egzekucja"

Zdaniem Stanisława Ruska, byłego dziennikarza tygodnika "Poznaniak", na którego łamach przez kilka lat zajmował się sprawą zaginięcia Ziętary, w jego morderstwo były zaangażowane służby specjalne. - Aleksander G. jest zgraną i zszarganą kartą. Można mu przypisać wszystko, łącznie z morderstwem Jarosława Ziętary - tłumaczy Rusek.

Według Ruska, od zaginięcia Ziętary minęło nadal zbyt mało czasu na pełne wyjaśnienie sprawy. - Są osoby, powiązania, grupy interesów i grupy wpływów, które mogą stać za jego morderstwem, które funkcjonują dalej. Jeśli to one stały za tą zbrodnią, to dziś nie ujrzy to światła dziennego. Zabójstwo Jarka to była czysta, wyrafinowana egzekucja, zaplanowana z premedytacją. O tym wszystkim mówiłem już trzy lata temu krakowskiej prokuraturze - mówi były dziennikarz.

Podobnego zdania jest brat dziennikarza. - W morderstwo Jarka zaangażowane było więcej osób. Jeżeli to był właściwy krok, to mam nadzieję, że prokurator tego nie odpuści - mówi Jacek Ziętara.

Koledzy i bliscy o sprawie Ziętary. "Aleksandowi G. można przypisać wszystko"
Koledzy i bliscy o sprawie Ziętary. "Aleksandowi G. można przypisać wszystko"TVN 24

Zaginął 22 lata temu

Ziętara był dziennikarzem śledczym "Gazety Poznańskiej" (wcześniej "Wprost" i "Gazety Wyborczej"). Pisał o aferach gospodarczych. Zaginął 1 września 1992 r. w drodze do pracy.

W 1998 r. poznańska prokuratura uznała, że Ziętara został uprowadzony i zamordowany. Rok później śledztwo umorzono, bo nie udało się odnaleźć ciała. W czerwcu 2011 r. śledztwo podjęto na nowo w poznańskiej prokuraturze i przedłużono. Decyzją prokuratora generalnego przekazano je do Krakowa. W toku śledztwa krakowska prokuratura zmieniła kwalifikację prawną śledztwa z uprowadzenia na zabójstwo.

We wrześniu tego roku Prokuratura Apelacyjna w Krakowie ustaliła rysopis mężczyzny, który może mieć związek z zabójstwem Ziętary. Według prokuratury może to być osoba posługująca się językiem rosyjskim.

Jak informował wtedy prok. Piotr Kosmaty z PA w Krakowie, na początku lat 90. XX w. mężczyzna ten był wielokrotnie widywany w Poznaniu w towarzystwie polskiego biznesmena. Prokuratura ustaliła, że pochodził zza wschodniej granicy Polski.

Król cinkciarzy i senator

Aleksander G. w 1989 r. zbił fortunę na uruchomieniu sieci kantorów wymiany walut. Po ucieczce z kraju szefów Art-B, Bogusława Bagsika i Andrzeja Gąsiorowskiego, został prezesem tej spółki. Później był także krótko szefem upadającej wtedy fabryki ciągników Ursus. Od 1993 do 1997 r. był senatorem. Publicznie przyznawał, że w latach 70. pracował w SB.

W 2009 roku były senator opuścił przedterminowo więzienie, gdzie odbywał karę 9 lat więzienia za założenie grupy przestępczej, której celem było wyłudzanie podatku VAT. Suma wyłudzeń sięgnęła 9,5 mln zł. Kierowana przez G. grupa za pośrednictwem sklepu z papierosami w Słubicach w 1999 i 2000 r. uprawiała proceder fikcyjnej sprzedaży papierosów cudzoziemcom i ich wywozu za granicę. W ten sposób dochodziło do wypłacania nienależnego podatku VAT na podstawie sfałszowanych czeków tax free za papierosy, które miały opuścić Polskę.

W 2012 r. G. trafił do poznańskiego aresztu, by spędzić w nim 350 dni z powodu niezapłaconej grzywny w wysokości 170 tys. zł wynikającej z wyroku z 2009 r., wydanego przez Sąd Rejonowy Warszawa – Mokotów.

CZYTAJ WIĘCEJ O ALEKSANDRZE G.

Autor: FC/i/KMK/kwoj / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Poznań

Pozostałe wiadomości

"Następni funkcjonariusze CBA ułaskawieni przez Andrzeja Dudę. Zanim się obejrzymy, gotów będzie ułaskawić cały PiS" - napisał premier Donald Tusk w mediach społecznościowych. Skomentował w ten sposób informację TVN24 o tym, że prezydent Andrzej Duda ułaskawił dwóch byłych agentów CBA, skazanych w sprawie tzw. afery gruntowej.

Premier komentuje ułaskawienie dwóch byłych agentów CBA przez prezydenta Andrzeja Dudę

Premier komentuje ułaskawienie dwóch byłych agentów CBA przez prezydenta Andrzeja Dudę

Źródło:
tvn24.pl

W powiecie słupskim na Pomorzu służby zlikwidowały ogromną fabrykę narkotyków. Przejęto blisko cztery tony klefedronu oraz zabezpieczono 20 ton chemikaliów służących do produkcji nielegalnych używek. Zatrzymano trzy osoby. W akcji brał udział policyjny pojazd opancerzony oraz śmigłowce Black Hawk i Bell.

Służby zlikwidowały ogromną fabrykę narkotyków. Przejęto tony chemikaliów

Służby zlikwidowały ogromną fabrykę narkotyków. Przejęto tony chemikaliów

Źródło:
PAP

Jeżeli dostałabym na stół informację, że proponowana osoba nie spełnia kryteriów i taka jest sugestia służb, to taka osoba by nie została powołana - powiedziała w "Jeden na jeden" w TVN24 Grażyna Piotrowska-Oliwa, menadżerka, inwestorka i była prezeska PGNiG. Odniosła się do sprawy zatrudnienia Samera A. na stanowisko prezesa Orlen Trading Switzerland, przed którym miała ostrzegać ABW. Przypomniała także, że były prezes Orlenu Daniel Obajtek "nie chciał się poddać tak zwanej wirówce, czyli sprawdzaniu przez służby"

Człowiek widmo w Orlenie. "Tym bardziej bym kogoś takiego nie powoływała"

Człowiek widmo w Orlenie. "Tym bardziej bym kogoś takiego nie powoływała"

Źródło:
TVN24

Warburg Pincus, właściciel Gemini, jednej z największych sieci aptek w Polsce, oczekuje od Polski wypłaty odszkodowania za tak zwaną Aptekę dla aptekarza albo zmiany prawa. Firma daje czas stronie polskiej do maja. Według nieoficjalnych informacji amerykański gigant może zażądać nawet 25 miliardów dolarów. Resort zdrowia jeszcze w tej sprawie nie odpowiedział - pisze w piątek "Rzeczpospolita".

Polsce grozi gigantyczny pozew od amerykańskiej firmy. Ostatnie chwile na odpowiedź

Polsce grozi gigantyczny pozew od amerykańskiej firmy. Ostatnie chwile na odpowiedź

Źródło:
PAP

Ośmioosobowa Spółdzielnia Mleczarska w Łużnej (woj. małopolskie) pierwszy duży rachunek za gaz otrzymała już w styczniu. 32 tysiące złotych, zamiast sześciu, które płacili dotychczas. - Wystraszyłam się i mówię do ludzi, że gasimy piece, siedzimy w zimnie - opowiada redakcji biznesowej tvn24.pl Barbara Niemaszyk, prezeska firmy. Ostatnia mleczarnia w powiecie gorlickim zmaga się z groźbą zamknięcia działalności. Pytamy PGNiG, co mają zrobić takie małe firmy.

Po trzycyfrowej podwyżce rachunku są na skraju upadku. "Gasimy piece, siedzimy w zimnie"

Po trzycyfrowej podwyżce rachunku są na skraju upadku. "Gasimy piece, siedzimy w zimnie"

Źródło:
tvn24.pl

Po żartobliwych i wymijających odpowiedziach w sprawie obecności Jacka Kurskiego na wieczorze wyborczym PiS, dziś już wiadomo, że były prezes TVP wystartuje w eurowyborach. Jak nieoficjalnie ustalił TVN24 wystartuje z pierwszego miejsca w okręgu podlasko-warmińsko-mazurskim. Dostał zielone światło od prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego. Mimo niezadowolenia w partii i krytycznego głosu z pałacu prezydenckiego. Materiał magazynu "Polska i Świat".

Jacek Kurski kandydatem PiS do europarlamentu. Komentarze polityków

Jacek Kurski kandydatem PiS do europarlamentu. Komentarze polityków

Źródło:
TVN24

Nie jest wyrokiem bycie prezesem czy członkiem zarządu jakiejkolwiek firmy - powiedziała w programie "Jeden na Jeden" na antenie TVN24 Grażyna Piotrowska-Oliwa, menadżerka, inwestorka i była prezeska PGNiG, odnosząc się do słów Daniela Obajtka o "piekle", które miał przeżywać kierując Orlenem. Odniosła się także do utraconych 1,6 mld zł przedpłaty za ropę z Wenezueli. - Widzę ogromny brak konsekwencji. Mówimy o byciu czempionem, potentatem w Europie. Żaden jednak nie płaci zaliczek w stu procentach - zwracała uwagę.

Piotrowska-Oliwa o Orlenie: żaden czempion tego nie robi

Piotrowska-Oliwa o Orlenie: żaden czempion tego nie robi

Źródło:
TVN24

Niebezpieczny manewr kierowcy porsche na skrzyżowaniu w Lubiczu Dolnym pod Toruniem. Kierujący z pasa do skrętu w lewo pojechał na wprost, a jego nieodpowiedzialne zachowanie zostało zarejestrowane przez kamerę innego kierowcy. Teraz grozi mu mandat oraz punkty karne.

Niebezpieczny manewr kierowcy porsche. "Okazał brak kultury". Nagranie

Niebezpieczny manewr kierowcy porsche. "Okazał brak kultury". Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Nie żyje 26-letni motocyklista, który w czwartek wieczorem zderzył się czołowo pod Kielcami z samochodem osobowym, wyprzedzającym inne pojazdy. Osobowa honda uderzyła też w trzy inne auta. Kierujący nią 48-latek stracił prawo jazdy. Mężczyźnie została też pobrana krew do badań pod kątem obecności alkoholu i narkotyków.

Samochód wyprzedzał, z naprzeciwka jechał motocykl. Motocyklista nie miał szans

Samochód wyprzedzał, z naprzeciwka jechał motocykl. Motocyklista nie miał szans

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Andrzej Duda ułaskawił dwóch byłych agentów CBA, skazanych w sprawie tzw. afery gruntowej - dowiedział się TVN24. Wcześniej w tej samej sprawie skazani, a następnie ułaskawieni przez prezydenta zostali Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik. Byli agenci CBA byli skazani na rok więzienia. 

TVN24: prezydent ułaskawił dwóch byłych agentów CBA, skazanych w sprawie tzw. afery gruntowej

TVN24: prezydent ułaskawił dwóch byłych agentów CBA, skazanych w sprawie tzw. afery gruntowej

Źródło:
TVN24

W najbliższą niedzielę, 28 kwietnia, sklepy będą otwarte. To jedna z siedmiu takich niedziel w tym roku. Kolejna handlowa niedziela wypada 30 czerwca.

Handlowy kalendarz na najbliższe dni. Czy zrobimy zakupy w niedzielę?

Handlowy kalendarz na najbliższe dni. Czy zrobimy zakupy w niedzielę?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ukraiński sąd nakazał w piątek aresztowanie ministra rolnictwa i żywności Mykoły Solskiego w związku z zarzutami o jego udział w nielegalnym nabyciu państwowej ziemi, wartej setki milionów hrywien. Dzień wcześniej minister podał się do dymisji.

Areszt dla ukraińskiego ministra rolnictwa

Areszt dla ukraińskiego ministra rolnictwa

Źródło:
Reuters

Wenecja wprowadziła w czwartek 29-dniowy program pilotażowy. Turyści, którzy nie będą nocować w tym mieście, są zobowiązani do zgłoszenia swojego przyjazdu i zapłacenia opłaty w wysokości 5 euro. 113 tysięcy osób zarejestrowało wizytę w Wenecji w pierwszym dniu obowiązywania nowych zasad, opłatę uiściło już prawie 16 tysięcy osób. - Nie chcemy skończyć jak Barcelona, gdzie mieszkańcy wywieszają w oknach prześcieradła z napisem: tourists go home - mówił burmistrz Wenecji Luigi Brugnaro.

Turyści muszą zapłacić 5 euro za jednodniowy pobyt w Wenecji. W czwartek ruszył pilotaż

Turyści muszą zapłacić 5 euro za jednodniowy pobyt w Wenecji. W czwartek ruszył pilotaż

Źródło:
PAP

Prezydent Andrzej Duda ułaskawił dwóch byłych agentów CBA, skazanych w sprawie tzw. afery gruntowej - dowiedział się TVN24. Wcześniej w czwartek prezydent zwrócił uwagę dziennikarzy swoim zachowaniem w Sejmie podczas wystąpienia szefa MSZ Radosława Sikorskiego. Poznaliśmy nieoficjalne "jedynki" PiS do Parlamentu Europejskiego. Z kolei wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk opowiedział o odkryciu przestępczego "procederu" w MON za rządów PiS. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w piątek 26 kwietnia.

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w piątek 26 kwietnia

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w piątek 26 kwietnia

Źródło:
PAP, TVN24

Brytyjski okręt HMS Diamond zniszczył w środę pocisk balistyczny wystrzelony przez milicję Huti w kierunku pobliskiego amerykańskiego statku handlowego - poinformował w czwartek minister obrony Wielkiej Brytanii Grant Shapps. To pierwszy taki przypadek od wojny w Zatoce Perskiej w 1991 roku.

Brytyjski okręt zniszczył pocisk balistyczny wystrzelony przez Hutich

Brytyjski okręt zniszczył pocisk balistyczny wystrzelony przez Hutich

Źródło:
PAP

Ponad dwumetrowy krokodyl spowodował wypadek drogowy, w wyniku którego zginęły trzy osoby - dwóch mężczyzn i kobieta. Jak podają lokalne media, gad wbiegł po zmroku na drogę położoną na obrzeżach miasta Culiacan w stanie Sinaloa w zachodnim Meksyku.

Wbiegł w nich krokodyl. Trzy osoby zginęły w wypadku drogowym

Wbiegł w nich krokodyl. Trzy osoby zginęły w wypadku drogowym

Źródło:
PAP, losnoticieristas.com

Dwa z pięciu koni, które w środę spłoszone hałasem uciekły z próby przed paradą wojskową i galopowały po ulicach Londynu, przeszły operacje – poinformował rzecznik brytyjskiej armii. Są w poważnym stanie i nie wiadomo, czy będą mogły powrócić do służby wojskowej - dodano.

Dwa konie, które zbiegły z próby wojskowej w Londynie, były operowane. Są w poważnym stanie

Dwa konie, które zbiegły z próby wojskowej w Londynie, były operowane. Są w poważnym stanie

Źródło:
PAP

Wysoko w Tatrach panuje jeszcze zimowa aura. Na Kasprowym Wierchu leżą 93 centymetry śniegu. - Takich warunków narciarskich pod koniec kwietnia to chyba jeszcze nie było - powiedział Maciej Stasiński, reporter TVN24.

"Mamy piękną zimę na Kasprowym Wierchu"

"Mamy piękną zimę na Kasprowym Wierchu"

Źródło:
TVN24, TPN, TOPR

Białoruś to sąsiedni kraj, a jednak inny świat. Latem 2020 roku media obiegły obrazy spokojne, ale przez to poruszające. Po sfałszowanych wyborach ludzie wyszli na ulice. Zorganizowali się tak, że nie zakłócili nawet ruchu ulicznego. Łukaszenka protesty brutalnie zdusił. Łukaszenka krytykuje Zachód i Ukrainę, odwraca pojęcia, obwinia ofiary. Białoruskie firmy dostarczają Rosji części do czołgów i pojazdów opancerzonych, a dyktator Białorusi się dziwi, że Polska się zbroi.

Łukaszenka dziwi się Polsce: po co oni się tak zbroją? Sam jednak uzbraja rosyjską machinę wojenną

Łukaszenka dziwi się Polsce: po co oni się tak zbroją? Sam jednak uzbraja rosyjską machinę wojenną

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Ze sprawozdania finansowego Orlenu wynika, że w 2023 roku Daniel Obajtek jako prezes spółki otrzymał wynagrodzenie w wysokości około 1,67 miliona złotych. To o prawie 280 tysięcy złotych więcej niż w roku 2022. Jeśli chodzi o dodatkowe premie "potencjalnie należne" do wypłaty, to byłemu już szefowi koncernu przysługuje ponad 1,25 miliona złotych.

Tyle zarobił Daniel Obajtek

Tyle zarobił Daniel Obajtek

Źródło:
tvn24.pl

Komendant Główny Żandarmerii Wojskowej pułkownik Tomasz Kajzer złożył zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa niedopełnienia obowiązków przez instruktorów w Żandarmerii Wojskowej w Mińsku Mazowieckim. Chodzi o osoby zatrudnione w ŻW, które ochraniały prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. O sprawie informował w TVN24 wiceszef MON Cezary Tomczyk.

Jest zawiadomienie w sprawie członków ochrony Kaczyńskiego

Jest zawiadomienie w sprawie członków ochrony Kaczyńskiego

Źródło:
TVN24, PAP

Ponad trzy miliony Polaków będą musiały uzyskać w tym roku nowy dowód osobisty - poinformował resort cyfryzacji. Ministerstwo dodało, że liczba dokumentów, które utracą ważność, przekracza dwa miliony. Reszta to osoby, które osiągną pełnoletność, zmienią nazwisko lub zgubią dokument.

Ponad trzy miliony Polaków musi złożyć wniosek

Ponad trzy miliony Polaków musi złożyć wniosek

Źródło:
PAP

Posłowie Parlamentu Europejskiego oklaskami pożegnali Jerzego Buzka. Polityk nie będzie się już ubiegał o mandat do europarlamentu. W historii izby zapisał się jako pierwszy i do tej pory jedyny przewodniczący pochodzący z Polski.  

Pożegnanie Jerzego Buzka w europarlamencie. Owacja na stojąco i wyjątkowe słowa

Pożegnanie Jerzego Buzka w europarlamencie. Owacja na stojąco i wyjątkowe słowa

Źródło:
TVN24.pl

Sąd Najwyższy na czwartkowym posiedzeniu Izby Cywilnej podjął uchwałę dotyczącą kredytów frankowych. Zawarto w niej pięć punktów.

Pięć kluczowych punktów. Sąd Najwyższy o kredytach frankowych

Pięć kluczowych punktów. Sąd Najwyższy o kredytach frankowych

Źródło:
PAP

Dziś w Sejmie, w ostatnim dniu obecnego posiedzenia, posłowie będą głosowali m.in. nad przyjęciem informacji szefa MSZ Radosława Sikorskiego o założeniach i zadaniach polityki zagranicznej na 2024 r. Zagłosują też ws. uznania języka śląskiego za język regionalny. Zaplanowano też pierwsze czytanie projektu noweli w celu naprawy ładu korporacyjnego w spółkach z udziałem Skarbu Państwa. Na posiedzeniu komisji śledczej ds. Pegasusa zostanie dziś przesłuchana Elżbieta Pińciurek - główna księgowa w Ministerstwie Sprawiedliwości.

Piątek w Sejmie. Głosowanie w sprawie informacji szefa MSZ, ład korporacyjny i komisja śledcza

Piątek w Sejmie. Głosowanie w sprawie informacji szefa MSZ, ład korporacyjny i komisja śledcza

Źródło:
PAP, sejm.gov

Były prezes TVP Jacek Kurski, były szef MSWiA Mariusz Kamiński oraz były prezes Orlenu Daniel Obajtek są wśród "jedynek" na listach wyborczych PiS do Parlamentu Europejskiego - wynika z nieoficjalnych informacji reporterki "Faktów" TVN Arlety Zalewskiej. W czwartek listy kandydatów zostały przyjęte przez Komitet Polityczny PiS.

Jakie "jedynki" PiS wystawi do PE? Nieoficjalne informacje reporterki "Faktów" TVN

Jakie "jedynki" PiS wystawi do PE? Nieoficjalne informacje reporterki "Faktów" TVN

Źródło:
TVN24, PAP

Państwowa Komisja Wyborcza zarejestrowała 40 komitetów w wyborach do Parlamentu Europejskiego. 2 maja upływa czas na zgłaszanie list kandydatów na europosłów.

W wyborach do Parlamentu Europejskiego zarejestrowano 40 komitetów

W wyborach do Parlamentu Europejskiego zarejestrowano 40 komitetów

Źródło:
PAP

Już za kilka tygodni mieszkańcy Unii Europejskiej zdecydują, kto zasiądzie w Parlamencie Europejskim. Na co dzień do budynków PE wstęp mają jednak nie tylko politycy. Na co mogą liczyć odwiedzający Strasburg i Brukselę? I gdzie właściwie mieści się siedziba europarlamentu?

Nie trzeba wygrać wyborów, by znaleźć się w Parlamencie Europejskim. 27 kwietnia dzień otwarty w Strasburgu

Nie trzeba wygrać wyborów, by znaleźć się w Parlamencie Europejskim. 27 kwietnia dzień otwarty w Strasburgu

Źródło:
tvn24.pl

Do niedawna obowiązywała narracja, że każdy może się przebranżowić, pójść na krótki kurs programowania, a po nim będzie zarabiać 10 tysięcy złotych na rękę. Sytuacja się zmieniła - mówi specjalistka od branży IT. Liczba ofert zmniejszyła się niemal o połowę, ale gruntownie wykształceni fachowcy nie mają się czego obawiać.

Koniec z eldorado? "Takie osoby muszą się liczyć ze stratą pracy"

Koniec z eldorado? "Takie osoby muszą się liczyć ze stratą pracy"

Źródło:
tvn24.pl

Były wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz został prezydentem Raciborza, 55-tysięcznego miasta na Śląsku. - To wyzwanie. Nie traktuję tego jako zwieńczenia swojej kariery zawodowej, liczę, że uda się w życiu trochę jeszcze zrobić - mówi nam samorządowiec. 

Był wiceprezydentem Warszawy, będzie rządził małym miastem na Śląsku

Był wiceprezydentem Warszawy, będzie rządził małym miastem na Śląsku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwa auta zderzyły się w nocy z czwartku na piątek na zjeździe z mostu Poniatowskiego. Jak podaje policja, nikt nie ucierpiał. Jeden z kierowców po stłuczce uciekł.

Nocna kolizja na zjeździe z mostu. Kierowca auta z wypożyczalni uciekł

Nocna kolizja na zjeździe z mostu. Kierowca auta z wypożyczalni uciekł

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prezydent Andrzej Duda przybył z roboczą wizytą na Litwę, gdzie spotka się z prezydentem Gitanasem Nausedą. W piątek wraz z litewskim przywódcą będzie obserwował ćwiczenia wojskowe Brave Griffin.

Prezydent Duda na Litwie. Będzie obserwował ćwiczenia wojskowe Brave Griffin

Prezydent Duda na Litwie. Będzie obserwował ćwiczenia wojskowe Brave Griffin

Źródło:
PAP

Na czas majówki zmianie ulegnie rozkład jazdy pojazdów komunikacji miejskiej. 1 i 3 maja będzie kursować według świątecznego harmonogramu, a 2 maja podjedzie na przystanki zgodnie z sobotnim rozkładem.

Komunikacja miejska w majówkę. Sprawdź, jak będą kursować tramwaje, autobusy i pociągi

Komunikacja miejska w majówkę. Sprawdź, jak będą kursować tramwaje, autobusy i pociągi

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przed Polską pojawiła się szansa na otrzymanie unijnych funduszy na budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego. Parlament Europejski poparł bowiem w głosowaniu zaktualizowaną listę strategicznych projektów infrastrukturalnych w Unii Europejskiej, na której znalazł się również CPK.

CPK trafił na ważną listę

CPK trafił na ważną listę

Źródło:
PAP

Kabaret to spektakl satyryczno-rozrywkowy, ale i naczynie: nocne, ranne, z przegródkami czy do liofilizacji? Na to pytanie za 250 tysięcy złotych w programie "Milionerzy" odpowiadała Anna Downar z Krakowa.

"Milionerzy". Pytanie o kabaret za ćwierć miliona złotych

"Milionerzy". Pytanie o kabaret za ćwierć miliona złotych

Źródło:
Milionerzy TVN

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24