21-latek w aucie odebrał jej mowę, wzrok i władzę w nóżkach. 3,5-letnia Maja walczy i znów siada

[object Object]
Czekając na cudLilianna Golimowska
wideo 2/7

Jeszcze niedawno dzielili czas na przed wypadkiem i po wypadku. Po tym jak rozpędzone bmw wjechało w rodzinę Maja przestała mówić, widzieć i chodzić. Teraz dzielą czas na przed komórkami macierzystymi i po. Po ich podaniu dziewczynka już sama może utrzymać główkę, w końcu siedzi bez podpórki. - To są bardzo małe kroczki, ale są - mówi mama dziewczynki. Sprawca wypadku się ukrywa.

Na nic nie liczyli. Na nic się nie nastawiali.

- Wie pani jak to jest. Terapia komórkami macierzystymi to leczenie eksperymentalne. Wiedzieliśmy, że w niektórych przypadkach są efekty. Trzeba było spróbować - mówi Lilianna Golimowska, mama 3,5-letniej Mai.

Majka urodziła się zdrowa. Chodziła, bawiła się, śmiała. Do stycznia 2016 roku.

Wtedy rozpędzone bmw uderzyło w samochód, którym jechali Golimowscy. Najcięższe obrażenia odniosła właśnie Maja. Dziewczynce obumarła półkula mózgu. Diagnoza była jak wyrok. Dziecko miało nie chodzić, nie widzieć, nie mówić. I tak było.

Pierwszy rok po wypadku Maja spędziła w szpitalu Lilianna Golimowska

"Mieliśmy nadzieję, że cokolwiek się wydarzy"

Ale Golimowscy się nie poddali. Zawalczyli o Maję. Dzięki wsparciu darczyńców zebrali pieniądze na eksperymentalne leczenie komórkami macierzystymi w szpitalu w Lublinie. Pierwszą porcję komórek Majka dostała we wrześniu. Ostatnią, piątą, otrzyma w kwietniu.

- Mieliśmy nadzieję, że cokolwiek się wydarzy. I tak się stało. To są takie bardzo małe kroczki, ale są - cieszy się pani Lilianna.

Co się zmieniło? Przede wszystkim Maja jest silniejsza.

- Wcześniej, jak Maja leżała, to miała ciałko wygięte w literę "S". Żeby leżała prosto, trzeba było ją obłożyć dookoła poduszkami. Teraz leży "w osi". Przed terapią nie była w stanie sama utrzymać główki. "Leciała" jej jak u niemowlaka. Teraz, przez chwilę, Maja potrafi sama utrzymać głowę - opowiada mama dziewczynki.

"Mamy swój język"

Mai poprawiła się też mimika twarzy. To ważne. Dzięki temu łatwiej je.

Dziewczynka zaczęła nawet "mówić" po swojemu. - Mamy taki swój język. Majka wydaje trzy rodzaje dźwięków. Ale dzięki nim rozpoznajemy, kiedy jest zadowolona, a kiedy zmęczona albo zła - tłumaczy pani Lilianna.

Szczególnie widać to podczas codziennej rehabilitacji. Dziewczynka od poniedziałku do soboty ma dwugodzinne zajęcia z fizjoterapeutą. Najpierw masaż rozluźniający, potem ćwiczenia. Kiedy Majka jest już zmęczona, daje znać.

- Zauważam sporą różnicę w jej zachowaniu. Jest bardziej aktywna i więcej się "odzywa". Rzeczywiście, jak nie chce czegoś robić, to zaczyna marudzić. Przed nami jeszcze bardzo dużo pracy - mówi Marta Cylkowska, fizjoterapeutka.

Jeszcze raz?

Maja kończy terapię w kwietniu. Potem pół roku przerwy i być może kolejna seria. - Bardzo byśmy chcieli kontynuować leczenie. Po prostu widzimy jego efekty. Ale to nie zależy od nas. Nie wiemy jeszcze, czy lekarze zakwalifikują Maję na kolejną serię komórek. Jeśli się uda, to byłaby to już połowa sukcesu - tłumaczy pani Lilianna.

Dlaczego połowa? Bo rodzice Mai jeszcze raz muszą uzyskać zgodę komisji bioetycznej. Trzeba będzie też zebrać pieniądze na leczenie. - Zobaczymy, jak się wszystko ułoży. Jeśli nie będzie szansy na leczenie w Lublinie, to będziemy szukać dalej. Nie poddamy się - dodaje pani Lilianna.

Chcesz pomóc? Możesz wesprzeć leczenie Mai Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba” 31 1090 2835 0000 0001 2173 1374 Tytułem: “577 pomoc w leczeniu Lenki, Mai i Liliany Golimowskich” Fundacja "Kawałek Nieba"

Jechał za szybko, bez hamulców i prawa jazdy

Dramat rodziny rozegrał się w styczniu 2016 roku na zakręcie na ul. Świętokrzyskiej w Gdańsku. Niespełna kilometr od Kowal, gdzie mieszkają Golimowscy. Samochodem podróżowała pani Lilianna, która była wtedy w 31. tygodniu ciąży, jej 1,5-roczna córka Maja i bratanek. Za kierownicą siedział jej mąż.

Tamtego dnia do domu nie wrócili. Zielone bmw pędziło z prędkością nawet 90 km/h. Na zakręcie wpadło w poślizg i czołowo zderzyło się z samochodem Golimowskich.

Za kierownicą siedział 21-letni wtedy Dominik E. Nic mu się nie stało. O Golimowskich nie można było powiedzieć tego samego. Pani Lilianna miała tak wiele obrażeń, że konieczne było cesarskie cięcie. Lekarze walczyli o nią i o dziecko. Krytyczny był też stan Mai.

Dominik E. był trzeźwy i pozostał na miejscu wypadku. Ale szybko okazało się, że nigdy nie miał prawa jazdy. Potrafił jeździć samochodem, bo podobno sam się nauczył. Bmw, które pożyczył od swojej mamy, miało niesprawne hamulce.

Takiego dnia się nie zapomina
Takiego dnia się nie zapomina TVN24 Pomorze

Skazany, ale jeszcze nie za kratami

- Nic nie jest w stanie zrekompensować skutków tego wypadku. Trudno wyobrazić sobie bezmiar cierpień i emocji, które towarzyszyły matce. Nic tego nie wynagrodzi - tak sędzia uzasadniała wyrok dla Dominika E. W lipcu 2017 roku mężczyzna został skazany na 4,5 roku więzienia.

Złożył apelację, ale ta 4 grudnia 2017 roku została odrzucona w całości. To oznacza, że E. powinien stawić się do zakładu karnego.

- W lutym 2018 roku zlecono policji zatrzymanie skazanego i doprowadzenie do odbycia kary. Mężczyzna złożył wniosek o odroczenie wykonania kary i wstrzymanie wykonania kary. W dniu 6 marca 2018 r. wniosek został odrzucony. Obecnie skazany jest poszukiwany przez policję - poinformował Tomasz Adamski, rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku.

To nie są wieści, na jakie czekają Golimowscy. Wypadek zrujnował ich życie. Od dwóch lat nie przespali spokojnie nocy. Myśl o tym, że sprawca ich cierpienia wciąż jest na wolności, budzi w nich złość. Trudno się dziwić.

- Kiedy my patrzymy, jak kolejny raz Maja ma atak padaczki i z bólu płacze, to on prawdopodobnie świetnie się bawi. A dochodzą do nas takie sygnały. To boli. Ale mamy nadzieję, że sprawiedliwości stanie się zadość - dodaje pani Lilianna.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: Aleksandra Arendt/i / Źródło: TVN24 Poznań

Źródło zdjęcia głównego: trojmiasto.pl/ Lilianna Golimowska

Pozostałe wiadomości

W wyniku pożaru w Gdańsku-Rudnikach spłonął namiot, w którym znajdowały się meleksy. Na miejsce zdarzenia zostało wysłane siedem zastępów straży pożarnej. Czarne kłęby dymu miały być widoczne z odległości paru kilometrów.

Pożar namiotu z meleksami. Czarny dym nad miastem

Pożar namiotu z meleksami. Czarny dym nad miastem

Źródło:
tvn24.pl

Ogromne głazy osunęły się na część autostrady położonej we francuskim departamencie Sabaudia. Zablokowany został ruch, utworzył się gigantyczny korek. W związku z utrudnieniami ponad 1500 osób, które przebywały w tamtym popularnym wśród narciarzy rejonie, utknęło i trafiło do tymczasowych schronisk. Turyści musieli spędzić w nich minioną noc.

Ogromne głazy spadły na autostradę, ponad tysiąc osób utknęło na noc

Ogromne głazy spadły na autostradę, ponad tysiąc osób utknęło na noc

Źródło:
ENEX, Francebleu

Policjanci zatrzymali trzy osoby, które mogą mieć związek zabójstwem w gdańskim Brzeźnie. Rano na miejscu znaleziono ciało starszego mężczyzny, który miał obrażenia głowy. Wcześniej do służb wpłynęło zgłoszenie o szarpaninie dwóch osób.

Znaleźli ciało mężczyzny, miał obrażenia głowy. Zatrzymano trzy osoby

Znaleźli ciało mężczyzny, miał obrażenia głowy. Zatrzymano trzy osoby

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP
Kilometr wystarczył, by poczuł się jak mistrz. "Myślałem: muszę przetrwać"

Kilometr wystarczył, by poczuł się jak mistrz. "Myślałem: muszę przetrwać"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przemysław Godyla, pracownik poznańskiego Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych odkrył w siedzibie firmy dziesiątki napisów wykonanych przez więźniów. Inskrypcje pokrywają ściany w piwnicach kamienicy przy ul. Matejki 57. Po wojnie mieścił się tam milicyjny areszt, a zamknięci w nim ludzie wyryli na ścianach wstrząsające świadectwo swojej opresji. "Kiedy te ruskie sługusy będą siedzieć? Kiedy skończy się ich panowanie?", "Boże… zbaw Polskę… od oprawców.. czerwonych…" - to tylko niektóre z wydrapanych gwoździami inskrypcji.

"To kapsuła czasu, zszedłem na dół i oniemiałem". Sensacyjne odkrycie w piwnicy

"To kapsuła czasu, zszedłem na dół i oniemiałem". Sensacyjne odkrycie w piwnicy

Źródło:
Aleksander Przybylski

Dla mnie jest to sytuacja bardzo zaskakująca. W tej chwili mamy bardzo dobre oznakowanie - komentował tragiczny wypadek na A2 Andrzej Janicki, były policjant drogówki. Gość TVN24 mówił też, co należy zrobić w podobnej sytuacji, aby uniknąć zderzenia.

Jechał pod prąd autostradą. Doszło do wypadku. "Ewidentny błąd kierującego"

Jechał pod prąd autostradą. Doszło do wypadku. "Ewidentny błąd kierującego"

Źródło:
TVN24

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia stwierdził w niedzielę, że sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa powinna była zaczekać na Zbigniewa Ziobrę. Były minister sprawiedliwości został w piątek doprowadzony przez policję już po tym, jak komisja zamknęła posiedzenie i uchwaliła złożenie wniosku o zatrzymanie Ziobry na 30 dni. Hołownia dodał, że ta "procedura zajmie tygodnie, jeśli nie miesiące".

"Cena niepoczekania na Ziobrę to będzie kilka tygodni, jeśli nie miesięcy"

"Cena niepoczekania na Ziobrę to będzie kilka tygodni, jeśli nie miesięcy"

Źródło:
PAP

Wszyscy mogliśmy oglądać ten chaos - stwierdził w niedzielę kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki, odnosząc się do wydarzeń z piątku. Tego dnia komisja ds. Pegasusa zamknęła posiedzenie, ponieważ Zbigniew Ziobro nie został na czas doprowadzony i zawnioskowała o aresztowanie go na 30 dni. Były minister udzielał wywiadu w siedzibie partyjnej TV Republika i został w niej zatrzymany przez policję po zaplanowanej godzinie przesłuchania.

"Wszystko to mnie martwi". Nawrocki o Ziobrze i obradach komisji

"Wszystko to mnie martwi". Nawrocki o Ziobrze i obradach komisji

Źródło:
tvn24.pl

Dyrektorka Muzeum Luwru Laurence Des Cars zapowiedziała wprowadzenie oddzielnego biletu pozwalającego zobaczyć słynną Mona Lisę. Prezydent Francji Emmanuel Macron ogłosił we wtorek, że Gioconda otrzyma własne, dedykowane pomieszczenie w Luwrze. To najsłynniejsze muzeum na świecie czeka gruntowny remont, który potrwa do 10 lat.

Luwr wprowadzi specjalny bilet na oglądanie Mona Lisy

Luwr wprowadzi specjalny bilet na oglądanie Mona Lisy

Źródło:
PAP, CNN

31-latka z Zabrza poszukiwali policjanci i sądy, wystawiono za nim cztery listy gończe i cztery nakazy doprowadzenia do aresztu. Zgubiły go uczynność i zepsute światło w aucie. Policjanci z Wolsztyna (Wielkopolskie) zatrzymali mężczyznę, gdy podwoził kolegę, któremu samodzielną podróż uniemożliwiał sądowy zakaz.

Był poszukiwany czterema listami gończymi. Zgubiły go uczynność i zepsute światło

Był poszukiwany czterema listami gończymi. Zgubiły go uczynność i zepsute światło

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Meksyku Claudia Sheinbaum nakazała w sobotę wprowadzenie ceł w odwecie za 25-procentowe taryfy nałożone na import z Meksyku przez prezydenta USA Donalda Trumpa. Odrzuciła oskarżenia o związki jej rządu z organizacjami przestępczymi.

"Kategorycznie odrzucamy kalumnię, wygłaszaną przez Biały Dom"

"Kategorycznie odrzucamy kalumnię, wygłaszaną przez Biały Dom"

Źródło:
PAP

Na autostradzie A4 w województwie opolskim zderzyły się cztery samochody. Jak podaje policja, jeden z kierowców zasnął za kierownicą. Dwie osoby zostały przewiezione do szpitala.

Zasnął za kierownicą, doprowadził do serii zderzeń

Zasnął za kierownicą, doprowadził do serii zderzeń

Źródło:
tvn24.pl

- Oliwia mnie stymuluje. Jak zapowiada, że przyjdzie do mnie, to ja od razu wykonuję kilka telefonów więcej, załatwiam sprawy, aby móc zdać raport szefowej - mówi w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl 77-letni prof. dr hab. Marian Surowiec, współzałożyciel Bee Healthy Honey. Z wnuczką stworzył emiter, rozwiązanie dla pszczelarzy, którzy walczą w swoich ulach z inwazją pasożytów. Po fali sukcesów, zaczęli jednak dostawać groźby. - Pierwszy raz w życiu czegoś takiego doświadczyłem, bo spadła na nas lawina hejtu - dodaje.

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Źródło:
tvn24.pl

Do Europy wdziera się coraz więcej mroźnego powietrza z północy. Sprawdź, co przewiduje prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski w swojej autorskiej, długoterminowej prognozie temperatury na 16 dni.

Pogoda na 16 dni: luty może być zimniejszy od stycznia

Pogoda na 16 dni: luty może być zimniejszy od stycznia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Słynny świstak Phil z miasta Punxsutawney w Pensylwanii został wyciągnięty z nory. Gryzoń zobaczył swój cień i się ukrył, co według wierzeń oznacza, że zima ma potrwać jeszcze kolejne sześć tygodni.

Kiedy przyjdzie wiosna? Przewidywania świstaka Phila

Kiedy przyjdzie wiosna? Przewidywania świstaka Phila

Źródło:
CNN, ENEX

Od kilku dni w Grecji w rejonie wyspy Santoryn odnotowuje się raz po raz słabe i umiarkowane trzęsienia ziemi. Zdaniem ekspertów, wstrząsy nie są powiązane z aktywnością wulkaniczną. W poniedziałek, w ramach środków ostrożności, szkoły mają być jednak zamknięte.

Seria wstrząsów w rejonie greckiej wyspy, władze zamykają szkoły

Seria wstrząsów w rejonie greckiej wyspy, władze zamykają szkoły

Źródło:
Reuters, PAP, GreekReporter

Na krajowej "ósemce" w pobliżu miejscowości Brody (Podlaskie) autobus zderzył się z osobową toyotą. Autem podróżował 18-latek, który zginął na miejscu.

Auto wbiło się w autobus. Nie żyje 18-letni kierowca

Auto wbiło się w autobus. Nie żyje 18-letni kierowca

Źródło:
TVN24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagrania od internautów, na których uchwycili kierowcę jadącego pod prąd autostradą. Twierdzą, że działo się to na A2 w okolicy Wiskitek, gdzie w sobotę doszło do wypadku. - To była noc, świeciły reflektory innego samochodu i w pewnej chwili samochód wyłonił się zza łuku drogi, a kierowca przed nami zaczął hamować. Żona odbiła w prawo, natychmiast zaczęła hamować i jakimś cudem uniknęliśmy tego zderzenia - relacjonował jeden z mężczyzn, który rozmawiał także z reporterem TVN24.

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

Wraz z rosnącą liczbą zachorowań na grypę w ostatnich tygodniach zwiększa się aktywność przeciwników szczepień. Do obiegu wracają stare teorie - na przykład ta, że dowodem na nieskuteczność szczepionek na grypę jest fakt, iż choroba ta pojawia się co roku. Eksperci wyjaśniają więc, o co chodzi z sezonowością grypy i dlaczego właśnie szczepionki zmniejszają ryzyko zachorowania.

Szczepionki są, a "mamy grypę co roku". Eksperci tłumaczą

Szczepionki są, a "mamy grypę co roku". Eksperci tłumaczą

Źródło:
Konkret24

W czwartym dniu po egzekucji Franza Kutschery odbył się jego "ślub" z 26-letnią Jane Lillian Steen, norweską volksdeutschką. Zamiast wesela odbył się pogrzeb. Kat Warszawy został pochowany na powązkowskim niemieckim "cmentarzu bohaterów".

Kutschera ożenił się po własnej śmierci. "Wesele przepadło, ale ślub się odbył!"

Kutschera ożenił się po własnej śmierci. "Wesele przepadło, ale ślub się odbył!"

Źródło:
PAP

Dwa projekty ustaw, dwie daty zakończenia procesu zmian i dwa zupełnie różne pomysły na to, jak rozwiązać problem wadliwych powołań sędziowskich w polskim wymiarze sprawiedliwości. Sprawa dotyczy 3250 sędziów, a rząd w najbliższych tygodniach ma wybrać ostateczny scenariusz. Jakie warianty są w grze?

Wrócą skąd przyszli, czyli co dalej z neosędziami?

Wrócą skąd przyszli, czyli co dalej z neosędziami?

Źródło:
TVN24
Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa był gościem podcastu "Szczyt Europy". W rozmowie z dziennikarzami TVN24 i Polskiego Radia mówił między innymi o kwestiach związanych z obronnością Europy, o współpracy ze Stanami Zjednoczonymi oraz o wojnie w Ukrainie. Podkreślił również kluczowe znaczenie Polski w kontekście ochrony unijnych granic.

Szef Rady Europejskiej: Potrzebujemy trwałego pokoju. Musimy zrobić więcej, działać lepiej i szybciej

Szef Rady Europejskiej: Potrzebujemy trwałego pokoju. Musimy zrobić więcej, działać lepiej i szybciej

Źródło:
TVN24

Wielkie święto muzyki coraz bliżej. W nocy z niedzieli na poniedziałek polskiego czasu wręczone zostaną nagrody Grammy. Po raz piąty galę poprowadzi południowoafrykański komik Trevor Noah. Czy Beyoncé w końcu doceniona zostanie w kategorii album roku, czy Taylor Swift poprawi swój rekord w tej kategorii? Werdykt Akademii Fonograficznej przed nami.

Grammy 2025 w hołdzie Los Angeles i Quincy'emu Jonesowi

Grammy 2025 w hołdzie Los Angeles i Quincy'emu Jonesowi

Źródło:
tvn24.pl