Kładka, której budowa niebawem ruszy, miała ułatwić przejście z Dworca Zachodniego do nowego budynku Dworca Głównego w Poznaniu. Okazuje się jednak, że nie dla wszystkich będzie tak samo wygodna. Ruchome schody powstaną tylko z peronów na kładkę. W drugą stronę podróżni będą musieli korzystać ze zwykłych schodów.
Kładka ma połączyć nowy budynek dworca znajdujący się nad peronami 1-3 z peronami 4-6 i budynkiem Dworca Zachodniego.
Jak tłumaczy inwestor, brak schodów ruchomych prowadzących na perony to nie kwestia oszczędności, a możliwości technicznych. Zbudowanie ruchomych schodów w górę i w dół mają blokować zbyt wąskie perony.
- Według naszych projektantów wybudowanie ruchomych schodów prowadzących w obu kierunkach jest niemożliwe. Kładka nie będzie potężną konstrukcją, nie może być przez to obudowana jakąś wielką infrastrukturą. Na peronie muszą się przede wszystkim zmieścić pasażerowie - tłumaczy Przemysław Terlecki, rzecznik prasowy inwestora, firmy Trigranit.
Zamiast ruchomych schodów będą windy
Terlecki nie ukrywa, że ma świadomość, iż takie rozwiązanie będzie dla pasażerów pewnym problemem.
- Wiedząc, że jest to utrudnienie, na każdym peronie dodajemy windę. Będzie to alternatywa, dla tych, dla których będzie to realna niedogodność - wyjaśnia.
Jak tłumaczy rzecznik inwestora, wszystko w przypadku kładki jest obwarowane przepisami. Zarówno obowiązkowa obecność schodów kamiennych jak i zachowanie odpowiednich odległości od schodów do krawędzi peronów.
- I tak musieliśmy wystąpić o specjalne pozwolenie w przypadku peronów 1-3, żeby odległość była nieco mniejsza - mówi Terlecki. W tamtym przypadku schody ruchome również zostały zamontowane tylko w jedną stronę.
Na peron 6 zwykłymi schodami
Terlecki przyznaje wprost, że inne rozwiązanie jest w tym miejscu po prostu niemożliwe.
- Aby powstały szersze perony, należałoby zbudować nowe tory i torowiska a nie ma ku temu technicznych możliwości. Można to było zrobić wiele lat temu ale nie teraz. Winda zrekompensuje brak schodów - mówi.
Brak ruchomych schodów prowadzących na perony 4 i 5 to nie koniec złych wiadomości dla pasażerów. Peron 6 po wybudowaniu trasy Poznańskiego Szybkiego Tramwaju na Dworzec Zachodni został skrócony i ma zmienioną geometrię. Tu ruchomych schodów nie będzie w ogóle.
- Nie ma tam na nie miejsca - ucina Terlecki.
"Winda ma inny cel"
Takie rozwiązanie negatywnie ocenia Michał Beim, ekspert do spraw komunikacji z Instytutu Sobieskiego.
- To nie jest korzystne, bo winda nie zastępuje schodów ruchomych. Jest głównie dedykowana osobom niepełnosprawnym. Nie mam pojęcia czy to zła wola inwestora czy brak miejsca. Z punktu widzenia wygody pasażerów schody ruchome powinny pojawić się w obu kierunkach. Winda ma zupełnie inne cele niż schody ruchome - uważa Beim.
"To tylko alternatywa"
Jak tłumaczy Terlecki, kładka ma być jedynie opcją uzupełniającą, dalej bowiem funkcjonowało będzie przejście podziemne, łączące Dworzec Zachodni z Dworcem Głównym.
- Przejście zachowane zostanie bez względu na to, jaką funkcję będzie pełnił stary dworzec. Dojdziemy nim aż do peronów 1, 2 i 3. Dokładnie tą samą trasę co kładką będzie można przejść pod ziemią, gdzie mamy ruchome schody - mówi Terlecki.
Problem w tym, że w tunelu ruchome schody w obu kierunkach znajdują się jedynie przy wejściu na Dworzec Zachodni. Nie ma ich natomiast przy wyjściach na perony.
Budowa kładki ma ruszyć wiosną i potrwać do ośmiu miesięcy.
Ostatnia oficjalna wizualizacja kładki ma już trzy lata, dziś wiadomo, że będzie ona wyglądała nieco inaczej :
Autor: kk, fc/b / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: PKP S.A